WASILEWSKI O SYTUACJI SZPILKI I JONAKA
- Nie ma tu żadnego kontekstu Tomka Adamka. W przypadku Artura naprawdę w przemyślany sposób budujemy jego karierę i by go rozwijać, on musi mieć różnorodne, ciężkie i ciekawe sparingi - tłumaczy Andrzej Wasilewski opiekujący się karierą Artura Szpilki (13-0, 10 KO). W ten sposób odniósł się do sprowadzenia dla swojego podopiecznego Nagy'ego Aguilery (18-7, 12 KO) jako sparingpartnera. Wytłumaczył również skomplikowaną sytuację wysoko notowanego w dywizji junior średniej Damiana Jonaka (35-0-1, 21 KO).
- Niestety wielkich argumentów w negocjacjach z najlepszymi pięściarzami tej kategorii nie mamy. Jeśli jednak będzie tylko jakaś możliwość, to przyjmiemy taką propozycję, nawet bez dużych wymogów finansowych. W tej wadze natomiast za dużo do powiedzenia nie mamy. Proponujemy osobę Damiana, tylko ci najwięksi bokserzy naprawdę walczą między sobą. Oni gwarantują wielkie pieniądze, a Damian takich pieniędzy nie zapewnia - przyznał promotor.
Gdyby tylko kapitał, który wnoszą takie potęgi telewizyjne jak SKY, RTL, HBO, CBS (SHO) przenieść na nasze podwórko, to założe się, że byłby on zupełnie inaczej postrzeganym człowiekiem. A tak, niektórzy oceniają jego działalność pomijajac te wszystkie pozasportowe sprawy, przez co patrząc całościowo odbierają to w krzywym zwierciadle.
Data: 23-03-2013 21:29:56
Racja, dużo łatwiej otrzymać ofertę od Kliczków w heavyweight niż od Mayweathera w półśredniej lub Alvareza w junior średniej.
Bardzo dobrze powiedziane kolego. W niższych kategoriach nie ma kultu pasów, tam federacje zabiegają o zawodników, nie odwrotnie. Pasy wakowane są na potęgę i nikt się do nich nie przywiązuje. W przedziale 140-147 lbs to nie pasy robią zawodników, w odróżnieniu do wagi ciężkiej, gdzie pas robi mistrza (pomijając ten śmieszny półpasiec niejakiego Povetkina). To pas nadal sprawia, że rozdaje się karty, a kwestia wyczyszczenia tej wagi przez braci powoduje to, że szanse otrzymują zawodnicy pokroju Charra, Pianety, Sosnowskiego (z całym szacunkiem dla Alberta).
Są k2
gdzieś daleko w buszu Haye z gołą dupą
i w ciemnej dupie reszta towarzystwa.
Nic dziwnego ,że nikt Jonaka nie bierze na poważnie skoro większość jego przeciwników to 20 liga i kolesie z napompowanymi rekordami na kelnerach.
Data: 23-03-2013 21:42:10
Pan Wasilewski jednak poczytał sporo komentarzy, brawo za szczerość o to chodzi.
Wiele osób postrzega tego człowieka jako kłamliwego, nastawionego na zysk, bezwzględnego cynika, który stoi za wszystkimi skandalami oraz kontrowersyjnymi zdarzeniami w polskim świecie bokserskim. Szczególnie na tej stronie. Nic bardziej mylnego. Każda firma ma za cel PRZEDE WSZYSTKIM przynosić zyski, jednak w tym przypadku "Makiawelizm" nie jest nadrzędną wartością i strategią.
Zamknięcie Szpili przed walką z Bartnikiem tylko mu pomogło. Był tu kiedyś wywiad z nim, w którym jasno powiedział ze był w formie, a skoro Szpila przyjmował bomby od takich techników jak Mollo to co z nim zrobiłby Bartnik? Dla mnie cała sprawa jest mocno szemrana.
Natomiast zamknięcie Cygana jest ewidentnie wielka startą dla Wasyla.
