KSB: MICHALCZEWSKI vs J. WILLIAMS
Przez lata mówiło się o walce Dariusza Michalczewskiego z Royem Jonesem Juniorem. Temat organizacji i możliwego przebiegu tego pojedynku wciąż powraca w dyskusjach kibiców. Podobno w 2000 roku doradca Roya, Brad Jacobs spotkał się z Kerrym Davisem (HBO) i razem próbowali przekonać Polaka do podróży za Ocean.
Klaus Peter Kohl miał jednak - według Amerykanów - unikać negocjacji. Tej wersji energicznie zaprzeczał obóz polsko-niemiecki, przedstawiając zupełnie odwrotną. Jak było naprawdę? To ma już drugorzędne znaczenie. Możemy tylko żałować, że superwalka się nie odbyła i w nieskończoność typować zwycięzcę. Mając w pamięci wydarzenia poprzedniej dekady, Kolekcja Spektakli Bokserskich przypomina jedyny pojedynek ''silniejszego niż strach'' gdańszczanina w Stanach Zjednoczonych - potyczkę z Jeremym Williamsem.
Jak stwierdził Michalczewski, w 1990 roku zapaliły się dla niego w Niemczech ''zielone światła''. ''Miałem klub, trenera, kilku najbliższych przyjaciół wokół, nie byłem już bezrobotny, a za walki pokazowe albo turnieje dostawałem czasem dodatkowo po pięćset marek. Również pod względem sportowym sytuacja się poprawiła: trenerzy reprezentacji mnie znali. Po serii zwycięstw dla drużyny ligowej z Leverkusen powołali mnie do reprezentacji.''. W pucharze świata na Kubie (luty, walka ćwierćfinałowa) Michalczewski uległ 14:32 Roberto Alvarezowi, numerowi jeden kategorii 81 kg. Dużo lepiej powiodło się Dariuszowi miesiąc później w Halle, gdzie wygrał dziewiętnastą edycję Chemiepokal. Wynik finałowej walki z Torstenem Mayem to 31:14.
Rozgrywany w czterech miastach, transmitowany przez telewizję ABC Puchar Olimpijski rozpoczął się 22 czerwca 1990 roku. Turniej był pierwszym z nowej serii projektów Amerykańskiego Komitetu. Formuła zakładała rywalizację sportowców w pięciu dyscyplinach - boksie, gimnastyce, kolarstwie torowym, pływaniu i zapasach. Bokserów gościła hala Salt Palace w Salt Lake City. Drużyna Ameryki Północnej (Eric Griffin, Shane Mosley, Tony Gonzales, Tim Austin, Oscar De La Hoya, Raul Marquez, Jeremy Williams, Chris Johnson, Raymond Downey, Raul Gonzales, Enrique Carrion, Candelario Duvergel, Felix Savon, Roberto Balado) zmierzyła się z Europejczykami (Jewgienij Nowosiełow, Leonid Bronnikow, Andriej Trocenko, Rafaił Akopow, Rafael Akopow, Rico Kubat, Dieter Berg, Serafim Todorow, Kirkor Kirkorow, Alexander Kunzler, Sven Ottke, Dariusz Michalczewski, Michael Carruth, Wayne McCullough). Plejada dużych i wielkich gwiazd. W narożniku gospodarzy można było zobaczyć legendy: Pata Nappiego, Arniego Boehma, Alcidesa Sagarrę oraz Gene'a Fullmera (!). Rywalowi Dariusza, 18-letniemu Jeremy'emu Williamsowi wróżono wspaniałą przyszłość.
Pochodzący z Iowa dzieciak (płynie w nim krew irlandzka, indiańska i afroamerykańska) zaczął boksować w wieku siedmiu lat. Szybko zdominował krajową scenę. Media cytowały jego pewne siebie, pełne ambicji wypowiedzi. Głosił, że posiada najlepsze cechy Alego, Leonarda i Haglera. Porównywano go m.in. do Jacka Dempseya. Trudno się temu dziwić. Williams walczył niezwykle efektownie, nokautując przeciwników z regularnością maszyny. W 1989 i 1990 roku został mistrzem Stanów Zjednoczonych w wadze półciężkiej, a na ringu w Salt Palace o potencjale Williamsa przekonał się 22-letni Michalczewski.
Amerykanin wystartował bardzo ostro, bezpardonowo wchodził do półdystansu i kilkanaście razy trafił Dariusza szybkimi ciosami. Kiedy wydawało się, że reprezentant Niemiec Zachodnich opanowuje sytuację lewą reką, znów dostał się w strefę zagrożenia i padł na deski po lewym sierpowym Williamsa. Do końca rundy pozostało 45 sekund. Dariusz zachował spokój, pomogło mu chyba większe doświadczenie. Na początku drugiego starcia Williams ''wystrzelał się'', trafił paroma lewymi po dobrych zwodach i oddał pole Michalczewskiemu. Agresywny, oparty na jabie i pressingu boks przyszłego mistrza świata zdominował resztę pojedynku. Swoje zrobiły także ciosy na korpus. Jedynie w ostatnich sekundach trzeciej rundy amerykański nastolatek szarżował, dlatego zwycięstwo Williamsa 3:0 należy uznać za mało przekonujące.
