ZIMNOCH WEJDZIE DO RINGU 18 MAJA
Redakcja, Informacja własna
2013-03-21
Jak potwierdził w rozmowie z Bokser.org promotor Tomasz Babiloński, ''ciężki'' z Białegostoku Krzysztof Zimnoch (14-0, 10 KO) powróci do ringu 18 maja podczas gali w Legionowie. Walka ma się odbyć na dystansie ośmiu rund.
- Prowadzimy negocjacje z kilkoma amerykańskimi bokserami. Chcemy walki z kimś dużo lepszym niż Damian Trzciński, którego Krzysztof znokautował podczas gali Polsat Boxing Night. Nie będę na razie zdradzał żadnych nazwisk, gdyż nie chcę powtórki z sytuacji, jaka miała miejsce z Mollo - powiedział Babiloński.
Fajnie byłoby jakby był to Derric Rossy. No ale on to byłby dobry nawet dla Szpilki, a w Zimnocha takej kasy nie władują.
Szpilka Artur to najwiekszy z talentow na obecnej arenie polskiej wagi ciezkiej! Zawsze tak bylo ze jednostki nietuzinkoww spotykaly sie z niechecia i ostracyzmem ze strony reszty szarego, zwyklego nic nie znaczacego spoleczenstwa, ktore to probuje sobie w ten sposob powetowac wlasne niespelnienie. Pomiedzy topieniem smutkow w alkoholu, narkotykach i codziennych wielokrotnych samogwaltach, tacy szarzy ludzie wylewaja zolc z glebi swych smierdzacych trzewi na forach internetowych. Daje im to namiastke poczucia wartosci oraz satysfakcje ze byc moze uda im sie sciagnac owe wybitne jednostki do wlasnego poziomu. Niestety prawa rzadzace swiatem oraz zwykla statystyka stanowia ze takiej otumanionej szarej masy jest znacznie wiecej niz jednostek obdarzonych szczegolnym talentem, takich wlasnie jak Artur Szpilka. Zwyklych bezambicjonalnych lemmingow nie stac na poswiecenie intelektualno-logostyczne i na podjecie ryzyka takiego jak chocby wyjazd do innego kraju za ocean aby tam zaczynajac, przykladowo, od zrywania azbestu z dachow dojsc w koncu po latach znoju i upokorzen do funkcji glownego zrywacza. Niestety nalecialosci po dekadach socjalizmu odcisnely swe pietno w cegielkach budulcowych DNA tej szarej ludzkiej masy a za tym takze w resztkach zwojow mozgowych i spowodowaly ze polskie wirtualne lemmingi sa zdolne wylacznie do jednowymiarowej dychonomicznej pseudo-logiki typu: taki sam jak ja - dobrze, inny lepszy (jak Artur Szpilka) - zly, trzeba go zatem hejtowac.
On pisze sam do siebie w kontekście hejtowania Adamka. Uważam, że coś z nim nie tak, albo trolluje, ale tak nieudolnie że nikt nie potrafi zrozumieć kontekstu.
Oby rywalem nie był leszcz, dość bicia kotletów potrzebny twardy orzech do zgryzienia
A walka będzie słaba i znowu zbije ciecia, trudno.
@ Wiatrak
Legionowo to malutkie miasteczko?
Na n Jonaku był komplet i bilety po 80 zeta!
Nie byłem bo za Adamek - Bell płaciłem 50.
Legionowo ma potencjał !!! Lol
Czkawką za to ta promocja odbiła się Szpilce.
Skoro połowę udziałów ma Wasilewski to nie pozwoli aby przeciwnikiem był ktoś z byłych przeciwników Szpilki.
Walki ze Szpilką raczej nie będzie.
Może w ogóle nie było tematu, jedynie takie medialne grzanie do czerwoności.
Nijacy, przeciętni i szarzy ludzie, którzy zarazem mają niskie pojęcie o boksie (wnioskuję z powyższych wpisów) oczywiście będą hołubić przereklamowanego Krzysztofa Zimnocha z tych samych względów, które zawarłeś w swoim komentarzu. Muszę przyznać, bardzo trafna obserwacja i analiza tutejszych "znawców".
'uderz w stol a pieski sie odezwa i zaczna ujadac'
'Haha Casini i kto to mówi, żałosny mały człowieczek który przy każdej okazji dopieka swoimi pseudo ironicznymi komentarzami Adamkowi.'