NietrzeźwyTomasz
Wasyl ma pieniądze jakie ma i z rozwagą je wydaje tj. nie sprowadza porządnych przeciwników. Nie stać go na porządne promowanie więcej niż 2-3 bokserów i dlatego np. w ciężkiej mamy Szpilę i na bocznym torze Wawrzyka, w junior Kołodzieja i Włodarczyka, którego ciężko sprzedać itp.
Przy okazji,witam na portalu :)
Coś tak mi się wydaje że ty to COP
Raczej jestem tego pewien.
A Ty coś piszesz o boksie czy tylko czepiasz się innych.
Z tego co pamietam to przyczepiałeś się ostatnio do ScumbagCopa
Scumbag i ScumbagCop to dwie inne postacie koleś uzył mojego nicka i dopisał Cop
myśląc że ja to on. Więc pociągnołem temat w jego stylu..
i tyle
ale widzę ze mocno śledzisz ScumbagaCopa chyba zalazł i tobie za skórę
Data: 23-03-2013 21:57:35
NietrzezwyTomasz - nie piszę o tym czy były to pokazówki czy nie, chodzi mi o to, że takiego obrotu sprawy i aresztowania przed walką Wasilewski doskonale się spodziewał - o czym świadczy chociażby przeciwnik rezerwowy dla Roya
Stonka, radzę skrzętnie prześledzić chronologię poszczególnych zdarzeń. Dawid Kostecki dostał tak zwany "bilet" z datą PO gali z Royem Jonesem jr (skany tego dokumentu były zamieszczane w internecie), jednak jakimś cudem komuś bardzo zależało żeby jednak przyspieszyć odbywanie kary i w pokazowy sposób wysłano po niego policyjny patrol, który zatrzymał ww. osobę tuż przed siedzibą Polsatu, po tym jak Dawid udzielał jeden z wywiadów promujących galę.
Tak samo było z Arturem Szpilką, który zatrzymany został praktycznie przed samym pojedynkiem. Czy rzeczywiście była to konieczność? Czy rzeczywiście uważasz, że zaraz po gali Artur Szpilka uciekłby ze swojej szatni przez otwór wentylacyjny i podążył drogą Andrzeja Gołoty uciekając do USA?
To są typowe pokazówki i uwierz mi, że jako osoba, której rodzina została skrzywdzona przez kryminalistę, życzyłbym sobie żeby polskie prawo i jego wykonawstwo działało wg tych samych priorytetów. Kwestia zastępstwa pojawiła się dopiero po zatrzymaniu Dawida Kosteckiego.
kolejna osoba której nikt tu nie zauważa i wkurzona tym faktem
przywołuje Copa aby ktoś zwrócił na niego uwagę.
Żałosne
Widzę ze się nie przyznajesz więc poswięcę trochę czasu i prześledze historię.
Data: 23-03-2013 21:56:55
NietrzezwyTomasz
Coś tak mi się wydaje że ty to COP
Raczej jestem tego pewien.
Kolego, kojarzę tego użytkownika z pewnych dyskuji na tej stronie, jednak jego osoba, jak i samo przesłanie było przynajmniej jak dla mnie bardzo jałowe, nijakie, oczywiste, ozdobione terminami lub określeniami, których przedmiotowy user chyba nawet do końca nie rozumiał, kreując się jednocześnie na wszystko wiedzącego i nieomylnego znawcę, który nie rozmawiał, a prowadził monologi, patrząc na wszystkich z góry, jakby był kimś lepszym, bardziej wartościowym.
Proponowałbym jednak skupienie się na sprawach bieżących, poruszanych w newsach, publikowanych przez redakcję zamiast na bezproduktywnych internetowych śledztwach mających na celu wykazanie spowinowacenie poszczególnych użytkowników.
PS.
Tak dla Twojej informacji, kwestia jest naprawdę mierzalna, wystarczy zwrócić się z prośbą do redakcji o prześledzenie IP.
Nie wyciągaj pochopnych faktów człowieku,nie wiem po co miałby ktoś mnie tutaj zauważać i w jaki sposób skoro przed piętnastoma minutami się zarejestrowałem,a tym bardziej nie wiem czemu miałbym być tym faktem wkurzony.
