MARIUSZ WACH O POWROCIE NA RING I ZARZUTACH BRACI KLICZKO
- Piotrek jest moim kolegą, ale jako trener jest bezwzględny w swoich opiniach oraz dążeniu do celu - opowiada Mariusz Wach (27-1, 15 KO), który od teraz będzie prowadzony przez Piotra Wilczewskiego w swoim narożniku. Nasz niedawny pretendent do tytułu wszechwag powróci na ring w ostatni weekend kwietnia bądź na początku maja z nieznanym jeszcze rywalem, choć na brak ofert popularny "Wiking" nie narzeka. Polak odniósł się również do oskarżeń obozu braci Kliczko o stosowanie sztuczek z wyciągnięciem wyściółki z prawej rękawicy.
- Kto się chociaż trochę interesuje boksem, ten wie jakie są procedury. Ja tych rękawic nie kupuję w sklepie, nie przywożę z domu, tylko dostaję od organizatorów na minuty przed pojedynkiem. Od chwili kiedy delegat mi wręczy te rękawice, to przebywa potem z nami w pomieszczeniu i nie ma prawa spuścić ich z oczu. Dlatego to całe gadanie o wyciągnięciu czegoś... To co ja mam przed walką o mistrzostwo świata siedzieć w kiblu i wydłubywać gąbkę, by potem szybko igiełką wszystko pozszywać? Te pomówienia są absurdalne - denerwuje się Wach.
Polski pięściarz nie ukrywa jednak, że pierwsze dni po walce oraz ogłoszeniu informacji o dopingu były dla niego bardzo trudne.
- Te chwile były dla mnie naprawdę ciężkie. Praktycznie przez tydzień w ogóle nie spałem, tylko myślałem co ze mną dalej będzie. Uwierzcie mi, że tak twardy zawodnik jak ja, a naprawdę miałem dołek - dodał Mariusz, komentując na koniec również swoje relacje z promotorem Mariuszem Kołodziejem, z którym lekko poróżnił się po walce z Władimirem Kliczko. Zapraszamy do długiego i ciekawego wywiadu.
Data: 23-03-2013 13:41:08
Może do koksu w koncu by sie przyzna
weź zmien leki .
MARIUSZ KIBICÓW MASZ WIĘCEJ NIŹ PRZED WALKĄ . MARIUSZ WAR
Autor komentarza: MrAdam
Data: 23-03-2013 13:41:08
Może do koksu w koncu by sie przyznał
weź zmien leki .
Może zmienie na te od Wacha, troche masy mięśniowej zrobię.
Data: 23-03-2013 13:41:08
Może do koksu w koncu by sie przyznał"
Po co?
Data: 23-03-2013 15:37:16
Prawda jest taka ze kazdy z was gdyby byl takim bokserem jak Kliczkowie i to wasz brat by walczyl napewno zachowywali byscie sie tak samo."
Przepraszam, a skąd ta pewność?
"Nie wiem czy to wina Mariusza ale jego Team to jest (był) smiech na sali.Wciskali kity ze Mariusz jest w zyciowej formie itd"
Skąd wiesz, że kity? Może Mariusz był w życiowej formie? Zresztą nawet jeśli były to kity, to na pewno nie większe niż te, które wciskają bracia Kliczko.
Reszty tego steku bzdur, które wypisujesz, nie chce mi się komentować.
Jezeli mialbys taka sama sytuacje jak Kliczkowie i twoj brat by walczyl i ty bys mial na to wyj....e no to chlopie szacunek.Ale kazdy normalny czlowiek za brata by skoczyl w ogien.
Kompleksy robia swoje a ty byles pewnie jednym z tych ktorzy uwierzyli ze Mariusz bedzie mistrzem swiata.
Data: 23-03-2013 15:52:04
Jezeli mialbys taka sama sytuacje jak Kliczkowie i twoj brat by walczyl i ty bys mial na to wyj....e no to chlopie szacunek."
A czy ja gdzieś napisałem, ze miałbym na to wyjebane?
"Kompleksy robia swoje a ty byles pewnie jednym z tych ktorzy uwierzyli ze Mariusz bedzie mistrzem swiata."
Nie wiem do końca czy robią swoje, bo raczej ich nie posiadam, ale jestem skłonny Ci uwierzyć, że potrafią utrudnić człowiekowi życie. Niestety mylisz się. Zwycięstwo Wacha w tym pojedynku rozpatrywałem w kategoriach cudu.