Skoro napisales 'pseudo ironicznymi' oznacza to ze w twoim mniemaniu takowymi moje komentarze nie sa. Czyli uwazasz ze to co pisze jest na serio. Przykladowo zatem twoim zdaniem Adamek naprawde bedzie w szczytowej formie z waga oscylujaca wokol 120kg. Gratuluje wiedzy bokserskiej. Pozdrawiam.
Cooperek
'On pisze sam do siebie w kontekście hejtowania Adamka. Uważam, że coś z nim nie tak, albo trolluje, ale tak nieudolnie że nikt nie potrafi zrozumieć kontekstu'
Tak wlasnie pisze sam do siebie a potem wstaje z krzesla, podskakuje, siadam ponownie i udajac ze jestem juz inna osoba sam sobie odpisuje. A jesli chodzi o wspomniana nieudolnosc to kontekst kazdy sobie sam znajdzie. Pozdrawiam.
Na bokser.org oczywiście podnieta wszelakich znawców przereklamowanym Krzysiem, który wybił się tylko i wyłącznie na pozaringowym incydencie i dlatego, że jest tak samo przeciętny, szary i nijaki jak wymienieni znawcy to jest "swój". Ja wiem, ciężko oddzielić stronę sportową od ogólnej otoczki, ale niektórzy mogliby bardziej wytężyć mózgownice (tak, wiem za duże słowo) i bardziej zgłębić temat.
"Cześć jestem Piotrek i właśnie wróciłem ze szkoły, piszę w przerwie pomiędzy oczekiwaniem na obiad, który robi mama, a kolejnym samogwałtem przed komputerem"
Login masz jak troll typowy ale masz racje w tym co napisałeś o Zimnochu.
"DO WSZYSTKICH HEJTEROW SZPILKI:
Zawsze tak bylo ze jednostki nietuzinkoww spotykaly sie z niechecia i ostracyzmem ze strony reszty szarego, zwyklego nic nie znaczacego spoleczenstwa, ktore to probuje sobie w ten sposob powetowac wlasne niespelnienie. Pomiedzy topieniem smutkow w alkoholu, narkotykach i codziennych wielokrotnych samogwaltach, tacy szarzy ludzie wylewaja zolc z glebi swych smierdzacych trzewi na forach internetowych. Daje im to namiastke poczucia wartosci oraz satysfakcje ze byc moze uda im sie sciagnac owe wybitne jednostki do wlasnego poziomu."
Bzdura totalna! To, ze Szpilka ma tyle "hejterow" nie ma koniecznie nic wspolnego z jego umiejetnosciami bokserskim, tylko z jego czesto obrazliwym i prymitywnym zachowaniem poza ringu! On po prostu nie ma szacunku do innych i nie ma zadnej zdolnosc krytyki, nawet jesli ona jest obiektywna i trafna. To jedynie swiadczy o tym, ze on wcale nie jest taki mocny psychicznie i latwo mozna go wyprowadzic z rownowagi. Jednak nie sadze jak wielu jego przeciwnikow, ze on jest "glupi" i "debilem". Sadze nawet, ze Szpilka jest calkiem madrym czlowiekiem, ktory nawet dobrze potrafi sie wypowiadac w wywiadach i gdyby studiowal i sie tym powaznie zajmowal, to by sobie na pewno poradzil. Moze jego zachowanie jest zwiazane z brakiem ojca podczas dziecinstwa i dlatego nie potrafi akceptowac autorytetow lub "innych", nie wiem.
Ja nienawidze takiego zachowania bez szacunku do innych i dlatego go nie lubie! Jesli chodzi o umiejetnosci bokserskie, to moim zdaniem on nie ma tej samej klasy jak inne prospekty.
Nie to nie jest prawda gdyz zolty ser ma nawet wieksze dziury niz Pinezka w obronie i Artur by go zknockoutowal jednym poteznym prawym krzyzowym-zamachowym bitym z lewej reki z doskoku.