Dalsza kariera potężnie bijącego pogromcy Michalczewskiego nie potoczyła się tak rewelacyjnie, choć osiągnął sporo. Jako amator stoczył ponad 170 walk i twierdzi, że przegrał tylko cztery z nich, ale w rzeczywistości liczba jego porażek jest nieco większa. Williams przeszedł na zawodowstwo po nieudanych kwalifikacjach olimpijskich. Dwukrotnie musiał w nich uznać wyższość znajomego Roya i Darka - Montella Griffina. Przybrał więc 20 kg oraz przydomek ''Half Man-Half Amazing'' i ruszył na podbój wagi ciężkiej. Marsz Williamsa zatrzymał w 1994 roku (bitwa dwóch niepokonanych prospektów) znakomity technik, olimpijczyk Larry Donald, który umiejętnie wykorzystał przewagę wagi, wzrostu, zasięgu, wszechstronności: Jeremy szukał bomb, Larry strzelał z karabinu. Późniejsza seria jedenastu wygranych - m.in. z Quinnem Navarre - przed czasem z rzędu zapewniła ''H.M.-H.A.'' szansę na rehabilitację. Dawny amatorski gwiazdor stanął (czerwiec 1996) przeciwko Henry'emu Akinwande w walce o wakujący tytuł WBO i dostał od olbrzymiego Brytyjczyka ciężkie KO w trzeciej rundzie. Druga mistrzowska okazja nigdy nie nadeszła. Rok 2004 to ostatni znaczący pojedynek Jeremy'ego, nokaut z rąk Samuela Petera. Bilans końcowy - 42-5-1 (35 KO). Chodzą słuchy o powrocie.
A dalsze losy Dariusza? Zdobył mistrzostwo Europy, przeszedł na zawodowstwo i stał się ''Tigerem''...
P.S. Rezultat meczu w Salt Lake City - Ameryka Północna-Europa 11:3. Zwycięstwa dla Europy - Kubat, Ottke, McCullough. Królestwo za walkę Carrion-Todorow (Carrion wygrał 3:0).
a co???? nie lubimy go w wiekszosci a poziom sportowy - patrz wyzej
niech spieprza do niemiec, tam go ju nikt nie zna wiec robi sobie teraz w Polscejak najwiecej reklamy
wedlug ciebie......byl chronionym mistrzem i to sa fakty....
zobacz walke z griffinem, darek przegrywa pierwsze 3 rundy ( dla niemieckiego komentatora wygrywa je oczywiscie bezdyskusyjnie)a pozniej sedzie stopuje walke troche za wczesnie w obawie o tygrysa..............michalczewski to nie jest zeden powod do dumy
Ja tam do niego nic nie mam tylko niech da spokój Rekowskiemu.
Jeśli chodzi o jego wybory życiowe to mnie to nie interesuje, dlaczego mam żyć czyimś życiem i oceniać czy dobrze zrobił wyjeżdżając. Ja wtedy byłem dzieciakiem, czasy były jakie były, każdy wie.
Chyba patrząc na jego życie to źle nie zrobił, powiodło mu się i nie zazdroszczę.
Swoje się napocił, swoje nieraz też dostał.
Na pewno nie był kimś porównywalnym do RJJ ale był jednym z najlepszych bokserów jacy się u nas w Polsce urodzili.
Wiele braków nadrabiał sercem, kondycją, za to go cenię. Lewy był świetny ale brakowało różnorodności. Lecz i tak potrafił wygrywać np z Hillem, Griffinem.
Kawał boksera, kawał Mistrza.
widziales walke z griffinem????
Gołota ważył 105 kg a Tiger 80 to jak mieli walczyć? Chroniony? Chroniony to jest obecny mistrz swiata WBc cruiserweight.
1. ile piojedynkow tygrysa widziales w calosci?
2. przeciez byl plan ze spotkaja sie w ringu???
3. a co diablo ma z tym wspolnego??? mowimy chyba o darku?
dobrowolna naturalizacja nie jest hanba - jak mozna cos takiego napisac?????
mi chodzi tylko i wylacznie poziom organizacyjno/sportowy w jego karierze
michalczewski jak huck......dokladnie
moze powiecie mi ze nie byl chroniony? griffin, rocchigiani, unikanie maske......
Otóż można coś takiego napisać, ale oczywiście nie trzeba się z tym zgadzać. Patriotyzm to według mnie jedna z najważniejszych wartości. Każdy ma prawo wyboru i wolnej woli podejmowania decyzji. Tylko po co?