Żałosny to jest Twój komentarz,oj chyba nie masz co robić w domciu,ewentualnie może jesteś jakiś niedowartościowany swoją osobą w życiu realnym i próbujesz jakoś zabłysnąć w internecie.Nie wiem po prostu o co tutaj chodzi z tym copem,więc się pytam,bo widziałem już ogrom negatywnych komentarzy na jego temat.
Będę NiewiernymTomaszem
i uwieżęjak zobaczęwaszą ewentualną dyskusję,
a tymczasem.....
:)
tak jak napisałeś powyżej...
rozgryzłeś mnie...i w tym rzekonani tkwij
Ta "napinka" wynika z szeregu rzeczy, przede wszystkim z jego błazenady i głupoty oraz z tego że nas obraża niemal na każdym kroku.
Ta wypowiedź Wasyla o Jonaku to tak, jakby się zastanawiał "I po co ja go wywindowałem na bumach w rankingach?". Myślał, że jak Jonak będzie w czołówce na papierze to każdy będzie się chciał z nim bić. A tu niespodzianka, nikt go nie zna i nie bierze pod uwagę. Ta sytuacja chyba nawet jego zaskoczyła :)
Data: 23-03-2013 22:10:39
Wasyl jest inteligentny 9 nikt tutaj temu nie przeczy. Używa jenak intelektu do robienia wałków ,nabijania kibiców w butelke. W tym tkwi problem panie "Nietrzeźwy"
I w tym tkwi problem, to jest właśnie to skrzywione spojrzenie, o którym pisałem wcześniej. Gorsza patologia uskuteczniana jest przez ODLH, który dysponując ogromnie większym kapitałem nabija kibiców w butelkę i hoduje rekord takiego Saula Alvareza, który do tej pory walczył z zawodnikami z niższych wag i bił mocno przereklamowane nazwiska bądź bardzo past rywali, a sam pas zdobył na mistrzu Europy z niższej wagi, który takiej szansy nigdy nie powinien był dostać, co było głośno podkreślane nawet przez komentatorów HBO. Czy myślisz, że gdyby Andrzej Wasilewski dysponował tymi samymi funduszami sprowadzałby nam Maxwellów dla dysponującego nieporównywalnie mniejszym talentem od Canelo, Jonaka? To bardzo niesprawiedliwe, ocenianie kogoś przez pryzmat pieniędzy i odnoszenie się do promotorów dysponujących szeregiem świetnych zawodników, gdzie konfrontowanie ich między sobą tworzy nagłówki branżowych portali oraz prasy.
Data: 23-03-2013 22:26:40
Jonak w EBU jest pierwszy, poza tym niech celuje w IBF i WBO. W WBA - interim, a nie pitolenie o "Trocie" czy "Solu Alvarezie".
To jest bardzo trzeźwa opinia i spojrzenie, które chciałoby się widzieć częściej na tej stronie. Pisanie o Jonaku w kontekście zawodników Haymona, którzy (Alvarez we Wrześniu) celują we własne PPV, mija się po prostu z celem i wygląda groteskowo. Tam jest giełda nazwisk, rozpoznawalnych, ciekawych, przynoszących do stołu pieniądze i potrafiących "posadzić tyłki na krzesłach" w hali. Regionalny, europejski Damian Jonak do takich się niestety nie zalicza. Nie przez promotora, który i tak zrobił max albo i jeszcze więcej co możnaby było wycisnąć. Bardziej przez skalę talentu, środowiska i ogólnych predyspozycji, z którymi każdy z nas się rodzi.
Piszesz tak pięknie że mam wrażenie że czytam najnowsze wydanie
boksera lub cytaty z książek o boksie.
W zyciu prywatnym też jesteś taki elokwentny???
Myślę ze Twoja kobieta nudzi sie mimo wszystko w Twoim towarzystwie.
Za bardzo jesteś poukładany a przez to nudny.
Zrób coś szalonego w życiu.