Czasem mnie to śmieszy, czasem już wkurza ale braniego tego na poważnie jest nieporozumieniem :)
"Zwyklych bezambicjonalnych lemmingow nie stac na poswiecenie intelektualno-logostyczne i na podjecie ryzyka takiego jak chocby wyjazd do innego kraju za ocean aby tam zaczynajac, przykladowo, od zrywania azbestu z dachow dojsc w koncu po latach znoju i upokorzen do funkcji glownego zrywacza."
to akurat było dobre:)
A co myślisz o Zimnochu? Bo ja mam mieszane uczucia. Do tej pory walczył z samymi bumami, dwukrotnie przy tym zaliczając dechy. Tak sobie sparował z Jeginnsem i słabo z Kownackim. Nie widzę w nim nic niezwykłego i gdyby nie zachwyty znacznej części userów, choćby tego forum, to powiedziałbym, że Zimnoch może zostać co najwyżej średniakiem. Zastanawiam się, czy uznanie dla niego bierze się z nienawiści do Szpilki, czy faktycznie coś w nim jest i ja tego nie potrafię dostrzec.
Mam nadzieję, że dostanie kogoś, po walcie z kim można będzie powiedzieć o nim coś więcej.
Ja myślę, że ma potencjał ale do teraz nie był w pełni profesjonalnym zawodnikiem. Nie wiem czy to jego wina czy teamu ale pewnie po części tu i tu. Na pewno nie miał takich możliwości rozwoju jak niektórzy w 12rKP.
Walcząc z takimi rywalami z jakimi walczył ciężko się uczyć,nie mając odpowiedniego wsparcia, traci się motywację.
Prawdziwe przygotowania Krzysiek miał dopiero ostatnio na galę gdzie miał walczyć ze Szpilką.
Forma była, zawodnika można oceniać za to jak się prezentuje po dobrym okresie przygotowań, tylko wtedy widać na co go stać. Bez treningu czy robiąc słaby obóz nawet mistrzowie nie są sobą.
Zimnoch jest dobrze ułożony technicznie, ma wypracowane pewne elementy , odruchy jeszcze z boksu amatorskiego, dysponuje dobrym ciosem, szybkością jak na ciężką. Nie jest wielki, wagę powinien miec właśnie taką jak ostatnio, poniżej 100 kg.
Najlepszym rywalem Krzyśka był do teraz Ben Nsafoah, który przed walką z nim miał dobrą serię walczył też 12 rd.
http://www.youtube.com/watch?v=AEGeWgrdnnk
Widać u Zimnocha predyspozycje ale on musi być gotowy do walki na maks, bo jest małym ciężkim, bazującym na kontrach, szybkości, lewym prostym, na nogach.
Nieprzygotowany traci atuty.
Zabrać się za niego porządnie i uważam, że jest w stanie wygrywać z wieloma pięściarzami, technika jest ok ale trzeba ciągłej pracy.
Ja go nie skreślam ze Szpilką absolutnie, bo choć Artur ma więcej finezji, Zimnoch jest lepszy w obronie, bardziej poukładany, on będzie boksował swoje, Szpilka lubi ryzykować, Zimnoch kontrować.
Szpilka ma dobrych sparingpartnerów i lepszych rywali, Zimnoch nie ma tego wsparcia od promotora co Artur.
czy ty naprawde czujesz cos do tego Szpili czy to taka sympatia bezkrytyczna ale szczera?
Zimnoch na dzien dzisiejszy wygra z twoim pupilem, jest sporo lepszym piesciarzem, to powod glowny, jest bardziej wyrachowany w ringu to powod numer 2.
Z Zimnocha w swiecie nic nie bedzie ale niestety z zadnego innegoz obecnych polskich ciezkich rowniez nie.
Niech Szpilka walczy z Price ale nie z ameryki tylko z wysp i zobaczymy jaki z niego kozak, mysle iz taki Fury by Szpile poskkladal w dwoch rundach.
Szpilka w obecnej dyspozycji konczy takiego wypalonego Adamka do konca 3 rundy przez potezne KO.
Furego nie lubie ale Szpilke by upokorzył jak niemowle i szkoda by było polaka.
Racja ale do kogo miał być tytanem pracy jak Don Wasyl robił i robi go w bambuko?
Jak to 'do kogo'? Nie wiem wlasciwie 'do kogo', moze 'do' niego samego.
Casini,
czy ty naprawde czujesz cos do tego Szpili czy to taka sympatia bezkrytyczna ale szczera?
Zimnoch na dzien dzisiejszy wygra z twoim pupilem, jest sporo lepszym piesciarzem, to powod glowny, jest bardziej wyrachowany w ringu to powod numer 2.
Z Zimnocha w swiecie nic nie bedzie ale niestety z zadnego innegoz obecnych polskich ciezkich rowniez nie.
