ŁASZCZYK POWRÓCI 20 KWIETNIA W RZESZOWIE

Dwa miesiące po udanym występie podczas gali Polsat Boxing Night w gdańskiej Ergo Arenie, między liny powróci Kamil Łaszczyk (12-0, 6 KO). 22-letni Polak zaprezentuje się kibicom 20 kwietnia na gali Wojak Boxing Night w Rzeszowie.

- Chcę pozostać aktywny. Wypocząłem już po walce z Cieślakiem i mogę zacząć przygotowania do kolejnego pojedynku. Przeanalizowałem błędy popełnione w ostatnim występie i razem z trenerem będziemy pracować nad ich wyeliminowaniem. W kwietniu zobaczycie efekt - zapewnia podopieczny Global Boxing.

Łaszczyk obecnie trenuje z Piotrem Wilczewskim, ale po kwietniowej walce prawdopodobnie powróci do Stanów i w Global Boxing Gym będzie przygotowywał się do obrony tytułu WBO Inter-Continental w wadze piórkowej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 11-03-2013 21:23:27 
Dla mnie największy talent i prospekt boksu w Polsce.
 Autor komentarza: token
Data: 11-03-2013 23:27:06 
mam takie samo zdanie
 Autor komentarza: token
Data: 11-03-2013 23:28:54 
osobiście marze o walce powiedzmy z którymś z walki Garcia-Salido choś osobiście wydaje mi sie że zdecydowanie za wcześnie, ale za 2-3 lata kto wie
 Autor komentarza: rogal
Data: 12-03-2013 00:31:01 
Łaszczyk to super talent, ale nie zapominajmy proszę o np. Macieju Sulęckim czy Darku Sęku, którzy już dziś potrafi dać extra boks.

A na horyzoncie jeszcze trochę młodych chłopaków, np. wspieranych przez Pana Kołodzieja.

Oby było ich jak najwięcej, bo jak za ok 5 lat wszystkie Adamki, Włodarczyki, Jackiewicze itd pójdą na emeryturę to nie będzie miał kto boksować.

pozdrawiam
 Autor komentarza: rogal
Data: 12-03-2013 00:32:19 
W przyszłości liczę również bardzo na Pawła Wierzbickiego, na gali w Gdańsku zobaczyłem z bliska na żywo, że ten chłopak ma w sobie pięściarski błysk.

Niech jedzie na Olimpiadę, a później czekam na niego jako profesjonała.

pozdrawiam
 Autor komentarza: Lowcajeleniwrocek
Data: 12-03-2013 21:17:19 
Mój ulubiony bokser obok Mastera i Grześka Proksy, nie rozpisując się tym razem o jego umiejętnościach zaznaczam, że poza nimi i charakterem oraz właściwym podejściem trzeba mieć wiele szczęścia jeśli chodzi o trafienie na właściwych ludzi wokół siebie a tu Kamil ma ogromne szczęście mając doskonałych trenerów we Wrocławiu - Strugałę i Cieślaka, następnie trafiając we właściwym wieku ( a nie np pod koniec kariery) pod opiekę Pana Kołodzieja, by teraz mieć okazję współpracować z Wilkiem - taka otoczka wspaniałych ludzi boksu to FART
oby zdobył światowe trofea i dawał wspaniałe walki przez wiele lat!
Niech wykorzysta tego farta:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.