Zgadzam się Ojcze wszechobecny, wszechwiedzący. Jako jeden z nielicznych potrafisz wskazać odpowiednią drogę do myślenia nad Naszym Bratem Wachem. Zgadzam się Ojcze z Twoim poglądem, Twoją filozofią jak i myślą. Jestem Twoim wiernym, gorliwym wyznawcą. Dam na tace mój wdowi grosz jako prezent dla Twej parafii, lecz czy posiadasz terminal pod sutanną, abym mógł wpłacić mój złoty pieniążek na Twoje konto?
Przez takie braki w myśleniu sprawa ucichnie i tyle. Mariusz ma was w dupie i tylko liczy że będziecie pisać pierdoły o braciach i uwierzycie w te sterty bzdur.
1. Mariusz jakoś nie założył nikomu sprawy o pomówienia i nic nie udowodnił. Sprawa zbadania używek jakoś ucichła.
2. Gada ciągle wyświechtane frazesy zupełnie jakby czytał niektórych użytkowników boksera...
Jest winny i tyle. Nie przyznaje się do winy bo stwierdził widocznie że sprawa ucichnie po czasie i niepotrzebnie by się narażał.
Jest pewne że brał, wpadł więc jest looserem.
Dodatkowo wynikła dziwna sprawa z rękawicą.
Wach się nie przyzna i dzięki takim jak wy sprawa "ujdzie" mu płazem.
Ratują karierę Wacha i mają szczęście że trafili na podatny grunt.
Ludzie niektórzy prędzej uwierzą w przebranego za Ninja Berndta Boenta z strzałkami niż w Wacha z igłą.
Ech.
Słabo mi.
"Dodatkowo wynikła dziwna sprawa z rękawicą.
Wach się nie przyzna i dzięki takim jak wy sprawa "ujdzie" mu płazem."
A mi słabo, kiedy czytam ten cały stek bzdur czarnego psa!
Chłopie ogarnij się? W jakim Ty świecie żyjesz? Odpowiem Ci i reszcie hejterów: w świecie polityków, do którego idealnie nadaje się wielki ever wojownik Witali Kliczko, z inicjatywy którego to powstała ta cała afera z rękawicą!!! Mariusz wszystko w wywiadzie powiedział, ale ciężko, żeby to dotarło do ślepo zapatrzonego w braci czarnego psa!!!
Własnie to samo pisałem powyżej mam takie samo zdanie.
Kilka słów o nim
Dziennikarz sam narzucił Mariuszowi styl ofiary mówiąc, za niego jak to cierpiał itd itp.
Dodatkowo te teksty o bojącym się Vitaliju. Aż Wach sam się zdziwił. (popatrzcie na reakcję)
Rozumiem że dziennikarstwo to ciężka praca ale tyle wazeliny to można było usłyszeć w pewnych wywiadach z Adamkiem.
Nikogo uwagi nie potrzebuję odwracać od tego że Ko nie było.
Jesteś nienormalny?
To boks i sport. Obejrzyj walkę a ja podpowiem ci jak można ją opisać. 12 rudnowe lanie i całkowita dominacja./
Czego się tu wstydzić by musieć tak kombinować.
To Mariusz skutecznie odciągnął waszą uwagę od głównego problemu tj tego że koksował.
Pogadał kilka wywiadów o cwaniakach Klitschkach i już co najdurniejsi uwierzyli w niewinność Wacha.
Dodatkowo olał trenera to i będzie na niego.
Ech.
Myślenie nie boli.
Fakt jest taki że koksował i tyle w temacie.
Oczywiście z racji wielkiej sympatii (jak chociażby u pana przeprowadzającego wywiad) unika się pytań kluczowych i tylko się utwierdza Mariusza że da radę wyjść na ofiarę w całej tej szopce.
Ciekawe dlaczego nie spytacie co wykryli, i dlaczego skoro pomówienia braci są tak śmieszne nie poda ich do sądu.
Posłuchaj sobie też końcówki wywiadu/ Czy tak powinien wypowiadać się o Kołodzieju który mu karierę uratował i rozwinął??
To dla mnie człowiek który poczuł hajs i mu zwyczajnie za namową kilu osób (bo nie wierze że sam jest taki) zgrywa pana swojego losu.
