FURY: BĘDZIE UCIEKAŁ, ALE JA GO DOPADNĘ!

Mierzący 206 cm wzrostu Tyson Fury (20-0, 14 KO) już nie może doczekać się zaplanowanego na 20 kwietnia pojedynku z byłym mistrzem świata wagi junior ciężkiej - Steve'em Cunninghamem (25-5, 12 KO). Starcie odbędzie się w Madison Square Garden Theatre w Nowym Jorku, a zwycięzca wskoczy na drugie miejsce w rankingu IBF.

- Cunningham to dobry, doświadczony zawodnik, ale uważam, że niepokonany Chisora był od niego lepszy, tak samo Johnson, który uciekał i bał się mojej siły. Cunningham też będzie uciekał. Jestem o tym przekonany. Kiedy jednak go dorwę i trafię mocnym ciosem, znajdzie się na deskach. Jeszcze nigdy nie przegrał przed czasem, ale ja na pewno go zastopuję - zapewnia 24-letni Brytyjczyk.

Nie wszyscy pamiętają, że swego czasu Fury został namaszczony przez nieżyjącego już Emanuela Stewarda na następnego dominatora wagi ciężkiej. Tyson wierzy, że jest już gotowy na walki z najlepszymi i na jego celowniku znalazł się sam Władimir Kliczko (59-3, 50 KO).

- Po wygranej nad Cunninghamem znajdę się na drugim miejscu w rankingu IBF. Wtedy wyruszę w pościg za Władimirem Kliczko. Gdzie tylko nie spojrzy, będzie widział mnie! On nie chce ze mną walczyć. Wybrał Pianetę, a mógł bić się ze mną. Poszedł na łatwiznę. Myślę, że Władimir zakończy karierę, by uniknąć starcia ze mną. On nie chce wyjść ze mną do ringu i nie mogę mieć mu tego za złe. To nie ja potrzebuję jego, tylko on potrzebuje mnie - rozmarzył się Fury.

- Kiedy on odejdzie, zgromadzę zwakowane tytuły i zbuduję własną legendę. Po Cunninghamie następny będzie Pulew, ale mogę walczyć z każdym. Teraz skupiam się na zniszczeniu Cunninghama. Jeśli w ostatecznym eliminatorze mam bić się z Pulewem, mogę to zrobić. Jeżeli w eliminatorze WBC mam się zmierzyć ze zwycięzcą walki Arreola-Stiverne, nie ma problemu. Wezmę ten pojedynek, który uda się zrobić wcześniej - kończy pewny siebie brytyjski kolos.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: khorne
Data: 18-03-2013 18:52:56 
"To nie ja potrzebuję jego, tylko on potrzebuje mnie - rozmarzył się Fury."


hahahaha poki co to bylbys jednym z wiekszych ogorkow z ktorymi by zawalczyl majac status mistrza ;)
 Autor komentarza: Casini
Data: 18-03-2013 18:53:02 
"Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego aby ..."

Ale i tak go lubie :D
 Autor komentarza: zimnochrzondzi
Data: 18-03-2013 18:59:00 
khorne

z wiekszymi ogorkami walczyl niz Fury , takze troche przesadziles z ta wypowiedzia . Nie mniej jednak i tak wynik walki jest juz znany teraz.
 Autor komentarza: Kopyto
Data: 18-03-2013 19:01:17 
Niezły dewiant :)
 Autor komentarza: arp
Data: 18-03-2013 19:01:44 
A little less conversation, a little more action please.
 Autor komentarza: MAKAV3LI
Data: 18-03-2013 19:10:25 
LUBIE GADANIE FUREGO, ALE FURY RADZĘ UWAŻAĆ ŻEBYŚ SIĘ SAM CZASAMI NIE ZNOKAUTOWAŁ ;D
 Autor komentarza: LucasTheFox
Data: 18-03-2013 19:13:30 
Pod względem pewności siebie i głębokiej wiary w to, że zostanie championem HW dorównuje mu chyba tylko... nasz Artur Sz. ;-)
Pewnie szanse na to niewielkie ale... może jednak los ich kiedyś zetknie w ringu.
 Autor komentarza: TiC
Data: 18-03-2013 19:30:01 
Jaki to jest koleś... ;)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 18-03-2013 19:33:06 
hehe nigdy nie lubilem furyego ale powoli darze go mala sympatia --widac ciagnie mnie do samej patologi (szpilka, fury) :DDDDDDDDD
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 18-03-2013 19:37:46 
Wyskocz do Tomasza D&D Adamka, który brutalnie w ostatniej walce stłukł Cunninghama, a nie rozbitków i ochłapy po św. Tomaszu obijasz.
Tomasz dał by ci taką szkołę boksu, że sam byś się znokautował ze strachu!!
 Autor komentarza: khorne
Data: 18-03-2013 19:43:36 
@zimnochrzondzi