To niema na celu cię obrazić ale pokazać jak cię odbieram po kilku wpisach
lol
haha Matys i jego śledzctwo..
dobre ha ha
lol
Data: 23-03-2013 22:37:59
NietrzezwyTomasz
Piszesz tak pięknie że mam wrażenie że czytam najnowsze wydanie
boksera lub cytaty z książek o boksie.
W zyciu prywatnym też jesteś taki elokwentny???
W życiu prywatnym jestem takim samym człowiekiem, który lubi "odwracać optykę" poszczególnych ludzi, dyskutować, stawiać znaki zapytania i drążyć pewne tematy. Jednocześnie nie narzucam tego, nie jestem nachalny, nie lubię nudzić czy sprawiać, że mój rozmówca czuje się gorszy, zagubiony czy na siłę próbuje odbiec od tematu. Ja lubię rozmawiać z ludźmi słuchając, rozmawiać na tematy, które interesują ich, nie mnie. Z żadnym ze swoich znajomych czy rodziny nie rozmawiam o boksie, a w tematach dotyczących tego zagadnienia (jak ostania walka Gołoty z Saletą) po prostu zgrywam laika, bo nie chcę nikogo obrazić czy sprawić, że poczuje się gorszym.
Proszę, się również nie martwić o moją kobietę, bo to że siedzę dziś przed komputerem nie znaczy, że jest w jakimś stopniu zaniedbywana, a po prostu dopiero teraz znalazłem chwilę na relaks, sprawdzając wyniki i oglądając wczorajsze gale transmitowane przez Eurosport i ESPN FNF. Nie chcę się dzielić moim prywatnym życiem, ale dziś objechałem praktycznie całą jej rodzinę, począwszy od 08:00 rano i owo poświęcenie zostało docenione, również fizycznie:)
Data: 23-03-2013 23:12:10
a w jakiej wasyl kategori ma cos do powiedzenia nawet jak ma mistrza rudego to prosi sie wypalonego mormecka o walke gdzies nawet na rowniku zeby cos zarobic :) zal.plmistrz prosi sie zeby z nim walczyc :)
Kolego, jesteś bardzo niesprawiedliwy w swojej ocenie. Na pieniądze Mormecka "poleciał", określany przez większość obserwatorów, jako dominator wagi ciężkiej, Władymir Kliczko. Za Mormeckiem stoi bardzo hojna, francuska telewizja, która wykłada duże pieniądze. Nic więc dziwnego, że team Włodarczyka, kładąc na stole pas, prosi się o walkę z kimś takim. Tym bardziej, że plotka głosi, iż do ostatnich obowiązkowych obron w PL grupa po prostu dołożyła. Na obcej gali jest po prostu jasność. Wynegocjować kwotę fix (tyle, ile się da), a o resztę martwić się nie trzeba. Nie trzeba kalkulować, nie trzeba promować wydarzenia, sprzedawać biletów, podkręcać atmosfery, liczyć się z ryzykiem strat, itp., bo robi to druga strona. Trzeba tylko zrobić przygotowania i stawić się w określonym terminie, udzielając po drodze kilku obowiązkowych wywiadów. Dlatego KP jest tak bardzo otwarte na wyjazdy, bo tam kładąc na szali pas, można zarobić dobre pieniądze, przy jednoczesnym, znikomym ryzyku, bijąc się z Mormeckami czy Greenami.
"Stonka, Kostecki i Szpilka to były pokazówki. Serio nie rozumiesz tego? Nie kojarzysz okoliczności? Ja nie neguję poważnych zarzutów i winy wspomnianych osób, ja wiem że okoliczności i to jak potoczyły się poszczególne sprawy były co najmniej kontrowersyjne"
Co pleciesz za brednie! Kostecki był już SKAZANY! Tylko czekał na wezwanie do stawienia się do więzienia! Don Wasyl jako podobno prawnik powinien się liczyć że SKAZANY gościu czekający tylko na to by dostać termin stawienia się do więzienia może być w KAŻDEJ chwili zamknięty! Po prostu zaryzykował wiedząc dobrze bo znając sprawy z wewnątrz, że Ci dwaj są w cholernie NIEPEWNEJ sytuacji!