MALIGNAGGI: BRONER BOI SIĘ PRZYJECHAĆ DO NOWEGO JORKU
No i się zaczęło. Walka pomiędzy Paulem Malignaggim (32-4, 7 KO) a Adrienem Bronerem (26-0, 22 KO) jest już praktycznie zaklepana, więc słynący z wyczucia taktu zawodnicy wymienili pierwsze uprzejmości. "The Problem", jak zwykle zresztą, przekonuje wszystkich, że nie ma dla niego żadnego znaczenia, kto będzie jego przeciwnikiem, a starcie z Pauliem to po prostu łatwe pieniądze, natomiast "Magik" specjalnie na potrzeby promowania tego pojedynku powrócił z werwą na portale społecznościowe i znów jest samozwańczym "Królem Twittera".
- Słyszałem, że Broner boi się przyjechać do Nowego Jorku. No cóż, boks to nie zawsze ŁATWA KASA - pisze Malignaggi. - Ja po tytuł musiałem pojechać na teren mistrza. Jeśli chcesz mi go zabrać, musisz przyjechać do mnie. Ja mam być w formie? Zawsze jestem w formie! Jestem zwarty i gotowy, a ty? Krytykujesz Bursa za to, że nie przyjechał do Stanów, a sam nie chcesz się wybrać do Nowego Jorku!