CHISORA O WALCE Z PRICE'EM - 'CZEMU NIE?'
Jedno z najgłośniejszych nazwisk wagi ciężkiej, Dereck Chisora (15-4, 9 KO), już niedługo powróci na ring. Pochodzący z Zimbabwe pięściarz odzyskał licencję brytyjską i szuka najlepszej opcji z możliwych, by powrócić do gry w wielkim stylu.
Jedną z rozważanych możliwości jest starcie Chisory z innym prospektem, Davidem Pricem (15-1, 13 KO), który w lutym po raz pierwszy przegrał na zawodowym ringu zaliczając brutalną porażkę z Tonym Thompsonem (37-3, 25 KO). "Del Boy" wypowiedział się na temat ewentualnego starcia z Anglikiem oraz ocenił jego występ z "Tygrysem".
- Za dobre pieniądze - czemu nie? Kiedy przechodziłem na zawodowstwo Chris Eubank mówił mi - "trzymaj się z dala od mańkutów". David Price Wybrał złą walkę. To waga ciężka, jesteś trafiony, i padasz na deski. Wszystko zależy od tego jak porażka wpłynie na ciebie. Myślę, że Price powróci mocniejszy - powiedział Chisora.
Promotor "Del Boya", Frank Warren, również jest zwolennikiem tego starcia, które wyłoniłoby jednego z mocnych kandydatów do walki o mistrzostwo świata.
- To byłaby duża walka dla jednego i drugiego. Dla obu byłaby to walka o wszystko, bo wracają po bolesnych porażkach i znów mogą wrócić do gry. Wygrany byłby bardzo blisko pojedynku o mistrzostwo świata, drugi musiałby się odbudować - powiedział Warren.
Mnie tak samo!
franekz
Też tak uważam!
Dla minie też. W tej chwili jest ma najbardziej sportowe, najzdrowsze podejście do walk w całej HW. Dopiero 19 walk a już walczył o tytuł, walczył z czołówką, nikogo nie unika. Oby więcej takich jak on to waga ciężka odżyje.
Teraz byłoby dobrze aby się odbudował na słabszych. Jest z formą na dole sinusoidy, czas aby znowu zaczął wznosić się w górę.
BTW. nie wiem, czy wiecie, ale niedawno na swoim profilu na fb ogłosił konkurs i rozdał m.in swoje rękawice i spodenki z walki z Haye'm. Jakiś Polak newet coś zgarnął.
http://mundialowo.blox.pl/2007/03/Skandal-z-Tomaszem-Adamkiem-w-roli-glownej.html
Co to za suchar? Przecież to jest informacja z 30 marca 2007!
Opisałem Ci po innym newsem. Rzeczywiście, nie popatrzyłem na datę z wrażenia ;p
Data: 14-03-2013 20:24:54
Ja uważam, że Chisora miałby duże szanse, jednak mimo wszystko Price by wygrał.
żartujesz prawda?
Natomiast Price moim zdaniem ma jedynie szanse zostać co najwyżej journeymanem. Takim drugim Juliusem Longiem.
Nie, nie wolno skreślać Price'a na podstawie jednej porażki. Chisora nie ma takiego ciosu jak Thompson i trudno byłoby mu uwalić Price'a, chyba że ciągłą presją. Ale nie zapominajmy, że po ciężkich walkach z Fury'm, Heleniusem, Vitalim, Haye'm i po długiej przerwie Chisora jest już rozbity, więc duże szanse miałby Price na pokonanie Derecka przed czasem. Ale szanse dawałbym wyrówane obydwu.
No taa, szczególnie ta długa przerwa go strasznie rozbiła, Chyba nie pozbiera już się po takim odpoczynku.
Nie wolno skreślać Pricea po KO od 40 latka, ale wolno twierdzić, że Chisora jest rozbity, bo przegrał przez TKO z ciężkim nr 2/3 na świecie?
A propos artykułu powyżej: idealnym przeciwnikiem po takiej przerwie byłby dla niego Sprott.
Ale ze teraz ? majac zaledwie 19 walk ???
no chyba jaja sobie robicie...
pamiętam atmosferę na forum przed walką z Kliczką kiedy wróżono mu niemal śmierć na ringu, potrafię sobie wyobrazić sytuację, że całkowicie rozczaruje i ze swoim życiowym luzem nie będzie robił z tego żadnego problemu
U konkurencji zacytowali Warrena, że ta walka odbędzie się latem. Najprawdopodobniej do starcia dojdzie w Londynie!
Adamek po tym jak zrezygnował z oficjalnego eliminatora do IBF z Pulevem powiedział, że jego cel się nie zmienia - walka o mistrzostwo świata z Wladimirem Kliczko. Walką z Grano itp. chce się dopchać do Wlada? Adamek jest już skończony! Z dobrze płatnych walk została mu już tylko ta ze Szpilką, która zapewne odbędzie się za 18-24 miesięcy... No chyba, że wcześniej wyjdzie do Furego, lub też innego "gorącego" prospekta.
No cóż nie od dziś wiem że sugerujecie się często pojedynczymi sytuacjami.
Wiadomo że Price szczęki najmocniejszej nie ma, ale wiadomo też że Chisora nie ma mocnego ciosu.
Po drugie wiadomo że David ma bardzo porządny cios a Dereck dużo wyłapuje na gębę.
Czy Chisora to wygra?
Nie wiem ale w życiu nie zaryzykowałbym stwierdzenia że wygra na 100%...
Nie wiadomo jak z jego odpornością po takim ciężkim Ko.
Hellenius zamroczył go gdy nie był jeszcze rozbity a chyba wybitny nie jest.
Price ma szansę, ma ją i Dereck.
Ciekawa opcja/
Co do odwagi Derecka to działa to w dwie strony.
1 zarabia dużą kasę bo o to mu chodzi.
2 Niestety może szybko zostać rozbity.
Jeśli zaliczy jeszcze kilka walk które się dla niego źle skończą będziecie mogli wspominać jaki to był Dereck odważny.
Taki odważny że teraz na dechy leci w każdej walce.
Ale to tylko takie luźne przemyślenia.
bezsensu ...
Nie napisałem że Price na pewno wygra gdyż od początku nie jest dla mnie kimś wybitnym.
Ale również nie jestem za skreślaniem kogoś od razu gdy ma w sobie pewien potencjał.
Nie będę się przejmował wynikiem tej walki, o to możesz być spokojny.
To czy Haye bije najmocniej oprócz Włada to czyste założenie żaden pewnik.
Np Price złożył Harrisona dużo efektowniej i szybciej.
Wiem że bardzo ci to nie na rękę ale nie ważne.
Jak sobie poradzi to sobie poradzi.
Zobaczymy czy twoja pewność co do Derecka była sensowna czy nie
Pozdrawiam.
Bardzo źle to wygląda, Price gubi się.
Niektorzy powiedza, ze Tony przegral zdecydowanie 2 razy z Wladkiem. No, ale kto z Wladkiem nie przegral? Tony wygral wszystkie inne walki przez ostatnie 12-cie lat. Jestem tez absolutnie pewnien, ze po walce z Price, wszyscy czolowi ciezcy beda sie trzymac od niego z daleka.
Price ma duzo wieksze szanse na wygrana z Chisora niz z Thompson.
Co do samej walki to zapowiada sie ciekawie i dla mnie minimalnym faworytem jednak Price, choc uwielbiam Chisore za styl i odwage. Tak jak ktos napisal podejmuje wszystkie wyzwania.
Już po poprzedniej walce (Skelton) kilku z nas (ja też) pisało o poważnych obawach dotyczących obrony Price'a.