RUIZ JR BIERZE SIĘ NA POWAŻNIE DO ROBOTY

Informowaliśmy Was już o tym, że Andy Ruiz Jr (17-0, 11 KO) powróci na ring w najbliższą sobotę. 23-latek zaczął poważnie podchodzić do swojego zawodu, wynajął dietetyka i docelowo zamierza zbić masę ciała do około 108,5 kilograma.

- Dajcie mi pół roku, a znacznie poprawię swoją budowę - powiedział Meksykanin, który nie ukrywa, iż wstydził się rozbierać do sesji zdjęciowej promującej jego osobę w Top Rank.

Kiedy Ruiz Jr zaczynał swoją przygodę z boksem okazało się, iż pomimo komicznego wręcz wyglądu i piersi wiszących niemal do pasa, ważąc 150 kilogramów miał bardzo szybkie ręce i wyraźną smykałkę do tego sportu. Już jakiś czas temu prowadził wyrównane sparingi z samym Evanderem Holyfieldem, zaś obecnie chce zadbać o przygotowanie fizyczne na siłowni.

- Kiedy dorastałem, zawsze byłem dużym i otyłym dzieckiem. Potem już przed moimi walkami patrzono na mnie i zawsze byłem niedoceniany przez pryzmat mojej sylwetki. Myśleli o mnie "To tłuścioch, będzie bardzo wolny", ale przeszedłem całą tę drogę. Trenuję naprawdę ciężko. Zdaję sobie sprawę z niedoskonałości mojego ciała, jednak pracuję nad tym ile tylko się da - dodał Andy, przyznając iż największym dla niego wyzwaniem jest zdrowe odżywianie, gdyż w przeszłości jadł wszystko co popadnie. Obecnie kładzie nacisk na owoce i warzywa.

- Podniosłem intensywność swoich zajęć, a do diety włączyłem bardzo dużo warzyw. To od razu odbiło się korzystnie na moim samopoczuciu i formie. Zamierzam ważyć około 108,5 kilograma i nawet nie być jakoś na siłę umięśniony, lecz na pewno chcę wyglądać lepiej niż obecnie. Powoli, małymi kroczkami osiągnę ten cel - zapewnia pięściarz.

Andy przyjaźni się na co dzień z Chrisem Arreolą (35-2, 30 KO), który niedługo powalczy w eliminatorze do tronu federacji WBC. Jak twierdzi szkoleniowiec Ruiza Jr - Jeff Grmoja, tak naprawdę to są dwie zupełnie inne osobowości.

- Andy nie klnie na lewo i prawo, tylko jest grzeczny i uśmiechnięty. Każdy kto miał z nim styczność od razu go pokochał. Z powodu swoich warunków fizycznych i średniego wzrostu, Andy musi skracać dystans i być jak najbliżej rywala. A żeby boksować w ten sposób, naprawdę trzeba być w wysokiej formie. Przecież nie może stać z daleka i wymieniać ciosy proste - analizuje jego trener.

Ruiz poza Holyfieldem ma jeszcze za sobą wspólne sparingi z Hasimem Rahmanem czy Bowiem Tupou, zaś od jakiegoś czasu regularnym sparingpartnerem Meksykanina pozostaje niegdyś dobijający się do czołówki wagi ciężkiej Friday Ahunanya (24-9-3, 13 KO), który wsławił się tym, że kiedyś "odwołał" Mike'owi Tysonowi walkę, posyłając go na sparingu na deski na niewiele ponad tydzień przed występem z Cliffordem Etienne.

Przypomnijmy, że w ostatnim występie Ruiz Jr zdemolował w niespełna trzy rundy syna byłego mistrza świata wszechwaga - Elijaha McCalla. Pojutrze jego rywalem będzie dużo mniej wymagający Matthew Greer (15-9, 13 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: neu
Data: 14-03-2013 16:18:54 
"Andy przyjaźni się na co dzień z Chrisem Arreolą"

To wiele wyjasnie jesli chodzi o jedzenie byle czego :D
 Autor komentarza: Casini
Data: 14-03-2013 16:33:07 
Glupek kapusciany z tego Ruiz'a Jr.'a! Chlopak odnalazl to co od kilku lat jest Swietym Gralem dla naszego Tomka, czyli swoja naturalna wage a teraz chce sie tego pozbyc?! Przeciez sila ciosu mu momentalnie zmaleje a i za kolnierz nie bedzie mogl juz tyle wlac. Niech lepiej dokladnie przeanalizuje swoje posuniecie ze swiatowym specjalista w tej dziedzinie czyli Rogerem.
 Autor komentarza: Undisputed
Data: 14-03-2013 16:43:53 
Ruiz Jr jest bardzo utalentowany, fajnie walczy, fajnie się go ogląda w ringu, może dać wiele ciekawych walk w przyszłości. Z pewnością to jest talent. Byle właśnie ustabilizował swoją wagę, żeby nie stał się drugim Solisem.
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 14-03-2013 16:48:02 
Jeśli schudnie to może być na prawdę dobry, już jest szybki, cios ma niezły, jeśli do tego dojdzie balans, większa szybkość i nogi to coś może z niego być.
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 14-03-2013 16:58:12 
Widziałem kilka jego walk i jest zaskakująco dobry jak na swoje warunki, zwłaszcza jego szybkość jest atutem, jeżeli dzięki zrzuconym kilogramom będzie bardziej lotny na nogach, to może namiesza w przyszłości w ciężkiej
 Autor komentarza: werwoolf
Data: 14-03-2013 22:48:04 
nastepny Butterbean ?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.