HERNANDEZ: DLA ISHIDY TO OSTATNIA SZANSA

Za trzy tygodnie w Monako dojdzie do ciekawego starcia w dywizji średniej. Zyskujący coraz większą popularność Giennadij Gołowkin (25-0, 22 KO) będzie bronił swojego pasa WBA w walce z doświadczonym Nabuhiro Ishidą (24-8-2, 9 KO). Japończyk mimo aż ośmiu przegranych nigdy nie poległ przed czasem, zatem kibiców czeka z pewnością pasjonujące widowisko. Trener Ishidy, Rudy Hernandez, jest pełen optymizmu i zapowiada wygraną swojego podopiecznego.

- To niewygodny przeciwnik, najlepszy średni na świecie, jednak naszym celem jest zwyciężyć. Ishida obdarzony jest dobrymi warunkami fizycznymi i jest  ma niezłe umiejętności stricte bokserskie. Ciężko go czysto trafić. To klasowy zawodnik. Gołowkin to najmocniej bijący pięściarz w tej wadze, do tego świetnie wyszkolony. Rzadko przestrzela swoje ciosy - wymienia atuty obu pięściarzy Hernandez.

Ishida jest świadomy tego, że walka z Gołowkinem jest jego ostatnią szansą zdobycie tytułu i z pewnością wyjdzie między liny bardzo zmotywowany. Przypomnijmy, że w zeszłym roku Japończyk stoczył dwie walki w obu schodząc z ringu jako przegrany.

- To może być dla niego ostatnia szansa, on dobrze o tym wie. Jest w świetnej formie, zmotywowany, gotowy na walkę - dodał szkoleniowiec.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 08-03-2013 17:28:18 
Pierwsze słyszę o gali w Monacko tak malutkim księstwie które znane było z Formuły 1 bo wiadomo Monaco klub piłkarski spadł do II ligi francuskiej i już jej o sim cicho.
 Autor komentarza: xrafal
Data: 08-03-2013 20:50:05 
Gołowkin to według mnie najlepszy średni na świecie ,a kariera jego dopiero zaczyna nabierać tempa.
 Autor komentarza: anonim1928
Data: 08-03-2013 21:47:17 
"Japończyk mimo aż ośmiu przegranych nigdy nie poległ przed czasem, zatem kibiców czeka z pewnością pasjonujące widowisko." Tak samo często pisze się przed walkami naszych prospektów z wielkimi postrachami zawodowych ringów... Jak można stawiać Gołowkina jako najlpeszego średniego na świecie? Najlepszym bezsprzecznie jest Martinez. Oczywiście Gołowkin ma predyspozycje by takim być, ale bokserów powinno sie rozliczyć po tym jakich przeciwników pokonali, a tak się składa, że Gołowkin póki co nie pokonał nikogo by zasługiwać na tego rodzaju tytuł.
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 08-03-2013 21:50:27 
anonim1928
Zgadzam się z tobą, GGG ma papiery aby być najlepszym, ale jak narazie najlepszy jest Martinez, bo taki tytuł przyznaje się za zasługi a nie za potencjał
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 08-03-2013 23:16:22 
Ja tez się zgadzam przed wcześniej Kazacha okrzyknięto królem średniej!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.