Jak pisałem możesz nawet wiadro śliną zapełnić czytając moje posty. Możesz gryźć klawiaturę i monitor przez okno wyrzucić ale nie zmieni to faktu że WINNY W SPRAWIE JEST TYLKO JEDEN CZŁOWIEK I NIE JEST TO ŻADEN Z TWOICH UKOCHANYCH BRACI KLITSCHKO
Piję bezpośrednio do tego fragmentu Twojej wypowiedzi! Bo Ty widzę, że również łykasz z wielką łatwością tą marną propagandę K2!
Co do tego, że Mariusz dostawał przez 12 rund mocne lanie tego nigdzie nie neguję. Tak samo nie zaprzeczam temu, że koksował i również mi osobiście nie podoba się jak potraktował Mariusza Kołodzieja, dzięki któremu mógł zawalczyć nie tylko o mistrzowskie pasy, ale również dostać wypłatę życia!
Po wysłuchaniu tego wywiadu widać jednak gołym okiem, że emocje opadły i wkrótce obaj panowie się dogadają. A Mariusz wierzę, że jeszcze w tym roku zawalczy zawalczy z kimś wymagającym, z czołówek rankingów prestiżowych federacji!
Różni są ludzie. Nie każdy będzie szedł z każdą sprawą do sądu, w dodatku gdy szanse na wygraną pewnie nie są wielkie. Więc nie oceniaj z góry z racji tego, że Ty byś zrobił inaczej.
I przede wszystkim: SPRAWA Z FERALNYMI RĘKAWICAMI
Czy naprawdę ktoś sądzi, że ktoś dłubał w rękawicach 10 minut przed walką, w obecności obserwatora, żeby wrzucić, tam coś twardego? Heh, co więcej, nie widziałem tam maszyny do szycia, żeby zrobić to profesjonalnie. Rękawice dostarczali ludzie Kliczków. Także albo chcieli zaszkodzić Wachowi, zdekoncentrować go, albo chcieli liczyć na to, że to przejdzie(mało prawdopodobne) i ciosy bardziej odczuwałby Władek.
Co do dopingu. Raczej nigdy się nie dowiemy jak to było, chyba że ktoś się w końcu przyzna, a na to bym nie liczył. Ja myślę, że Wach niekoniecznie musiał o wszystkim widzieć, bo to poczciwy, taki trochę "chłopek jełopek" i pewnie naiwnie ufał Leonowi i innym.
Mam nadzieję, że Wład nie obtłukł go za bardzo i boksu z głowy nie wybił, to może Waszka da radę pobić kogoś znanego z HW. W formie z Władka pokonałby wczorajszego Solisa.
Rękawica była wadliwa i tyle.
Kto zawinił nie moja to brożka by się tym zajmować.
Skoro Berndt zarzuca że to Mariusza team to niech się broni a nie tylko gada.
Ma dowody swojej niewinności??
Nie słyszałem jeszcze ani jednej wypowiedzi Vitaloija czy Włada o tej sprawie, jedynie Berndt.
Mając dowody czy ciężko by było zamknąć mu usta??
A teksty o odwracaniu uwagi to co ??
Dla mnie jest już jasne jakim typem użytkownika jesteś.
Ale cóż.
Kto co woli.
Można zapomnieć o Wachu i skupić się na atakowaniu braci albo pamiętać że to wszystko wynikło z tego że Mario wziął się za doping.//////////////
Jak przed Walką z Władkiem mówię, że Mariusz musi zbyć koboś z czołówki bym uwierzył, że ten kolos ma jakiekolwiek szanse na zaistnienie w HW Division.
Rękawica nie miała nic dokładane tylko miała wyjętą wyściółkę??
Tak mi się wydaje.
Rozdmuchał sprawę Bernt nie wiem dlaczego ale na pewno nie było tak że Klitschkowie chcieli podrzucić "fanta" Mariuszowi.
Widocznie jakaś trefna rękawica się trafiła się i tyle.
Nie zmienia to faktu że ja mam do Wacha pretensje za to jak została rozegrana ta sprawa.
Udaje ofiarę a takie wywiady które go na to naprowadzają tylko pogłębiają mój brak nadziei.
Słuchałem tego wywiadu i naprawdę mi się nie podoba.
Chciałbym wreszcie usłyszeć coś szczerego, a Wacha sprawia powoli wrażenie ustawionego od górnie na to co ma mówić a co nie.