Niech Szpilka walczy z Price ale nie z ameryki tylko z wysp i zobaczymy jaki z niego kozak, mysle iz taki Fury by Szpile poskkladal w dwoch rundach.
A moze w dwie sekundy...Fury nie mogl poskladac Medaliona,ktorego na dupsku usadzil waciany Adamek,a Szpilke w dwie rundy by rozlozyl
Spec sie znalazl.Szkoda gadac
Stosunek niektórych do Cassiniego/Kasiniego wystawia świadectwo samym bulwersującym się.
Wiesz, to "tytanem pracy" napisałem ogólnie. Znałem kiedyś gościa, który z kolei znał Zimnocha osobiście (mieszkali nie daleko od siebie) i opowiadał mi on, że Krzysiek nie należy do osób, na których można polegać, jak na Zawiszy. Że to taki typ, któremu nie pożycza się kasy, bo potem siłą trzeba ją ściągać, itp. Nie chcę Zimnocha oczerniać; wyraźnie zaznaczam, że takie opinie o nim słyszałem, a jeśli choć częściowo one prawdziwe, to bez względu na promotora Zimnoch zawsze znajdzie sobie wymówkę, żeby się za bardzo nie przemęczyć i ponarzekać trochę na cały świat.
Faktycznie jest tak, że Wasyl i Babilon źle prowadzili karierę Zimnocha. Z drugiej jednak strony, choć o Wasylu mam bardzo niskie mniemanie (jako o promotorze oraz ogólnie jako człowieku), to nie wierzę, że w tej sprawie Zimnoch nie ma sobie nic do zarzucenia.
Właśnie o to mi chodziło!
On twierdzi, że trenował a pogłoski to ja wkładam między bajki, póki co bardziej widzę, że promotor go w ciula robi, nie odwrotnie, plotkami nie będę się zajmował. Są fakty, odwoływane walki, zmiany rywali na słabych, brak pojedynków powyżej 6 rd. Dlaczego miałbym wierzyć Wasilewskiemu. Nie mam podstaw.
29 lat jak na wagę ciężką to nie jest wiele zobacz ile wykrzesano z Wacha jak go wzięto i zaczął trenować poważnie, dał kilka fajnych walk.
Pulew mając ponad 27 przeszedł na zawodowstwo, ja nie będę bronił Wasilewskiego, bo mnie cofnie zaraz...
Jest zawodnik i fakty, że coś jest nie tak, że jest konflikt i to się odbija na jego karierze. To, że ktoś nie chce w niego inwestować świadczy, że dla tego zawodnika jest chujow.ym promotorem.
Jak Babilon wysłał kontrakt do Molo na Zimnocha były newsy i fotki.
Polsat o tym mówił ( Borek z Zimą na gali )
To przecież Wasyl sprawił, że walki nie ma i było durne tłumaczenie
Poważnie nie chce mi się nawet o nim gadać.
Zrobił dużo dobrego dla boksu, coś rozkręcił ale wali w ch jak tylko może czasem, z Zimnochem to widać jak na dłoni
Oczywiście, że Wasylowi nie można ufać. Gość jest w stanie kłamać bez mrugnięcia okiem. Zupełnie nie powołuję się na to, co on mówi.
Jednak pamiętajmy też o tym, że w Polsce są dość ograniczone możliwości jeśli chodzi o organizacje walk. Gdyby Wasyl, czy Babilon mogli na każdą galę, dla każdego swojego zawodnika ściągać dobrych rywali, to robili by to, bo mieli by na tym czysty zysk. Tak się jednak nie da. Myślę, że oczekiwania Zimnocha nie są realne. On jest na etapie kariery takim, że walki z bumami są uzasadnione (i w gruncie rzeczy potrzebne; problem pojawia się, jak z bumami walczy się przy rekordzie 20,0). Powinien ostro trenować i udowodnić, że i zasługuje na większe walki, i jest na nie gotowy. A tego chyba nie pokazuje. Gdybym to ja był jego promotorem, to nie wiem, czy bym w niego inwestował dużą kasę. Z drugiej strony, gdybym nie chciał w niego inwestować, to bym się go pozbył, a nie utrudniał mu karierę.
Podobno w lipcu kończy mu się kontrakt z Babilonem. Podobno też interesują się nim w Ameryce. Ciekawe jak dalej potoczy się jego kariera. Niech chociaż ma warunki do rozwoju i zobaczymy wtedy, co z niego będzie.
