CHISORA: BOKS MNIE POTRZEBUJE
Boxing Clever, boxingscene.com
2013-03-23
20 kwietnia na słynnym Wembley Arena w Londynie powróci jedna z najbarwniejszych postaci dywizji ciężkiej Dereck Chisora (15-4, 9 KO). W pierwszej walce od czasu dotkliwej porażki z Davidem Haye'em "Del Boy" spotka się z Ondrejem Palą (32-3, 22 KO) z Czech. Pojedynek zakontraktowano na 10. rund.
Pochodzący z Zimbabwe pięściarz to osoba ekscytująca zarówno w ringu jak i poza nim. Chisora twierdzi, że jest tym zawodnikiem, który przywróci dawny blask pięściarstwu.
- Boks umarł i potrzebuje właśnie takich zawodników jak ja, by kibice znów zaczęli się interesować tą dyscypliną. Ktoś musi być czarnym charakterem. Dopóki ludzie chcą oglądać sport, który kocham, nie obchodzi mnie co ludzie o mnie myślą - powiedział Chisora.
http://www.youtube.com/watch?v=d3wyAQWTeb0
ciekawe jak by wyglądał ich walka młody wit i
teraźnieszy Derek
pasuje mu to, nie tylko ze wzgledu na kolor skory ofc ^^ ale oprocz niepodwazalnych ambicji potrafi tez swietnie sprzedac walke - cokolwiek by sie o niej nie mowilo ;-)
Nie lubie. Hemoglobina. Taka sytuacja.
,,Ma racje Chisora nie każdy może jest jak Kliczko spokojny i opanowany bo to jest nudne tez są potrzebni wariacI,,
wyobraź sobie taki boks:
dwaj dzentelmeni na konferencji prasowej wymieniają się uprzjmościami
wychwalają jeden drugiego a później walcza w ringu jak Kliczko np. mormeckiem.
czy ktoś bychciał to oglądać??
flaki z olejem
"dwaj dzentelmeni na konferencji prasowej wymieniają się uprzjmościami
wychwalają jeden drugiego a później walcza w ringu jak Kliczko np. mormeckiem.
czy ktoś bychciał to oglądać??"
Może być też taki scenariusz - dwaj dżentelmeni na konferencji zachowują się normalnie, a na ringu dają wojnę.
Może być, ale chyba już wszystkim się przejadło wzajemne lizanie dupy przez K2 i ich przeciwników
Boks potrzebuje złych charakterów, butnych walczaków, którzy wprowadzą trochę koloru do tej szarej wagi ciężkiej
Jeśli chodzi o wagę ciężką, to wybacz ale taki scenariusz to w grę nie wchodzi :)
Jeśli chodzi o niższe wagi to jak najbardziej. HW to niestety inny świat, który ubarwić może zachowanie typu Haye, Chisora, Fury.
Jeśli chodzi o emocje podczas walki to rzadkość... melodia przeszłości..
Chisora kłócił się z trenerem, nawet się pobili raz.
Ktos z obozu Chisory sugerowal duze zwolnienie obrotow trenigowych Derecka w ostatnim okresie przed walka.Przypuszczalnie przez jakis uraz. Bylo bardzo nerwowo, przeciez doszlo do przepychanek Del Boya z trenerem. Nie sadze jednak, ze mialo to decydujacy wplyw na przebieg pojedynku, a Del Boy nigdy nie potwierdzil tych poglosek.
na pewno to przeczyta i się ciebie posłucha
ha ha ha
barrera-morales, ali-frazier, holmes-berbick.................jeszcze jakies zarzuty???? wielu mistrzow bilo sie publicznie i nikt tak nie panikowal jak dzisiaj.....a byli to wielcy wirtuozi a nie takie dupsony jak np. Wladek k. ;)