Odnośnie Kołodzieja to czy się pogodzi czy nie zachował się jak baran, i to pewnie za sprawą doradców. Mam własny typ na to ale bez dowodów nic nie będę pisał bo nie warto.
Dla mnie najbardziej przykre czy jak kto woli żałosne jest to oskarżanie braci i szukanie jakiś chorych wyjaśnień.
Napiszę tak wiem ze nie mam takiej pozycji a szkoda bo chciałbym ankietę zrobić.
Pytania czy brał Wach, czy ktoś mu podrzucał czy to bracia.
Z ciężkim smutkiem i przerażeniem ale wydaje mi się że by z 25 jak nie więcej procent wierzyło że to bracia
:O
///////////////////////////////////////////
Dokładnie.
Ciekawe czy Wach wreszcie zawalczy z kimś sensownym czy znów obije kilku pomidorów i będzie "wielki"
Co nie zmienia faktu, że nie mieliby jak tego zaszyć, bo wszystko wyglądało ładnie. Ja w każdym razie raczej wykluczam udział teamu Wacha w sprawie rękawicy. Możliwe, że trefna rękawica się trafiła. Ale teraz to możemy sobie gdybać.
Co do koksu, też czuję, że sporo osób sądzi, że to wina braci :D Kliczko mają swoich ludzi wszędzie. Mariusz pewnie był u dentysty, chciał zastrzyk ze znieczuleniem, a tu EPO :D
Wach po prostu dostał strzałką przez okno a strzałkę oczywiscie wystrzelił Boente z mini kuszy....
Mniej więcej tak to wygląda.
Po prostu Wach zawalił i rzucił ogromny cień na swój nie taki fatalny występ z racji wytrzymania 12 rund.
Sam jest sobie winien i tyle.
Na dobrą sprawę nie jesteśmy w stanie powiedzieć kto tak naprawdę jest w stanie zagrozić Braciom, możemy się domyślać (Pulev, Fury?) bo oni między sobą się nie tłuką, promotorzy tak bardzo się boją o ich rekordy. Ten Niemiec Gerber już poleciał wpizdu, wg mnie teraz czas na takich jak Helenius(drewno), Wach (drewno), Wilder(technika!).
Price wg mnie miał pecha, bo jest naprawdę dobry technicznie i ułożony, choć ta szczęka faktycznie może go bardzo ograniczyć.
Jennings też wg mnie może nie dać rady takim jak Fury/Price ze względu na warunki i szczękę.
Scott dobrze rozegrał walkę z Glazkov'em, ale obaj mnie nie przekonują, choć Malik może obić wielu z czołówki Bo to taki USS w HW, ale z Braćmi bez szans...
Poza tym nie jestem zdania, iż Władek ma szklankę jak panowie wyżej. Władek padał po ciężkich seriach, poza tym dość ciężko go dobić, więc jedynymi dla mnie osobami mogącymi mu zagrozić jest Pulev i może Fury (czekam na walkę z kimś typu, np Chagaev, Povietkin, Adamek - ktoś z techniką na poziomie. przy jego progresie za 2 lata może być prawdziwym mistrzem)
Aha, jeśli ktoś chce mnie opier...lić za Wildera, to należy zdać sobie sprawę dlaczego promotorzy dają mu samych ogórków. To samo tyczy się innych z "0" w rekordzie. Prawdziwy legendarny mistrz zostanie zapamiętany dzięki swoim ciężkim walkom w ringu, prawie nigdy nie ma zera w rekordzie i nie obawia się walki z "lepszymi na papierze".
Zamieszanie jakie wywowal Vitalij insynujac ze,z rekawica Wacha jest cos nie tak bylo czescia planu.Cyniczna,wyrachowana gra
Brzydze sie takimi niskimi sztuczkami.Naprawde zalosne jest ze ukraincy uciekaja sie do takich metod,w konfrontacji z bardzo przecietnymi rywalami.
Az strach pomylec co Wladek znalazlby w rekawicach Haymakera,gdyby Vit przelamal strach i postanowil zmierzyc sie z Brytyjczykiem
Rzeczywiście musiało być to zaplanowane rok wcześniej.
W końcu Wach był stu krotnie bardziej niebezpieczny niż wspomniany wcześniej Haye, lub Czagajew, Solis itd itd.
Dziwnym trafem ich nie próbowali "zdeprymować"/
Widocznie skleroza przeszła im dopiero na walkę z ogromnie pewnym siebie Mariuszem.
heh.