Data: 21-03-2013 18:31:04
Wasilewski go w spół promuje.
Jak Babilon wysłał kontrakt do Molo na Zimnocha były newsy i fotki.
Polsat o tym mówił ( Borek z Zimą na gali )
To przecież Wasyl sprawił, że walki nie ma i było durne tłumaczenie
Poważnie nie chce mi się nawet o nim gadać.
Zrobił dużo dobrego dla boksu, coś rozkręcił ale wali w ch jak tylko może czasem, z Zimnochem to widać jak na dłoni
______________________________
Pamiętam. Jak Zimnoch żalił się w mediach na Wasyla, to ten odpowiadał, że jest TYLKO współpromotorem, przy czym głównym promotorem jest Babilon i to do niego należy mieć pretensje. Jak pojawiło się info o możliwej walce Zimnoch-Molo to Wasyl zmienił zdanie i nagle okazał się, że jest AŻ współpromotorem i to od niego zależy, a nie od Babilona, czy do walki dopuści. Kawał skurwiela z Wasyla.
Zestawił go z Zimnochem by później odwołać walkę. W dodatku za jego sprawą nie doszło do walki Zimnoch-Mollo która jeszcze bardziej mogłaby pokazać że z Szpulki żaden przyszły mistrz a co najwyżej "miszcz"...
Dobrze że na całej sytuacji chociaż trochę Zimnoch skorzystał bo ośmieszył Szpilkę i jeszcze pokazał że nie taki diabeł straszny jak go malują.
Co prawda tacy jak Andrewsky przeżywają trudne chwile i ratują się trollowaniem i pod każdym tematem bronią zawzięcie Szpilki wypisując durnoty wiadomej treści.
Ja nie jestem krytykiem KP, Babilona i wiem, że wiele zrobili.
Ale z tym Zimnochem ostatnie akcje sprawiły, że staję po stronie zawodnika.
Miał mieć walkę ze Szpilką nie wyszło ( Ich wina, zachowali się jak początkujący chcąc zrobić dwie walki w kilka tyg na 2 końcach świata ) Albo zrobić ludzi w ciul, reklamować jedną galę Szpilka - Zimnoch i zrobić to kiedyś w PPV na innej ( o czym już słyszymy )
Słowa Zimnocha, gdzie ewidentnie mówi, że jest stawiany pod ścianą, że musi podpisać kontrakt, którego nie chce ( aby była ta walka ) Tam padły mocne teksty "szantaż " to mogło zaboleć Wasilewskiego.
Tragiczne zastępstwo, chłopak trenował na 10 rd ze Szpilką włożył masę pracy, kto mu pomagał ? Nie jego promotorzy. Dali mu leszcza, rozczarowanie ogromne ( miało być zastępstwo godne )
Walka Zimnocha z Mollo o tym pisałem wyżej i zdjęcia kontraktu a później tłumacznie W. że sramto tamto i walki nie ma.
W sytuacji Zimnoch - promotorzy ( konkretnie A.W ) jestem za Zimnochem nie podoba mi się to co szef KP robi.Babilon jest krótko mówiąc krótszy niż Wasilewski, jest jakby od niego zależny, musi brać jego zdanie pod uwagę ich grupy są powiązane, silniejsze jest KP.
Też mam nadzieję, że jakoś to się rozwiąże i każdy z nich pójdzie swoją drogą, bo tam dogadać się już chyba nie da, oni wybrali Szpilkę, Zimnoch to czuje, razem w jednej grupie po tym co się działo ostatnio nie będą.
Dobrze życzę Krzyśkowi a W. jak nie chce mu pomagac to niech go zostawi w spokoju.
Słowa Zimnocha " pokażę panu Wasilewskiemu i Wernerowi ile wart jest Szpilka " też były dobitne, konflikt jest mocny.
Ale odbija się to na bokserze na nich nie.
Tacy jak andrewsky-to znaczy jacy?
I jakie to niby durnoty wypisuje,broniace Szpilki?
Dokładnie to oblicze Wasilewskiego mi się cholernie nie podoba.
Czasem zachowuje się ok, mądrze mówi, sprawia wrażenie gościa rozsądnego a później robi jakieś dziwne akcje, po cichu ( chce po cichu ale to wszystko wychodzi ). Wydaje się być fałszywy troche...
Ale o nim już wszystko zostało powiedziane.
