SZYMAŃSKI I CHUDECKI NOTUJĄ ZWYCIĘSTWA
Wczoraj na galach w Lincoln i Memphis nasi reprezentanci prowadzący kariery za Oceanem - Patryk Szymański (6-0, 2 KO) oraz Michał Chudecki (5-0, 3 KO) zanotowali kolejne zwycięstwa.
Pochodzący z Konina Patryk po raz drugi sprawdził się na dystansie 6. rund wygrywając jednogłośnie z Antonio Chavesem Fernandezem (2-9-1). Sędziowie punktowali 60:54, 59:55 i 58:56 na korzyść Polaka. 26-letni Chudecki boksujący w wadze super piórkowej uporał się z Carlosem Johnsonem (0-6) w niespełna rundę.
Pięściarze Global Boxing powrócą już 13 kwietnia na gali w North Bergen. Witryna boxrec.com podała już przeciwników dla Polaków - Chudecki zaboksuje z Christianem Steele (3-5, 1 KO), natomiast Szymański sprawdzi się w ringu z niepokonanym Davidem Romanem Curielem (3-0-1, 1 KO).
Wciąż się rozwija fizycznie, wg. mnie gdy osiągnie pełną dojrzałość to widząc jego umiejętności techniczne, koordynację, jestem dobrej myśli.
Kibicuję im obu.
A to że polski boks amatorski na arenie międzynarodowej jest tak nędzny, to już inna sprawa i wina działaczy. Choćby to posuniecie z kiepską organizacją zgrupowania ze strony jednych i bojkotem ze strony drugich... Szkoda mimo wszystko, że Szymański nie poczekał i nie spróbował się dostać na olimpiadę i tam coś zwojować.