nie napisalem, ze najwiekszym ogorkiem lecz jednym z wiekszych ;)
 Autor komentarza: benwetz
Data: 18-03-2013 19:55:55 
Przecież Fury ma dobry cios, ale bez przesady.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 18-03-2013 19:59:07 
Dawac Furego dla Zimnocha
 Autor komentarza: arp
Data: 18-03-2013 20:00:49 
@Stonka

Raczej Tomasz DUI Adamek jak już.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 18-03-2013 20:11:20 
Jeśli Fury poważnie mówi ze za 3 walki chce się zmierzyć z Władimirem to zostanie znokautowany.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 18-03-2013 20:17:57 
arp DUI...????
 Autor komentarza: milanfunpl
Data: 18-03-2013 20:20:21 
On może zostać wszechmistrzem, zdobyć wszystkie pasy, pokonać wszystkich liczących się zawodników, a i tak zostanie zapamiętany jako ten, który uderzył sam siebie ;)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 18-03-2013 20:22:51 
"Po Cunninghamie następny będzie Pulew,"

haha - Fury bierze albo kompletnie rozbitego przez tomasza Cunninghama albo Pulewa którym Tomasz pogardził jako za słabym i niegodnym !!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 18-03-2013 20:25:16 
milanfunpl wielkim mistrzom wybacza się wszystko!!! Tak jak wszyscy dawno zapomnieli o drobnym incydencie drogowym Tomaszka!!!
 Autor komentarza: endriu
Data: 18-03-2013 21:05:08 
nie podali do wiadomości ile św Tomasz dostał za F1, rozprawa była przełożona na początek tego miesiąca
 Autor komentarza: coolpix
Data: 18-03-2013 21:12:03 
gdyby św tomasz zdecydował się na fury l heya milion funtów złapie.polaków w uk od zajebania i trochę.no ale oni nie znani,niczym pulev i za duże ryzyko.
 Autor komentarza: karat
Data: 18-03-2013 21:59:03 
Fury jeszcze troszkę i będzie mógł sobie podać rączkę ze swoim kolegą Dawidkiem Price. Dech raczej nie będzie zbierał, ale nie zdziwię się jak Cunningham wypunktuje to drewno. Ach te brytyjskie prospekty...
 Autor komentarza: BESTIA
Data: 18-03-2013 22:08:25 
http://forum.bokser.org/member.php?action=register&referrer=122

Zapraszam na forum BOKSER.org
 Autor komentarza: zimnochrzondzi
Data: 18-03-2013 22:08:42 
endriu

grubasku smieszny , to jest forum bokserskie a nie F1 .Moze lepiej powiesz nam ile przytyles w tym tygodniu ? Solisa juz dawno wagowo przegoniles :P
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 18-03-2013 22:18:07 
milanfunpl

hehehe racja
 Autor komentarza: meskibokser
Data: 19-03-2013 00:34:07 
Tyson "autopodbródkowy" Fury - Bryci mają swoją szpilę..;)
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 19-03-2013 07:41:47 
Pomyslec ze Fury ma tylko 24 lata i na rekordzie naprawde dobrych piesciarzy, jakie porownanie do plejady polskich ciezkich. Taki Szpila o rok mlodszy a nikogo z pierwszej piedziesiatki nie ma na rekordzie, nie chce mi sie pisac o Wawrzyku i Tomaszku ktory doszedl do wniosku iz mimo slawy jak to pisal cop wiekszej niz K2 bedzie walczyl w PL gdzyz w USA po ostatnich widowiskowych walkach nawet ochlapowe stacje go nie chca. Fury jako jedyny z mlodych moze przyjac, wstaje i oddaje jeszcze mocniej, dlaczego go skazywac na porazke z Wladkiem, jest na pewno szybszy niz super wolny nakoksowany Viking, jest silny, odporny, potrafi sporo. Jesli nie on to kto? Moim zdaniem najlepszy i jedyny grozny rywal dla Wladka. Jest jeszcze Haye i Solis ale oni sa malo czynni i trudno powiedziec czy jeszcze dostana szanse. Solis przegral przez kontuzje z Vitkiem, do chwili kontuzji zdecydowanie wygrywal, nikt z obecnych przeciwnikow od Lewisa nie walczyl z Vitkiem jak rowny z rownym, a gruby Kubanczyk tak.
 Autor komentarza: neu
Data: 19-03-2013 08:44:41 
@Grzywa
Jesli juz z kims porownywac Furyego, to z wlasnie Wawrzykiem, ktory poki co jest o niebo lepszy od Szpilki i pokonal sportowo lepszych przeciwnikow. Choc prowadzony jest chlopak kiepsko.
Adamek z Wladkiem walki nie dostanie, bo choc Kliczkowie dobieraja sobie wygodnych przeciwnikow, to Tomek jest dzisiaj i tak za slaby. Kto by to chcial ogladac w ogole i po co? Rewanz z Hayem sprzedalby sie za to znakomicie i Haye mialby realne szanse (co pokazala pierwsza walka), ale nie wierze w taka walke.