Za wiele rzeczy, za takiego Jackiewicz o którym dziś pisałem, że walczy o EBu, za to, że mu pomógł i zrobił z niego kogoś - szacunek.
Za pomoc swoim bokserom nawet gdy mają pozasportowe problemy -szacunek
Za kilka walk Diablo i tytuł WBC w Polsce -szacunek
Za Zimnocha nagana do dzienniczka L) pozdr.
Właściwie to się z tobą zgadzam. Nie wierzę jednak, że całe zło jest po stronie Wasyla, a Zimnoch jest całkowicie bez winy.
W rywalizacji Szpilka-Zimnoch kibicuję Szpilce, bo uważam, że chłopak ma naprawdę wielki talent, widzę jednak, że rywalizacja ta nie przebiega fair. Dobrze, że Wasyl inwestuje w Artura, mam też nadzieję, że i Zimnoch odnajdzie się w tym biznesie i rozwinie w pełni swój potencjał.
Dla rozlużnienia.
http://www.youtube.com/watch?v=44ws4tuGRmg
Znalazłeś widzę przeciwnika na forum))
Komedia to tu jest!
Masz na mysli BlackDoga?
Tak,jego mam na myśli)) Ale ja podobnie jak on lubię Vitalija chociaż nie jestem aż tak ortodoksyjny.
BlackDog to taki niegrozny farfocel.Nawet go lubie.
Tu każdego można lubieć ale trzeba się zrozumieć i uszanoawć czyjąś wypowiedż.
Konwersacje są tu wskazane ale na dobrym poziomie!
POZDRAWIAM.
Szpilka jest co najmniej 2.7 razy lepszy od Zimnocha nie tylko na polu szermierki na piesci lub jak kto woli "sweet science" ale rowniez pod wzgledem intelektualnym. Dawaj Artek jedziesz z tymi konfiturami!
Co za bełkot!! Kolejny dowód na to, że wszystko można napisać w internecie. Mamy Science-Fiction i real. W realu wygląda to tak, że Artur Szpilka jest prostym, mało inteligentnym chłopakiem, z sercem do walki i przeciętnym talentem do boksu, dla którego niegdyś priorytetem było danie komuś po mordzie, bo kibicował innej drużynie niż on.
Ile bandycka ustawka kiboli ma wspólnego z boksem, każdy prawdziwy kibic lub znawca boksu sam wie najlepiej. Jest mnóstwo chłopaków, którzy rozpowiadają brednie, że są najlepsi, że urwią głowę temu czy tamtemu... Walka bokserska to nie ustawka kiboli!!
Boks to technika, ciężka praca, wrodzony talent, psychiczne opanowanie i dżentelmeńska postawa. Kolejność dowolna. To powinno cechować mistrzów.
Szanuję ludzi, którzy uważają Artura Szpilkę za kandydata na Mistrza Świata. Zarówno oni jak i on sam mają do tego prawo. Ja do nich nie należę.
Poza tym promotorzy-krętacze, myślący, że ludzie to idioci sami pogrzebią swoją złotą kurę. Zresztą to nie kura, a w gruncie rzeczy, pod przykrywką pyskatego, wydziarganego chuligana to zwykły chicken...
Ubolewam, że ktoś wogóle dał szansę zaistnienia w boksie zawodowym komuś takiemu jak Artur Szpilka. To takie bokserskie disko polo. Ludzie kupuja choć jego wartość jest żadna. Chodzi o dobrą zabawę, co nie ma nic wspólnego z boksem na najwyższym poziomie.
Arturze Szpilko, nie mam nic do Ciebie. Po prostu ktoś zrobił Ci krzywdę i spowodował, że uwierzyłeś, że będziesz polskim mistrzem świata. Dla dobra boksu, mam nadzieję, że taka chwila nigdy nie nadejdzie. Wręcz jestem spokojny obserwując Twoich promotorów... A Ty zawsze możesz wrócić do ustawek kiboli, gdzie Twoje miejsce...
Jestes obserwowany z dystansu, jako ktos kto moze wniesc nieco abstrakcyjnego myslenia na tym forum. Ale .... Pracuj nad swoim kunsztem. Co bys powiedzial na ...
Na przyklad: "Uderz w stol, a nozyce sie same pokalecza!"
Niezle nie!? Duzo lepsze niz twoje kometarze o "nozycach"...
Duzo bardziej abstrakcyjne, oraz duzo bardziej prawdziwe.