GBP OFERUJE BURNSOWI WSPÓŁPRACĘ
Wieść o rozstaniu Ricky'ego Burnsa (35-2, 10 KO) z Frankiem Warrenem szybko obiegła świat bokserski i niemal natychmiast w stronę dzielnego Szkota padła propozycja współpracy od grupy Golden Boy Promotions. I nie chodzi nawet o kontrakt promotorski, a możliwość organizowania mu pojedynków na swoich galach. Na takiej zasadzie GBP współpracuje już między innymi z Floydem Mayweatherem czy Saulem Alvarezem.
Mistrz świata wagi lekkiej według federacji WBO mógłby więc też podążyć śladem swojego kolegi - Amira Khana, który również ściśle współpracuje ze stajnią założoną przez Oscara De La Hoyę.
- Cieszymy się, że coś drgnęło i zmieni się w karierze Ricky'ego. Mamy propozycję z Golden Boy oraz od dwóch innych angielskich promotorów, a decyzję o przyszłości podejmiemy i podamy w przeciągu tygodnia - zapewnia menadżer pięściarza, Alex Morrison.
Odwołali mu już dwa razy walkę, takie cykle bez zakończenia pojedynkiem są do kitu.
Musi zawalczyć, poczuć ring.