A co do Solisa to faktycznie przegral przez kontuzje, ale obiektywnie trudno mowic, ze zdecydowanie wygrywal, jak walka trwala niecala runde. Moim zdaniem Solis by wygral z Witalijem, podobnie zreszta jak Haye. I byc moze Powietkin, albo Pulew. Witalij jest dzisiaj (mimo calej swojej klasy) bardzo przecenianym zawodnikiem. W ostatnich latach (poza wlasnie Solisem) nie mial wymagajacych przeciwkiow (Sosnowski, Arreola, Adamek, Charr, Briggs, Chisora). Czyli przewaznie mali i wolni (poza dosc szybkim Chisora), albo duzi i bardzo wolni (Briggs). Witalij nie jest bardzo dobry technicznie i swoj styl oparl na warunkach, refleksie, kondycji, szybkosci. Dobry technik (ale jednoczesnie silny!) jest w stanie sobie z nim poradzic, bo Witalij jest bardzo odkryty. Taaaa, owszem walczy niekonwencjonalnie, niewygodny itd., ale do tego potrzebna jest szybkosc, ktorej zaczyna brakowac. No ale Wladymir to jest juz zupelnie inna bajka. Na dzisiaj to jest zawodnik kompletny, choc oczywiscie do pokonania. Ale musialby dac sie czysto trafic, w dodatku mocno i najlepiej nie raz, a to proste nie jest :)
Reasumujac Solis raczej pasowalby stylowo Wladymirowi, choc na pewno byla by walka, a nie lanie, do jakiego (moze poza walka z Haye)przyzwyczail nas Wladek. Ciekaw jestem Pulewa i Powietkina. A co do Furego, to mysle ze ze swoimi warunkami mialby szanse, dlaczego by nie? Ale musialby sporo technike poprawic i z Wladkiem nonszalancja by nie przeszla. Skurczybyk za silny i za szybki :(
 Autor komentarza: endriu
Data: 19-03-2013 10:49:52 
zimnochrzondz
znajdę cię masz to jak w banku
 Autor komentarza: tabaluga
Data: 19-03-2013 12:37:06 
endriu
Data: 19-03-2013 10:49:52
ciekawe ile ty ważysz tłuścioszku i jak zrobić twoją wagę spaślaczku bo ja jestem chudawy i co mam ciasteczka jeść i mleczko pić na noc by być takim grubaskiem jak ty.
Bo takim Soliskiem jak ty to bym chciał być fatboyku napisz pliska pulchna świnko
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 19-03-2013 18:17:05 
neu@
zgadzam sie z tym co napisales, wlasciwie to w 100%. Po prostu nei widze innego z mlodszego pokolenia ktory bylby na poziomie Tysona. Jesli Wawrzyka porownamy do Furego to jedak w tym zestawie wyglada znacznie gorzej, nizszy, slabszy, mniej odporny, mniej znany, nie przynoszacy kasy, z perpetkywa na mistrza Europy jako top gdzie Fury to przyszly mistrz swiata. Ciekaw jestem Wildera i tu wlasciwie koniec mlodych gniewnych. Wyobraz sobie, teoretycznie mozliwe ze taki polski chuligan Szpila wychodzi do Furego, jeden rok roznicy, obaj maja aspiracje i czyste rekordy. Jak dla mnie walka ani w Angli ani w swiecie sie nie sprzeda, deklasacji z Polakiem na deskach w pierwszej i drugiej, ostatniej rundzie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.