Są różni mistrzowie. Najlepsi w swoich dyscyplinach, oraz wszechstronnie uzdolnieni, ludzie z klasą, wzory do naśladowania dla młodzieży. DM jest (był) tym pierwszym.
1.cyrk z Roccogianim 1 -bez komentarza
2. Griffin - łatwo wygrywa z Darkiem, Darkowi wychodzi jedna akcja i pojedynek błyskawicznie przerwany na stojąco - decyzja żart.
W ten sposób można przerwać KAŻDY pojedynek w dowolną stronę byle tylko gdzie dwaj przeciwnicy byli naruszeni...np. Manny-Pacquio4 mógł być przerwany po wylądowaniu Marqueza na dechach ...bo czemu nie???
2. Hall - Hall wygrywa (nie u sędziów oczywiście) dostaje pizdę pod oko i ok kontuzja walka przerwana ...choć została runda. niech będzie...tyle że w rewanżu Michalczewski miał dwoje oczu jak miś Panda i nikt nie myślał o przerwaniu...
no i wszystkie walki u siebie
dokladnie!!!!!!!!!!!!! trzeba ogladac stare walki a nie czytac o nich na boxrecu ;)
ja rozumiem o co tobie chodzi i tez sie po czesci z tym zgadzam ale jezeli przelozysz twoja teze na realny swiat to bedzie kicha (multikulturalizm w zachodniej europie - co jest ewidentnie zjawiskiem negatywnym)
voutan o to mi chodzilo ;)
A RJJ walczył zanim stał się ekskluzywnym journeymanem?
Pewnie, że widziałem ja widziałem wszystkie walki na świecie xD
Sędzia dał ciała przerwał praktycznie równo z gongiem ale przewaga D.M. nie podlegała dyskusji. Znając dobrze obu pięściarzy i rozkręcającego się Michalczewskiego w ciemno stawiałbym jego dalsze zwycięstwo wtedy.
Widziałem nie raz podobne sytuacje np Byrd vs Ibeabuchi w 5 rd, gdzie Byrd mimo nokdaunu bronił się przytomniej niż Griffin i sędzia też tak przerwał.
Griffin nie odpowiadał na ciosy. Tak w ogóle był gorszy i to jest fakt.
Multikulturalizm to coś innego niż zmiana obywatelstwa spowodowana pobudkami materialnymi. Całą sytuację można podsumować pytaniem: Co by było, gdyby..?
... gdyby DM walczył pod banderą kraju, w którym się urodził?
Mogę się mylić, ale mogłoby być dzisiaj tak, że i Polacy i Niemcy szanowaliby go. A tak - coś jest nie tak, czego przykładem jest chociażby to nasze komentowanie...
ale mozna chyba uznac ze w usa walczy wiekszosc zawodnikow z topu???? unifikacja to zawsze troche inna histroia niz walka mistrza z pretendentem u sibie lub na wyjezdzie............ roy jones mial troche lepszych rywali niz tygrys a pozatym nie potrzebowal do zwyciestw "plecow"; roy demontowal kazdego kolejnego oponenta
jak mowil roy jones " ty miales jeden pas, ja mialem 4 - komu mialo zalezec na odebraniu drugiemu tych pasow"? "mnie czy tobie?"
"przewaga D.M. nie podlegała dyskusji"
?????? gdzie w pierwszych 3 rundach???? chyba zartujesz? jedyny moment jego przewagi to chwila przed przerwaniem
http://www.youtube.com/watch?v=uQlS7589ex4
2 min 50 s niech każdy oceni sam.
Dla nie umiejących czytać napisałem wyżej, że sędzia dał ciała.
Ale szukanie tu cholera wie czego jak zawodnik w ogóle nie odpowiada na uderzenia jest uważam, wchodzeniem w skrajności.
Nie jeden bokser płacił w ten sposób za stanie na nogach.
Widziałem dziesiątki jak nie setki gorszych przerwań pojedynków i choć uważam tę decyzję sędziego jako błędną robienia afery tez nie rozumiem.
A jak Stonka pisze- " Griffin wygrywał łatwo " to zostawię to bez komentarza.
A jak oglądałeś walki Michalczewskiego nie na Boxrec to wiesz jak walczył i że potrzebował czasu na łapanie rytmu!
Zresztą nie chce mi się o tym gadać.
Częst macie problem do jego obywatelstwa i nie patrzycie absolutnie na wartośc sportową.
Był chroniony owszem ale był wtedy w czołówce światowej lhw w czasach RJJ
Ja to doceniam i tyle
chodzi o pierwsze 3 rundy.....wedlug ciebie ghriffin nie wygral ich latwo?
Co by było później to można gdybać, nie we wszystkich Walkach Darek się tak świetnie rozkręcał.
Np, Pierwszą walkę Marquez - Pacqiao można było przerwać po pierwszej rundzie bo Pacquio kończył każdego którego naruszył...
