BRONER ARESZTOWANY ZA BÓJKĘ W KLUBIE
Redakcja, ringtv.com
2013-03-19
Kreowany na nową gwiazdę zawodowego boksu mistrz WBC wagi lekkiej, Adrien Broner (26-0, 22 KO) po raz kolejny wywołał kontrowersje. Tym razem "The Problem" sam narobił sobie problemów w jednym z klubów na Florydzie.
W poniedziałek nad ranem Amerykanin brał udział w bójce wraz z nieznanymi uczestnikami. Broner jest już na wolności po wpłaceniu 1500 dolarów kaucji i sam obwinia za całą sytuację swojego najbliższego oponenta, Paula Malignaggiego (32-4, 7 KO).
- Mam coś do powiedzenia o dzisiejszej sytuacji. Rozj*** Paulettę. Jest przerażony tym, że walczy ze mną i wysłał policję, by aresztowała mnie za nic. To właśnie się kur** stało. Policja zatrzymała mnie za jakieś zmyślone zarzuty - w swoim stylu komentował Broner.
Zawsze mnie zastanawiało co kieruje takimi niespełna 70 kg pchłami że wdają się w bójki???
Może kilku kolegów z tyłu?
ja mowię o dwóch sytuacjach, "zaręczyny" były w ringu, a na konferencji prasowej po innej walce było: "nie będę z wami gadał, idę uprawiać seks"
WARIATKRK
no przecież na tym polega cały system życia społecznego w Stanach Zjednoczonych, chore jest też to, że czarni i biali za to samo przestępstwo mogą otrzymać różne wyroki i chory jest pomysł ławy przysięgłych
Może kilku kolegów z tyłu?"
-Raczysz chyba żartować?Widziałeś kiedyś lekkiego boksera w walce z dyskotekowymi zbirami albo koksami?Robi z nich miazge!Zapewniam cię ,że przeciętny silny ,zdrowy,wielki chłop ma nikłe szanse w takiej konfrontacji.Mój kolega który boksował w latach 80 w warszawskiej legii rozniósł na moich oczach czterech rosłych gości a sam ważył sześćdziesiąt pare kilo tak więc myślę ,że Broner tym bardziej nie potrzebuje pomocy kolegów...
Trener Winiarski z wisły Kraków ma swoje lata a nadal stoi na bramce i wiadomo ze leje jak chce koksa napompowanego wodą.Nikt nie ma szans z bokserem bo ten ma okrutna przewagę szybkość,techniki i odporność nawet jak jest z niskich kategorii.Tymabrdzej ze dresy i inne kozaki najczęsciej mocni sa jak wypija a wtedy siła i koordynacja ruchowa jest praktycznie żadna machają cepami to co mogą tym zrobić może przestraszą lesczyka studenta ale nie pięściarza.
Co do bójek małych wytrenowanych z dużymi osiłkami... Kiedyś mój kolega ze studiów (175 cm wzrostu, ok. 70-75 kg wagi) rekreacyjnie trenujący boks sprawił niemałe lanie 2 gorylom z bramki w klubie - chłopy po 185-190 cm i z wagą lekko 100 kg. Oczywiście to była szybka akcja i trzeba było zwiewać, bo koledzy osiłków już byli w drodze, a gdzie ludzi kupa to i Herkules... wiadomo :)
On ma naprawdę problem, te słowa to przegięcie pały
Jeśli nie zastopuje jego kariera stanie pod znakiem zapytania
Oczywiście nie ważne co się mówi ale ważne że się mówi, ja będę z tych co czekają aż mu się powinie noga oczywiście w ringu
Na bramkach stoja koksy nadmuchane co nie maja kondycji na przebiegnięcie 100 metrów ich ruchy są jak w spowolnionym tępię trzeba tylko uważać na przypadkowego cepa i sprzęt bo z nim zawsze wyskakują.
Nie siła lecz technika zrobi z ciebie zawodnika nie ważne ile masz w łapie ważne ze jesteś wariatem ja tego się trzymam.
To prawda, chociaż znajdzie się i kilku takich gdzie w parze w dużą posturą idą umiejętności. Pewien mój znajomy kiedyś stał na bramkach (Michał Fijałka, który teraz występuje w MMA Attack) wygląda groźnie i jest groźny :)
Ale oczywiście w większości te kafary tylko groźnie wyglądają, a najłatwiej można naciąć się na takich niepozornych typach :)
Co ty bredzisz. Za bójkę nikt nie dostaje tymczasowego aresztowania. 48h i do domu z zarzutami, lub dobrowolne poddanie się karze.
witam kolege ze Szczecina , jestes moze z prawego brzegu ?
