HOPKINS-CLEVERLY NA HORYZONCIE?
Wspaniały Bernard Hopkins (53-6-2, 32 KO) może się cieszyć z kolejnego historycznego zwycięstwa. 48-letni mistrz świata IBF wagi półciężkiej myśli już jednak o kolejnych wyzwaniach. W rozmowie po walce wyznał wszędobylskiemu Danowi Rafaelowi, że szykuje się podróż do Wielkiej Brytanii i pojedynek unifikacyjny Hopkins kontra Nathan Cleverly (25-0, 12 KO).
Przypomnijmy, że Walijczyk zmierzy się 20 kwietnia z Robinem Krasniqim, a w kolejce do walki o posiadany przez Nathana pas WBO stoi też Juergen Brahmer. Starcie z Hopkinsem na Wyspach byłoby jednak okazją do zarobienia dużo większych pieniędzy, a przede wszystkim czymś niezwykle prestiżowym dla młodego mistrza. Zresztą Cleverly niejednokrotnie podkreślał swoją chęć zmierzenia się z ''Katem''. Warto również podkreślić fakt, że styl Cleverly'ego raczej pasowałby Hopkinsowi i jeżeli ''Kat'' byłby w takiej dyspozycji, jak z Cloudem, mogłaby go znów czekać chwała. Krótko mówiąc, za pojedynkiem z Walijczykiem wiele przemawia...
Byłaby fajna walka, Nathan wyprowadza sporo ciosów ale się otwiera.
Hopkins miałby wiele okazji do kontr.
Ciekawe starcie, dobra kasa
Co tu duzo mówić.. waga polciezka jak junior ciezka to dno - najslabiej obsadzone wagi.
tu faworytem byłby Hopkins
na Marginesie
za pare lat widze na tronie Mistrze Półcieżkeinj Kowaliewamam nadzieje
że to taki będzie Adamek z najlepszych czasów w półciezkiej
może Fonfara coś namiesza
czas pokaże
Nie przeglądałem dziś innych portali ale jeśli tak mówi to jest to jeszcze nic w porównaniu z tym co mówi np. Fury ostatnimi czasy :)
Fonfara to może czyścic buty Hopkinsowi więc lepiej niech nie kozaczy. Zresztą ostatnio ledwo co "wygrał"Johnsonem.
Nie "wygrał" a Wygrał ... Fonfara wygrał z Johnsonem i to bez dwóch zdań ... wszystkie statystyki przemawiają za nim . Więcej ciosów zadał mniej przyjał ... i to każdego typu . To jeżeli to nie świadczy o tym że zawodnik był lepszy w ringu to co ? Subiektywna ocena internetowych
"znafcow" . Ani punktacja ESPN ani sam Glen nie podważali werdyktu .
Fonfara chce walczyć z najlepszymi ... i ma racje w wieku 25 lat jest przymieżany do czołówki światowej .
Jakiś kompleks Rzeszowa masz? Studiuję w tym mieście i z wielką chęcią wybiorę się na galę. To nie lada atrakcja dla mieszkańców stolicy podkarpacia i nie tylko. Wychodząc z Twojego założenia najlepiej gdyby w Polsce wogóle nie było gal boksu, gdyby wogóle nic się nie działo! Dla Ciebie gale w Raciborzu, Częstochowie czy Rzeszowie to obciach. Jednak i w biednej Polsce również można się "dorobić" mistrzowskiego pasa, czego przykładem jest Diablo Włodarczyk, posiadacz pasa WBC kategorii cruiser! Tak więc śmiechem na sali można skwitować Twój komentarz! Można mieć ambicję, ale i należy oddawać szacunek takim pięściarzom, którzy rodzą się raz na sto lat! A tak się składa, że Hopkins to żywa legenda! Więc niech Fonfara nie mówi, że walka go nie porwała, że pokonałby i Bernarda, i Clouda, i czego by to jeszcze z nimi nie zrobił. Po prostu niech skończy gwiazdorzyć, albowiem idę o zakład, że Hopkins zapewne nawet nie słyszał tego komentarza Fonfary na temat jego wczorajszej walki! Tak jak pisałem wyżej, ciekaw jestem gdzie w wieku 48 lat będzie Fonfara? Zapewne będzie siedział w foteliku, przykryty kocykiem trzymając w ręce pilota :) Panie Fonfara trochę pokory!
To nie jest obciach, obciach to przeciwnicy kontraktowani do gal w Raciborzu Rzeszowie, czy Krynicy. Tak pas zdobyty na 42 letnim murarzu, były dilerem dragow i to w drugiej walce to jest sukces nie ma co. Późniejsze wygrane nad kolejnym budowniczym Robisonem, który nie miał srodkow na trening to niewątpliwie sukces jak na miszcza swiata przystało. Także nie ośmieszaj sie broniąc naszych bokserów. Lepiej wyzywać do walki Hopkinsa, niz mówić jaki to groźny Słowak przyjedzie.
Napisałem Ci wyżej, że w Polsce też można się dorobić prestiżowego pasa (Diablo). A to, że w większości kontraktowani oponenci pozostawiają wiele do życzenia to już zupełnie odmienny temat. Jaki budżet, taka gala. W Polsce nie ma pieniędzy na sponsoring popularnej piłki nożnej (kluby Ekstraklasy), więc tym bardziej nie będzie większych pieniędzy w boksie!