Wielu wygrywało i to nawet po 11 rd a kończyło walkę w 12 na deskach patrz Tylor np.
Co mnie obchodzą 3 rundy przewagi punktowej gdy w 4 on nie odpowiada na ciosy.
Co to są 3 rd.
Ta 4 była ważniejsza, bo bokser był mocno zraniony.
Miał prawo jak znasz przepisy to wiesz jak nie znasz się doucz:)
Ja bym puscił ze względu na czas rundy.
Ale jakby to było w środku i on by nie odpowiadał bym przerwał.
Bokser musi być świadomy wiedzieć kiedy paść odpocząć lub wypluć ochraniacz. Griffin się na chama trzymał na nogach i popełnił błąd.Sędzia to wykorzystał.
Po tych 4 rundach nie widziałem łatwego wygrywania Griffina, nie rozumiem jak można odpuszczać takie zdarzenie i je wyjmowac z oceny przebiegu walki.
Po co, żeby umniejszyć?
To nie Darek był nieprzytomny. Zobacz na reakcję Amerykanina gdy sędzia przerywa, przecież on nawet nie protestuje. Watpię czy wiedział gdzie jest.
Data: 10-03-2013 17:40:37
A jeszcze
Wielu wygrywało i to nawet po 11 rd a kończyło walkę w 12 na deskach patrz Tylor np.
no właśnie a griffin skończył na stojąco chwile przed gongiem. nie z takich tarapatów bokserzy wychodzili.
Wiem i rozumiem dlatego napisałem że ze względu na czas, sędzia dał ciała i ja bym nie przerwał.
I co do tego zgadzam się od początku
dlatego pytalem bo wygladalo to jakbys odnosil sie do pierwszych 3 rund, ale spox teraz kumam
Patryiota sie znalaz o siedmiu bolesci.. Czlowieku jestem tylko ciekaw co ty bys zrobil jakby ci zaproponowali np prace w niemczech za 40tys pod obywatelstwem niemieckim bylo by tak-Tyle cie widzieli w polsce.. Wiec skonczy pieprzyc glupoty.. Daj Adamkowi duza kase pod obywatelstwo USA to wiesz gdzie mialby Polskie i Ciebie...
Michalczewski numer 1 polskiego boksu potem Golota i daleko daleko Adamek...
1. adamek
2. - 3. tiger, diablo
I tylko czas rundy budzi tu skrajne opinie.
Zresztą szkoda, że nie puścił.
Byśmy mieli jasność.
Niektórzy wracali po czymś takim i wygrywali walki, Corrales wracał z gorszych opresji np.
Ale byli też tacy co byli zwyczajnie dobijani jednym ciosem lub juz po przerwie bo nie dochodzili do siebie.
Gdybanie jest tu z obu stron.
Michalczewski był mistrzem świata jakich historia zna wielu, takim typowo Europejskim.
Tak samo Abraham do wyjazdu na S6 i po powrocie z S6.
Też takim europejskim mistrzem świata był Breahmer.
Są takie podziały promotorsko -federacyjne od dawna i Tygrys nie jest wyjątkiem.
Huck to już gorsze przegięcie bo dla mnie przegrał z Lebiediewem, Afolabim 2 i Arslanem i nawet z Ramirezem było dyskusyjnie.
Taki Stieglitz to już w ogóle był M.Ś a Darkowi też do pięt nie dorasta i to mistrzem w SMW, piekielnie mocnej kat.
Senczenko w WBA kolejny przykład, co to za mistrz...
Największa wygrana Michalczeskiwgo to była z Hillem. Wtedy to był przecież kozak, nr. 2 po RJJ.
Rocchigiani to był niezły cyrk nie powiem.Aktorstwo na Grammy przynajmniej.
Michalczewski nie jest wyjątkiem ale jak na te niemieckie warunki i tak dużo pokazał dał wiele emocjonujących walk.
Nie było tak źle by go całkiem nie doceniac
Legia Pany spoko. Każdy ma zresztą swoje zdanie.
"życzę sobie i Wam (?) abyśmy mieli wiecej takich bokserów jak Michalczewski, a mnie przecierów typu Kostecki, Kolodziej czy samozwanczych mistrzów jak Szpilka. "
Nigdy nie mieliśmy kogoś takiego jak Michalczewski, Niemcy mieli. My mamy swoich bokserów, między innymi tych których wymieniłeś i w nich trzeba inwestować.
Polski boks z biegiem czasu staje się coraz lepszy, pamiętajcie, że dziesięć lat temu mieliśmy w zasadzie tylko Gołotę, u nas nic konkretnego się nie działo. A to wcale nie tak dawno temu. Szkoda tylko że Wasyl działa tak a nie inaczej.
No na pewno, Michalczewski otworzył buzię dopiero gdy osiągnął już wszystko co mógł a i tak nigdy nie przegiął w połowie tak jak Szpilka po 10 marnych walkach. Nie przepadam za Michalczewskim, ale sukcesy muszę mu oddać.
