TYLKO REMIS PEREZA
W otwierającej transmisję telewizyjną z Nowego Jorku potyczce wagi lekkiej Michael Perez (18-1-2, 10 KO) zaledwie zremisował z Lonnie Smithem (14-4-3, 10 KO).
Początek był po myśli faworyta, który po zwyciężeniu pierwszej rundy, w drugiej posłał rywala na deski akcją prawy krzyżowy-lewy podbródkowy. Smith z trudem powstał na osiem, jednak już w końcówce kolejnej odsłony zaczął odgryzać się coraz częściej. W późniejszych minutach zyskał nawet lekką przewagę, jednak wszystko zatrzymała paskudna kontuzja Pereza (na zdjęciu), jakiej nabawił się w siódmym starciu. Po przypadkowym zderzeniu głowami nastąpiło głębokie rozcięcie na jego czole, dlatego ringowy w porozumieniu z lekarzem zawodów przerwał pojedynek, nakazując podliczenie kart sędziowskich.
Pierwszy sędzia punktował do tego momentu przewagę Pereza 67:65, lecz dwaj pozostali typowali remis 66:66.