(co by nie było że lol)
A bo ta sytuacja z Mariuszem to był pierwszy taki występek braci Kliczko? Przecież to norma u Ukraińców i oni nie od wczoraj stosują takie chwyty. Ale Ty oczywiście nadal będziesz zaklinał rzeczywistość i wmawiał ludziom, że tak nie jest. Andrewsky napisał prawdę więc odpuść już sobie te uszczypliwości!
Jestes podobnym tchorzem jak twoj idol i nie masz odwagi zaadresowac swojej wypowiedzi.
Wstan z kolan
Co do twojejego postu
Nie wiem kiedy to zaplanowali,ale to nie byl pierwszy raz
Przed walka z Chisora,Wladzia dojebala sie do DelBoya o bandaze na rekach.Trzeba bylo je odwinac i ponownie zabandazowac.Co jak zapewne wiesz,troche trwa.Z tego powodu Del Boy nie mial czasu na porzadna rozgrzewke.Za stosownie podziekowal Wladeczkowi:):):)
Wstać z kolan nie muszę bo moje nogi leżą na twojej głowie///
Jak ci przyznam punkt to będziesz mógł być trochę pewniejszy bo jak na razie w naszych konfrontacjach wypadasz blado.
Oprócz Chisory który zasłużył na kopa w jądra przed walką a nie na porządną rozgrzewkę znajdziesz jeszcze jakiś przykład??
Zresztą Chisora sam źle się zachowywał. Jest to z góry ustalone że członek z ekipy przeciwnika ma prawo wejść do szatni i przyjrzeć się tym procedurom a oni Włada nie chcieli wpuścić. Potrzebna była interwencja.
Być może Chisora już ręce zabandażował więc to jego wina.
Mogli wpuścić Włada.
Nie rozumiem zarzutu tchórzostwa??
Który mój idol jest tchórzem i o co chodzi z tym adresowaniem??
Heh (nie lol)/
Data: 23-03-2013 19:01:34
Ukraincy od dawna stosuja swoja gre psycholigiczna,ktora nie jest tak jaskrawa i wyrazista jak np.Muhammada Ali.Jest jednak bardziej zlozona.Cel jest prosty maksymalnie zdeprymowac rywala.Jednym z aspektow tej gry,jest zwyczajowa wizyta jednego jednego z braci w sztani rywala jego brata,tuz przed walka
Zamieszanie jakie wywowal Vitalij insynujac ze,z rekawica Wacha jest cos nie tak bylo czescia planu.Cyniczna,wyrachowana gra
Brzydze sie takimi niskimi sztuczkami.Naprawde zalosne jest ze ukraincy uciekaja sie do takich metod,w konfrontacji z bardzo przecietnymi rywalami.
Az strach pomylec co Wladek znalazlby w rekawicach Haymakera,gdyby Vit przelamal strach i postanowil zmierzyc sie z Brytyjczykiem"
Dokładnie.
Każdy z Was ma trochę racji wg mnie.
" Dodatkowo wynikła dziwna sprawa z rękawicą.
Wach się nie przyzna i dzięki takim jak wy sprawa "ujdzie" mu płazem."
bez jaj...
Wacha powinno sie krytykowac za doping, bo to sprawa oczywista...
ale na litosc boska, rekawica ??? rzekomo wyciagnieta wysciolka ? przeciez to sie kupy nie trzyma...
powiem tak... przyjebali sie bo przyjebali, dla nich z tym problemu nie bylo - zadnych konsekwencji - , bo oni na tym nie ucierpia - ale dla szarej masy wlasnie takie zagrywki moga sie okazac faktami, bo dla takiego "szaraczka" to Kliczkowie sa bardziej wiarygodni - choc nie powinni. To ze sa wyksztalconymi, kulturalnymi dzentelmenami nie znaczy ze nie moga manipulowac faktami... ba .. im takie cos ze wzgledu na zaufanie ludzi przychodzi z latwoscia... bo przeciez oni nie moga oszukiwac etc.
Ja tego nie kupuje i tyle...
koks - zgoda.
ale rekawica - kpina ze strony K2 - nic wiecej.
osobiscie w te jego slowa wierze :
" Od chwili kiedy delegat mi wręczy te rękawice, to przebywa potem z nami w pomieszczeniu i nie ma prawa spuścić ich z oczu."
Kliczkowie moga sie 'wypchac' :))