A lewy prosty owszem był wapniały nie dyskutuje o tym aczkolwiek muszę dodać ze Michalczewski to mistrz niemieckiego podwórka nic więcej.
Rok 1988 w Polsce komuna, Darkowi zabierają licencję bokserską , nie może za bardzo podjąć legalnej pracy, a na utrzymaniu miał żonę Dorotę z 2 dzieci ? , co miał zrobić ? siedzieć z pietnastoma innymi polakami w m2 i kisić dupę jako nielegal na budowie ? po co miałby to robić , skoro znał tylko boks i był w tym dobry
Znajdźcie mi może walkę w której to Tygrys śpiewa niemiecki hymn , bo wiem ,że i ten argument był podnoszony , chociaż gdy pytam o dowody , to słyszę : no przecież widziałem !
W każdym wywiadzie potwierdzał ,że jest Polakiem , ale co was to obchodzi, siedzicie w ciepłych pieleszach , mając chu.a pojęcia o tamtych latach .
A Darek sportowo był kozakiem , jedynie do czego można się przyczepić , to 1 walka z Rockym , ale każdy bokser ma swoją złą walkę.
Z Griffinem to Montell został wstrząśnięty 2 razy , potem dostawał serie , zatrzymanie nie było kontrowersyjne , jeśli sędzia w walce paca z marquezem by zastopował po 3 ko , tez nikt by problemów nie robił .
Z Hallem to decyzja lekarza , w rewanżu Michalczewski pokazał klasę .
Tak jest bardzo nieznany , że RJJ nie chciał by o nim gadano w HBO , o którym Polaku kiedykolwiek tak mówiono ? o Adamku ? phi .
Walka z RJJ nie doszła do skutku z logicznego powodu , hajs by się nie zgadzał jednemu w niemczech w drugiemu w usa i tyle .
Kwestia zwałowania jest otwarta , wcale bym się nie dziwił gdyby Michalczewskiego zwałowali na ringu w MGM .
A co do takiej super ,hiper wygranej RJJ na Tigerem , to polecam obejrzenie walk najpierw, bo większość obejrzała co najwyżej skróty walk i tasuję się pod to .
Jakoś B-Hopa i Griffina w pierwszej walce nie zdemolował , więc dlaczego miałby to zrobić z mieszkańcem Gdańska?
Poza tym , zauważcie ile Darek robi dla dzieciaków w Polsce , a ile robią wasi bożyszcze jak Goły czy Drink and Drive Adamek
Napisałeś dokładnie to co myślę na ten temat. Wolę Michalczewskiego, który wychodził pod niemiecką flagą, ale teraz mieszka i płaci podatki w Polsce, ma tu biznes i wspierającą boks fundacje, niż zakochanego w Ameryce Adamka, który przypomina sobie o Polakach dopiero jak przychodzi do wypłaty.
Też uważam walke z Rockym za cyrk, ale ta jedna rysa nie wpływa znacząco na piękną kariere Darka, tym bardziej, że doszło do rewanżu.
Czy uważacie ,że taki Obraniak czy Olisadebe to Polacy ?
RJJ dopiero jak skonczyly mu sie opcje stal sie podroznikiem.Kazdy promotor chroni swoich zawodnikow, a wyjazdowe wyzwania podejmuja jedyni ci,ktorzy nie sprzedaja biletow u siebie.Pare wyjatkow sie znajdzie,ale europejscy mistrzowie nie roznia sie niczym od amerykanskich.Kto jest w stanie wygenerowac duza kase u siebie- walczy u siebie.
Dan Rafael na swoim blogu o Michalczewski-Jones:
- Nigdy nie walczyli i winne sa obie strony.Ta walka przeszla jako jedna z najwiekszych w historii,ktore sie nie odbyly.Glosowalem za przyjeciem Michalczewskiego do Galerii Slawy,bo byl wybitnym zawodnikiem,a bycie numerem dwa w wadze polciezkiej za zawodnikiem,ktory byl numerem jeden calego boksu (RJJ)daleko przed reszta stawki nie moze dzialac na niekorzysc Polaka.
Inny znakomity amerykanski dziennikarz Ron Borges ustawil walke Jones vs Michalczewski razem z Bowe vs Lewis i Paquiao vs Mayweather wsrod najwiekszych nieodbytych starc.Jest to przesada jesli chodzi o range,ale swiadczy o tym,ze w branzy bokserskiej DM jest duzo bardziej ceniony niz Maske,Huck czy temu podobni zawodnicy.Nikt nie domagal sie walki Maske z Royem czy Rocchigianiego z Royem i HBO nie staralo sie na nie wylozyc milionow.Klase sportowa kazdy moze dostrzec ogladajac Michalczewskiego w akcji,jedynie wystarczy wylaczyc na chwile zacietrzewienie i wcielic sie w fana boksu.