Kiedyś tak, tam się wychowałem. Oczywiście młode lata spędzone w kuźni "Arni". Teraz mieszkam i pracuję w centrum.
to byc moze sie znamy , ja caly czas na majowym mieszkam :)
Hehe być może się znamy :) Fajnie natknąć się na "sąsiada". Na bokser.org chyba nie można słać prywatnych wiadomości do innych userów?
Bardzo podobają mi się Twoje fantazje na temat prawdziwych 100kilowych facetów, którzy trenują różne rzeczy, biegają, mają kondycję, a do tego czas na rodzinę, pracę i życie towarzyskie. Za dużo filmów się naoglądałeś. Takich facetów jest na świecie ułamek procenta.
TajemniczyCios ma problemy z nadwaga i piszac takie farmazony odreagowuje swoje kompleksy :)
Pokazujecie skany dokumentów a film z ważenia gdzie???
Najważniejsze, że ta sytuacja przybliża nas zasadniczo do kolejnej walki Bronera. Pokazany dokument to przecież oficjalny dowód wymagany przed wejściem do ringu. Broner jak widać został już zważony (145 Lbs). Martwi jedynie kondycja Adrjana, bo stan baterii jest zdaje się niski (Charge: Battery). Chyba się za bardzo zdenerwował i odkrył, że Stamina coś nie bardzo.
A co do typów70kg i rozbijających "wszystkich" na imprezach. Jakby trafił na zawodnika, który owszem, chodzi na siłkę, ale nie jest tępa faja i ćwiczy choćby boks 2x w tygodniu i wie, jak użyć pięści, nóg, to ten mniejszy większych szans nie ma.
hahahaha oczywiście ty chodzisz na siłkę, na boks 2 razy na tydzień w grupie dla dziadków, wiesz jak uderzyć w worek i nie jesteś tępą fają :D zapamiętajcie sobie szanse z bokserem ma tylko inny bokser ale nie jakiś grubas chodzący do grupy vip co nawet nie sparuje tylko bokser, tyle na ten temat
jak rozumiem 99 to twój rok urodzenia prawda ? to by tłumaczyło twoją wypowiedź :D jakbyś miał jakąś szarą komórkę to byś ogarnął temat że w ufc jakoś nie rządzą bokserzy misiu :] każdy kto trenuje sporty walki ma przewagę nad nietrenującymi i nie ma znaczenia czy jest to bokser, karateka czy ktokolwiek inny :] jako, że już po wieczorynce to pora umyć ząbki i spać bo jutro do gimnazjum :] i znowu jakąś jedynkę załapiesz...
"Broner to taka szczekająca Chihuahua "
Ale też trafiłeś z komentarzem, wiesz dlaczego?
Bo podobno broner nikogo nie pobił ale UGRYZŁ :D
hahahahahah a to w ufc walczyli jacyś bokserzy poza emerytowanym Mercerem i Toneyem? :D bo nie przypominam sobie... nie te kwoty 'misiu' by jakikolwiek pięściarz wychodził do mma :) co do drugiej czesci to sie zgodze, z tym że nie wystarczy trenować... trzeba być zawodnikiem i mieć obicie. Czyli masz z 70 walk na amatorce, jesteś dobry, masz jakieś sukcesy to można powiedzieć, że coś potrafisz i laik nie ma z tobą szans. A nie grubasy chodzące rano na siłkę i 2 razy w tygodniu na boks gdzie biją w worek tylko (jeszcze pewnie źle) Tacy nie różnią się niczym od brzuchaczy, którzy robią dymy pod dyskoteką i są tak samo jak oni skazani na mordobicie przez prawdziwego zawodnika ktory może być nawet 70kilowym szczurkiem. Oczywiscie do takich jak wy to nie dochodzi poki nie wylapicie gonga. Bo jak na razie zyjecie w swoim swiecie gdzie po paru miesiacach boksu myslicie ze wszyscy to ludzkie worki.
Ciężko bronić się gardą.
Siła ciosu jest większa (mniejsze tłumienie).
Ryzyko knocdownu jest dużo większe.
Anderson Silva widzi więcej- tak jak np. Grzegorz Proksa.
Bazuje na odchyleniach, unikach, wyczuciu dystansu.
Zapewne podobnie może walczyć w boksie.