MALIGNAGGI WOLAŁBY WALCZYĆ NA SHOWTIME
Jak już zapewne kibice boksu doskonale wiedzą, na horyzoncie mamy walkę Paula Malignaggiego (32-4, 7 KO) w obronie pasa WBA kategorii półśredniej z liderem wagi lekkiej - Adrienem Bronerem (26-0, 22 KO). Richard Schaefer z Golden Boy stwierdził nawet wczoraj, że ich rywalizacja "Jest już praktycznie dogadana", ale wciąż pewne wątpliwości ma obrońca tytułu. "Magik" bowiem chce pozostać lojalny wobec szefów stacji Showtime, którzy kiedyś wyciągnęli do niego rękę w trudnym momencie dla zawodnika. Nie wiadomo jednak tak do końca, czy zespół Golden Boy chciałby organizować wszystko na Showtime, czy też może na HBO.
- Chciałbym osobiście porozmawiać na ten temat z szefem sportu w stacji Showtime, Stephenem Espinozą. Muszę od niego usłyszeć, że wszystko jest OK. Oni w przeszłości wspierali mnie w stu procentach i muszę mieć pewność, iż wszystko jest dobrze. Nie chcę psuć tych naszych dobrych relacji. A do tego wszystkiego w maju chciałbym rzucić rękawice Floydowi Mayweatherowi - powiedział Malignaggi.
- Richard Schaefer zapewnił mnie, że jest już po rozmowach z panem Espinozą, jednak ja naprawdę chciałbym to usłyszeć osobiście - zakończył.
Dobrze że chce być fair wobec swojego pracodawcy który się zaangażował w promocję jego osoby, takie coś mi się podoba"
Nie ma to nic wspolnego z lojalnoscia. Zwykla walka o lepsze pieniadze. Przyklad Floyda, ktorego team negocjowal dwa kontrakty na dwoch konkurujacych ze soba stacjach tv, pokazuje dobitnie czym boks zawodowy jest i jakimi kryteriami kieruja sie zaangazowani w to ludzie. Slowo "lojalnosc" w tym biznesie nie istnieje...
selim: kto to jest wirtualny "cop" ?
Garczarczyk: Mitoman, traktowany nie wiem dlaczego bo ciągle pisze bzdury, w miarę poważnie. Każda minuta poświęcona na czytanie jego bełkotu, jest minutą straconą.
Cop stał się sławny. Z "Zapytaj Garczarczyka"
selim: kto to jest wirtualny "cop" ?
Garczarczyk: Mitoman, traktowany nie wiem dlaczego bo ciągle pisze bzdury, w miarę poważnie. Każda minuta poświęcona na czytanie jego bełkotu, jest minutą straconą."
Nie bardzo rozumiem co napisales powyzej? Jakie "zapytaj Garcrczyka" etc? O czym piszesz?
Mitoman, traktowany nie wiem dlaczego bo ciągle pisze bzdury, w miarę poważnie. Każda minuta poświęcona na czytanie jego bełkotu, jest minutą straconą.
hahahahaha to z rp odp pana Przemka Garczarczyka - amerykańskiego korespondenta prestiżowej witryny fightnews.com
pytanie nr 8 ;)
Albo
Z legendarnego cop'a (...). (wstaw epitet)
O kurde przeoczyłem, myślałem że strona sobie zaniedbała, ale to ja popełniłem błąd, zwracam honor redakcji