Data: 10-03-2013 16:31:15
Panowie - zastanówcie się, o czym piszecie. Czy nie uważacie, że Dariusz Michalczewski zasługuje na bardziej merytoryczną dyskusję?
Zasluguje i bedziemy razem zapalac kaganek oswiaty.
Ale ludzie wolą żyć życiem prywatnym innych.
To tak jak słyszę, ja bym nigdy nie sprzedał, ja bym nigdy nie przyjął innego obywatelstwa.
Fajnie się to mówi żyjąc w innej rzeczywistości.
Tak jak ludzie potrafią być łamani, tak życie zmusza do różnych wyborów.
Trzeba być w danej sytuacji, nikt z oceniających nie miał możliwości wyboru takiej kariery za granicą w czasach gdy zabierano mu możliwość rozwoju we własnym kraju.
Więc takie oceny nie mają przełożenia na rzeczywistość.
Łatwo się ocenia innych.Najłatwiej.
Gdzie jest andrewsky?
Też go zablokowali?
Dawno go nie było, mniej więcej tak jak milana1899
co wy wiecie o mozliwosciach i zyciu w PRL?
w dupie byliscie i gowno widzieliscie
Darek jestem przekonany gdyby tylko mogl to walczyl by z polska flaga ale skoro zycie go tak poprowadzilo to robil co musial i robil to najlepiej jak umial
a wy komputerowi napinacze zastanowcie sie zanim znowu sie osmieszycie jakims komentem
Autor komentarza: kochamboks296
Data: 10-03-2013 19:43:09
Akurat wspieranie młodych bokserów w Polsce bardzo dobrze o nim świadczy.
Ale ludzie wolą żyć życiem prywatnym innych.
To tak jak słyszę, ja bym nigdy nie sprzedał, ja bym nigdy nie przyjął innego obywatelstwa.
Fajnie się to mówi żyjąc w innej rzeczywistości.
Tak jak ludzie potrafią być łamani, tak życie zmusza do różnych wyborów.
Trzeba być w danej sytuacji, nikt z oceniających nie miał możliwości wyboru takiej kariery za granicą w czasach gdy zabierano mu możliwość rozwoju we własnym kraju.
Więc takie oceny nie mają przełożenia na rzeczywistość.
Łatwo się ocenia innych.Najłatwiej.
Dokladnie,ale najlatwiej rzucic kamieniem albo pluc jadem sprzed kompa.Nie napisze,ze to polskie,bo to niestety ludzkie.Na zagranicznych forach tez autorytetow moralnych nie brakuje.
że nie ma honoru bo walczył dla niemców, tylko idiota nie korzysta z możliwości lepszego życia. co Wam polska dała
popierdoleńca Kaczyńskiego, złodzieja Tuska, fanatyka Gowina
wielu wykształconych ludzi, gdy wyjeżdza na zachód wstydzi się przyznawać do swojej narodowości, mam na myśli oczywiście Polaków
zachodnie kraje są bardziej cywilizowane niż ten zaścianek europy
Jesteś ciekaw co zrobiłby patriota od siedmiu boleści?
Proszę uprzejmie;
Gdyby komuś z zachodu zależało, by zapłacić mi owe 40 tysięcy, to oprócz tego, że wynegocjowałbym 10 tysięcy więcej, wchodząc do ringu słyszałbyś Mazurka Dąbrowskiego...
I nie pisz o czasach, żonie czy dwójce dzieci. Można śmiało wykorzystać szansę i robić karierę za granicą, a jednocześnie nigdy nie wyrzec się swoich korzeni. Znakomite przykłady w osobach Gołoty czy Kliczków...
Powtarzam, nikt nie podważa wybitności bokserskiej DM. Chodzi tu tylko o zwykłą ludzką wartość jaką jest patriotyzm.
Ty się musisz leczyć debilu :/ Zakała.
tak samo jak kolejny wpisany do naszego patriotyzmu katolicyzm,
u korzeni to religia tolerancji i miłości, a dzisiaj katolicy to najbardziej zawistni, wrodzy ludzie, dla których jest tylko jedyna słuszna prawda
heh pamiętam jak kiedys jednemu powiedziałem, że boga, nie ma, pod swoim adresem usłyszałem szereg wyszukanych inwektyw, bog z niego na pewno był dumny
w czym nie mam racji, jesteś kolejnym dowodem na to jacy ludzie wypowiadają się w internecie,
debil tylko tyle?
Masz prawo do wyrażania swojej opinii. Moim zdaniem kretyńskiej.
Idąc dalej Twoim torem, napisałbym, że wszyscy Polacy to kretyni. Cieszy mnie zatem fakt, że i Ty i ja nie mamy racji;)
nie będę generalizował, ale nasz naród ma wiele przywar
a forum bokser.org jest doskonałym tego przykładem, często emocjonalny ton bierze górę nad merytoryczną dyskusją
Debil to najlepsze określenie, ale generalnie chodzi mi o przygłupa intelektualnego. Gówno wiesz i kierujesz się stereotypami. Człowiek, który pała niechęcią do swojego narodu to po prostu śmieć. Rozumiesz, czy mam ci to narysować? Nie, nie zrozumiesz.
