JANIK WYPUNKTOWAŁ BUCHHOLZA
W głównej walce wieczoru w Częstochowie Łukasz Janik (25-1, 14 KO) zdecydowanie wypunktował na dystansie dziesięciu rund nastawionego wybitnie defensywnie Larsa Buchholza (23-6, 16 KO).
Zawodnik z Jeleniej Góry zaczął z impetem, ale ciężko było czysto trafić szczelnie zakrytego Niemca. Dlatego od drugiej rundy do swojego arsenału Janik dodał bite ze skrętem ciała haki na tułów, dzięki czemu ręce Buchholza szły coraz niżej. A to w rundzie trzeciej i czwartej otworzyło drogę do dwóch mocnym prawych krzyżowych na głowę. W szóstej odsłonie przez pierwszą minutę Łukasz przeprowadził prawdziwy szturm, zamknął oponenta w narożniku i tam zasypał wszystkim co ma, jednak Lars przyjął wszystko i "zrewanżował się" tylko uśmiechem.
Taki sam obraz miały kolejne minuty. Łukasz obijał Niemca niczym worek treningowy, przeważał w każdym aspekcie bokserskiego rzemiosła, ale nie dał rady przewrócić twardego Larsa. Po ostatnim gongu sędziowie nie mogli mieć wątpliwości z wytypowaniem zwycięzcy, punktując zgodnie 100:90 przewagę Janika.
Janik nigdy nie sięgnie poziomu Mateusza Masternaka. Obijał totalnego bomobija który nie przyjmował walki. Jednym słowek Kariera FRajera.
Kostyra komentuje na zenującym poziomie, bo większość ciosów nie dochodzi do szczęki przeciwnika.
Bucholz bez śladów walki na twarzy.
Widzę że biletów sprzedali może kilkaset. Poziom gali = zainteresowanie.
Pozdro Prawdziwi!!
Cyrk Wasyla kibicuje już sam sobie. Ciekawe czy Yale potrąca z pensji tym co nie krzyczą.
Przed rozpoczęciem wywiadu z Janikiem słychać z trybun:
-To idzie na żywo, krzyczymy !!!
Żenua, żenua, żenua....
w kolejce, hulk, Lebediev i Afolabi
1) Cala impreza byla zorganizowana sprawnie, takze w niczym nie odstawala od gali z 2 albo 3 polki w Ameryce Polnocnej;
2) Przeciwnicy naszych bokserow wcali nie byli tacy zli, bo Jonak, Wawrzyk oraz Janik mieli z kims konkretnym do czynienia; To nie bylo zadne "mieso armatnie", ktore bylo kiedys dowozone z Wegier albo Slowacji.
3) Czarna Madonna Czestochowaska chyba nie poblogoslawila tej imprezy, ani tego miasta, bo publika nie dopisala. Rakowa chyba nie poblogaslawila od kiedy pamietam!
4) Doping, ilosc publiki oraz zachowanie publicznosci (reakcje) byly bardzo niesamowicie "wsiowe."
Czy mozecie sobie wyobrazic gale z 20 tysiecami fanow doprowadzonych do stanu "braku swiadomosci." Tak moze byc tylko w New York, Montreal albo Las Vegas.
Czy moze mi ktos to wytlumaczyc!?
U
J.
"olej lniany jest Oł Kej :]" i co to kurwa jego mać miało być ? Wpisałeś się jednym pociągnięciem myszki w antypolski nurt wyszydzania. Wykpiwania. Wysrawania.
\__________/
\____spec_miska_na_kupę_jamesa__/
won cioto..
Nikt nie jest przeciwko Tobie, swiat nie jest przeciwko Tobie, musisz tyliko zrobic to o czym mowilismy!
w polsce tez mozna bylo by zrobic gale ze publika by szalala.....ale trzeba chciec, niemniej na adamek golota i adamek kliczko byly gale pierwszorzedne a wcale nie w jakims medison skuer garden lub las wegas
Jonak? On w każdej walce jest taki sam, czy dostaje buma czy średniak to dosotoswuje się do jego poziomu. Wygrał i przed następnym przeciwnikiem znowu będa gadki o tym, że nikogo nie lekceważy i rekord nie odzwierciedla poziomu rywala (tu akurat prawda).
Wawrzyk? Już ten kieszonkowy herkules miał przynajmniej jakies zrywy w tej walce. Na jego sylwetkę nie mogę patrzeć i jeszcze te piątki przybijane z kolegami, jakby szedł na walkę o tytuł. Szkoda słów. Miał na trybunach wspaniały chórek.
Janik? Niby są takie zrywy i dynamika. Przeciwnik na poziomie Quinonero. Masternak sobie pyka całą walkę i rywal jedzie do szpitala, a ten jakby bardziej dyamiczny i co z tego? Poza tym już poraz kolejny przeziębił się podczas obozu przygotowawczego i znowu chory. Może jakas refleksja panie kolego Janik? Jak góry w zimie nie służą to nie ma co jeździć i kręcić filmy na youtube. I jeszcze te teksty, że kłócił się z dziewczyną i się na Mastera nie przygotował. Normalnie szok. Maszczyk. Wiadac porządne bokserskie rzemiosło. I taka jest różnica pomiędzy solidnymi amatorami, a tymi co w wieku 18-19 lat przechodzą na zawodostwo i się nie rozwijają.
Ciekawe co czuł Gmitruk, gdy musiał komentować niektóre walki.
Bonus: wywiad Szpilki dla tego dziwnego reprtera. On chce jakąś bajkę Zimnocha kończyć? Żeby swojej nie skończył w psychiatryku. I tyle w temacie tego buca i kozaczka.
W ubikacji na parterze cale to wislackie buractwo urzadzilo sobie palarnie , sam pale ale jak w pomieszczeniu o powierzchni 30m2 ok 20 chlopa pali to mozna sie porzygac .
A co do walk Jonak jakies 10 razy gorszy niz w walce z bonsu , jakby do konca mu sie nie chcialo.
Wawrzyk jak zwykle prezentuje zenujacy poziom ciekawe na co oni czekaja jezeli chodzi o jego kariere. Po co inwestowac w goscia ktory wogole sie nie rozwija a w dodatku jego sylwetka pozostawia wiele do zyczenia.
Janik , coż chłop sie starał , robil co mógł ale zapomniał sobie moim zdaniem ze w boksie mozna uderzać też na korpus i cały czas ładował na góre a Niemiec większość tych ciosów łapał na garde.