ZAWODNIK SNARSKIEGO POMAGA JACKIEWICZOWI W SPARINGACH

Zawodnik promowany przez grupę Boxing Production, kierowaną przez Dariusza Snarskiego, pomaga Rafałowi Jackiewiczowi (42-10-2, 21 KO) w przygotowaniach do jego walki o mistrzostwo Europy wagi półśredniej z Leonardem Bundu (28-0-2, 9 KO), do jakiej dojdzie 6 kwietnia w Rzymie.

Tym pięściarzem jest doświadczony Białorusin Khavazhy Khatsyhau (12-1, 8 KO), który podobnie jak Włoch boksuje z odwrotnej pozycji, a także przypomina go swoim stylem i posturą.

Khatsyhau również skorzysta na tych sparingach, gdyż już za tydzień wyleci do Kanady, by w Montrealu pomścić Krzysztofa Rogowskiego (5-2, 2 KO) za jego niedawną, mocno kontrowersyjną porażkę z Michaelem Gadboisem (9-0, 3 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 12-03-2013 19:51:07 
Ostatnia szansa Jackiewicza. Trzymam kciuki ale szanse bardzo marne.
 Autor komentarza: saimon
Data: 12-03-2013 20:59:35 
Nie ma szans. Nie te lata, a kilka ostatnich walk pokazało, że tej mąki już chleba nie będzie. Jackiewicz jest traktowany w Europie, jako dobry zawodnik, który buduje autorytet dla nowego pokolenia. Zobaczycie, kolejne walki będa po wypłatę, a wynik coraz częściej na niekorzyść
 Autor komentarza: Kukiz14
Data: 12-03-2013 21:08:50 
Zawodnik, ktory mimo ze talentu wielkiego nie mial, to szanuje go jako boksera za to, ze nie kalkulowal tylko wychodzil do dobrych walk.
 Autor komentarza: Kukiz14
Data: 12-03-2013 21:08:50 
Zawodnik, ktory mimo ze talentu wielkiego nie mial, to szanuje go jako boksera za to, ze nie kalkulowal tylko wychodzil do dobrych walk.
 Autor komentarza: boksjor
Data: 12-03-2013 23:06:43 
Jackiewicz powinien być zadowolony ze swojej kariery. Początek miał bardzo kiepski, był wysyłany na mocnych zawodników i przegrał kilka walk, ale potem odwrócił wszystko nokautując Allana Vestera w Niemczech. Duńczyk był bardzo dobrym zawodnikiem, przegrał tak naprawdę jedynie z Judahem o IBF i Branco o EBU i odbudowywał karierę do kolejnej mistrzowskiej walki. Rafał zniszczył go w niecałą minutę (walka można zobaczyć na youtube) i od tego momentu pozwolono mu budować rekord na słabszych bokserach. Potem kolejna seria porażek na wyjazdach, ale w domu cierpliwie rozbijał słabszych zawodników i czekał na walkę o pas. Przegrał co prawda o IBF śródziemnomorski we Włoszech, ale nieco później zdobył mało znaczący IBC i dużo lepszy pas EBU. Po zwycięstwie w eliminatorze do IBF z Rodrigezem z dramatyczną 6 rundą, przegrał niestety walkę o ten pas z Zaveckiem. Potem przyszła porażka o WBA intercontinental ze świetnym Brookiem, ale odbił sobie zdobywając EBU - EU. Teraz może zdobyć po raz kolejny EBU i jeszcze raz spróbować walki o mistrzostwo świata.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.