Osobnicy twojego pokroju zawsze byli, to byli podpierdalacze, to byli zdrajcy, kolaboranci. Wiesz co się z nimi robiło? Chyba wiesz. Internet daje pole do popisu takim marginesom jak ty bo wiesz że w żadnym towarzystwie normalnych ludzi nie mógłbyś czegoś takiego powiedzieć, bo byś dostał w twarz i został wyrzucony.
Narobiło się teraz takich zgniłych moralnie idiotów, wylewających swoje kompleksy w internecie. Scyzoryk się sam w kieszeni otwiera.
Należałoby sobie pootwierać książki czy poszperać w necie, zestawić to z konkretnymi datami, poszukać różnic a wtedy być może niektórzy zobaczą dlaczego 2+ 1 dało 3 a 2+2 dało 4...
Niekiedy dzień, tydzień , miesiąc decydują o tak wielkich przełomach politycznych, że wszystko jest już inne otwierają się możliwości. W przypadku boksu w Polsce widać to jak na dłoni. Sytuacja z Michalczewskim była właśnie bardzo różna od wyżej wymienionych.
To raz.
Dwa jak pisałem mnie nie interesuje czy ktoś z was jest żydem mieszkającym tu, Gruzinem, Rumunem, Francuzem, nie wnikam w prywatne sprawy innych ludzi i ich życiowe wybory.
Ja nigdy nie będę popierał grzebania w czyimś życiorysie a tym bardziej przez osoby nie starające się zgłębić tematu, zaczerpnąć wiedzy.
Każdy żyje jak chce Michalczewski jest urodzonym Polakiem, udziela się w Polsce, pomaga , czasem psuje ( Rekowski co mam mu bardzo za złe bo też wpieprza się w czyjeś życie i blokuje )ale mnie obchodzi tylko jego kariera.
Ja z nim nawet piwa nie piłem żył i żyje jak chce, na jego prywatność to szczerze pisiora kładę :)
Wam też tak radzę.
Hmm.
Mam nadzieję że tylko źle cię zrozumiałem, gdyż ja np nie jestem patriotą i w temat się nie będę zagłębiał ale dla mnie w ogóle kibicowanie komuś ze względu na narodowość jest bez sensu np.
Jeśli uważasz że jestem z tego powodu śmieciem czy kolaborantem to pozdrawiam i nawiasem pisząc dobrze wiedzieć.
akurat Ty idealnie potwierdzasz owe stereotypy
heh jak wyżej zero konkretnych argumentów, tylko prymitywne inwektywy
i kto tu jest śmieciem?
O co chodzi z tym Rekowskim?
Szanujmy opinie innych, bez epitetów i osobistych wycieczek. Jednym rodzice wpoili takie wartości - drugim inne, a trzecim żadne.
Ci ostatni przenigdy nie będą wzruszeni słysząc Mazurka... i to też trzeba uszanować.
O boksie chłopy, o boksie!
U Tigera widać poprawę gardy , ale lewy jak to lewy , zawsze był niezły.
Kiedyś można było znaleźć walki Gołoty z IO na yt , ale już je ktoś skasował :/
Tak w skrócie to Podobno Darek nie lubi Marcina i podobno trochę blokuje mu występy na galach ale to podobno :)
to pytania do Milana(gdyby był nadal na stronie),bo on akurat o tym najwięcej wie,ale jak powiedział kochamboks296 Michalczewski utrudnia karierę Marcinowi np.blokuje mu występy na niektórych galach
Idź na grób mojego dziadka i powiedz mu ze walczył z Hitlerowskim okupantem a potem z polakami którzy przeszli na stronę czerwonych bo był głupi dlatego ze kochał Polskie!!!Własnie tacy jak ty mordowali swoich rodaków w stalinowskiej Polsce strzelając w tył głowy jak zbrodniarze jak wściekle zwierzęta katując Patriotów prawdziwych Polaków dla których duma,honor była najważniejsza!!! Chwała i cześć bohaterą!!!
dzisiaj ten sam polak Cię opluje, zwyzywa bez żadnych podstaw, za 5 zł czy fajka wbije Ci nóż w plecy, sami jesteśmy sobie wrogami
nie wiem czy dziadek byłby szczęśliwy, że dzisiaj Polską rządzi Tusk, Kaczyński, Palikot
za taką polskę chciałbyś umrzeć, ja dziękuje
Przeczytaj 2-3 razy mój komentarz może zrozumiesz Polska to nie rządy nie tusk,nie palikot Polska to matka,to ojczyzna,duma narodowa,barwy ojczyste to nie to co się dzieje na ulicy!
ale polska narodowość to klątwa która widać dzisiaj
przypomnij sobie wolną elekcję, demokrację szlachecką, przywileje
to chyba Ty nie zrozumiałeś Tokio albo (mam nadzieję, że nie) sam zaliczasz się do wspomnianej grupy naszych wspaniałych rodaków, którzy w głównym stopniu wyrabiają chu*ową opinię na zachodzie. Ale to właśnie tacy najhuczniej obchodzą wszelkie święta niepodległościowe(osławione 11 listopada), sami nie rozumiejąc ich istoty.
Tokio nie napisał także, że nienawidzi Polski jako kraju, czy narodu, odnosił się do ogółu hejterów. Niestety przyznać mu muszę, że spora część naszych rodaków to najzwyklejsi hipokryci, którzy potrafią krytykować innych, będąc jednocześnie ślepymi na swoje przywary.
Co do Michalczewskiego i walki pod banderą Niemiec. Ku*wa, 99% z Was by poszło na taki układ, mając przed sobą perspektywę klepania biedy i niemożności wyżywienia własnej rodziny. Pozostały 1% żałowałby wyboru w dłuższej czy krótszej perspektywie czasu. Zresztą po karierze siedzi w Polsce i robi coś pożytecznego. Życzyłbym sobie i Wam więcej takich "zdrajców".
Co do hymnu, to nie wiemy, czy Tiger miał jakikolwiek na to wpływ. Ew. mógł wychodzić z polskim hymnem i zarabiałby 2x mniej. Nie wiem. Zresztą ja oceniam ludzi po tym co robią i jacy są, jaką mają moralność, a nie po tym, kto przy jakiej fladze wychodzi(a szczególnie, gdy nie znamy powodów, które decydowały o takim stanie rzeczy).
Do Tigera jakąś szczególną sympatią nie pałam, był dobry w swoim fachu, czasem mnie denerwują jego komentarze, czasem powie coś z sensem i tyle o nim powiedzieć mogę. Dziękuję i życzę więcej obiektywizmu na przyszłość.
WariatKrk- masz rację co do faktycznych Patriotów, którzy robili coś pożytecznego, nieobcy był im honor i moralność. Wielki szacunek i chwała!! Jednak jestem uczulony na malowanych patriotów, którzy tym mianem się tylko, wszem i wobec, tytułują, nie robiąc NIC, co by ich do tego upoważniało. Tokio wspomniał również o polskich przywarach narodowych, których niestety prędko się nie wypleni a które niestety widać, szczególnie na tle innych nacji. Wiadomo, wszędzie są ludzie tacy i owacy, nie tylko u nas jest źle. Niestety spora część naszych rodaków to zwykłe sku*wysyny, złodzieje i cwaniaki (komuna również zrobiła swoje) i to jest przykry fakt, który należy przyjąć do wiadomości.
oj trochę się rozpisałem, wybaczcie ;) Pozdrawiam!
Przeczytaj 2-3 razy mój komentarz może zrozumiesz Polska to nie rządy nie tusk,nie palikot Polska to matka,to ojczyzna,duma narodowa,barwy ojczyste to nie to co się dzieje na ulicy!
Nie mogę się zgodzić z Twoim komentarzem, bo to co się dzieje na ulicy to także Polska, Polska to właśnie nie tylko rząd, flaga, duma, barwy, ale Polska to głównie to co My jako Polacy prezentujemy sobą.. A niestety jakby na to nie patrząc, prezentujemy coraz mniej, gdzie w internecie się nie ruszysz tam jeden bluzga drugiego, w pracy za granicą niejednokrotnie się mówi: "Spotkać drugiego Polaka to gorzej już nie można trafić." Skoro jesteś patriotą jak mówisz to szanuj swój język - nie rzucaj na co drugą osobę "kurwami", pokaż kim powinien i kim jest prawdziwy Polak - człowiek zdolny do dyskusji na poziomie, obyty, wychowany. Naprawdę irytuje mnie podejście: "Jestem KURWA Polakiem." gdzie najważniejszą częścią zdania jest zwykle to "KURWA" właśnie..
A co do Darka, to lewy prosty był naprawdę miodny, a i co do przewidywań niektórych szybkiej masakry z rąk RJJ - cóż nie zgodzę się, Darek był twardy, myślę, że ta walka byłaby bliżej wyrównania niż masakry. I zgadzam się, że pod każdym tematem z Darkiem powinno się cytować wypowiedź @szansepromotions
Na tym portalu twierdzą ,że nie jest Polakiem
Trafnie to ująłeś. Prawda jest taka, że Andrzej miał talent, ale nie miał jaj i narobił wstydu i rozbudził nadzieje, nic więcej. Aczkolwiek duża w tym zasługa Dona Kinga, który na Golocie chciał jak najszybciej i jak najwięcej zarobic.
...
Mi Gołota nigdy nie zrobił żadnego wstydu !!!!
gOŃ SIE !