REWANŻ SZPILKI Z MOLLO W SIERPNIU W USA?
Spore zamieszanie w ostatnim czasie wywołuje osoba Mike'a Mollo (20-4-1, 12 KO). 33-letni pięściarz jeszcze niedawno podpisał kontrakt na walkę z Krzysztofem Zimnochem (14-0, 11 KO), jednak wszystko wskazuje na to, że stanie on ponownie w ringu z Arturem Szpilką (13-0, 10 KO).
Jak twierdzi promotor Andrzej Wasilewski rewanżowe starcie "Szpili" z Mollo jest już praktycznie dograne i odbędzie się 16 na stadionie w Chicago.
- Wszystko mamy dograne na 99 proc. Szefowie ESPN są zachwyceni pierwszą walką Mollo - Szpilka. Twierdzą, że Artur nie ma wprawdzie papierów na to, by zostać mistrzem świata, ale jego walki niosą ze sobą ogromny ładunek emocjonalny, który świetnie się sprzedaje. Nie zamierzam dyskutować z pierwszą częścią zdania, mam oczywiście inny pogląd, z drugą zgadzam się w całości - poinformował Wasilewski na łamach Polska The Times.
Przez niektórych lubiany, przez innych znienawidzony, robiący burdy na konferencjach i ważeniach, często posyłający rywali na deski i równie często samemu posyłany - to może dać rozpoznawalność w USA w przyszłości i dobre pieniądze. To byłaby ciekawa i zapamiętana przez kibiców kariera.
Znaczy , jeśli ktoś nie widzi w Szpilce potencjału mistrza to znaczy ,że Szpila od razu ma iść na pierwszą 10-tkę i dostać oklep ? Wtedy już nie będzie balonem ? A może ktoś taki myśli ,że cały system szkolenia zawodników" ma się zmienić i należy wysyłać młodych, uczących się zawodników , ledwo co w zawodowstwie, na top ? Jeśli tego nie robią to są balonami ?
Ktoś kto nazywa Szpilkę balonem jest taki tępy czy to tylko ja ?
Mollo - kondycja.
Szpilka - obrona - z tym, że w tym przypadku na efekty trzeba będzie dłużej czekać, chyba, że pomoc zaoferuje Roger ;)
Ogólnie walka wydaje mi się, że może skończyć się szybciej niż poprzednia, oczywiście na korzyść Szpilki.
Gdy zapowiedziano McCline'a każdy buczał ,że to ściema.
Jak Mollo już mniej ale nadal były głosy ,że Wasyl ściemnia.
Od Zimnocha uciekli bo się wystraszyli trochę tymi dechami. Jednak teraz czas mija, Szpilka odpoczął i pojawiają się zapowiedzi ciekawych zawodników. Oczywiście znowu hasła ,że to oszustwo.
Będzie jeszcze z niego pociecha. Chociaż, nigdy nic nie wiadomo. Może to będzie mistrz. Wiadomo jaka będzie sytuacja w HW za np. 10 lat ? Jak do tego czasu Artur się zmieni i jacy będą rywale na horyzoncie.
Także spokojnie ; )
Cały czas trwa pompowania tego medialnego balonu pt. Artur Szpilka przyszły mistrz świata wagi ciężkiej, nadzieja polskiej wagi cięzkiej i takie tam bzdury. Niedzielni to łykają i tak ten cyrk się kręci i kręcił się będzie dopóki pinezka wygrywa. Tymczasem Szpilka to na ten moment jest to bardzo średni zawodnik, który w porównaniu do innych prospektów tej wagi wygląda mizernie. Gołym okiem widać że chłopak nie ma warunków ani nie wybija się w żadnym elemencie na tyle że wróżyć jakieś wielkie sukcesy w tej dywizji. Poza tym całym ten szum medialny sprawił że Arturkowi jak on to mówi "w dupie się pojebało" :) Wystarczy zobaczyć starsze wywiady z nim a te obecne. Soda uderzyła do łysej główki jak byk. Co do rywali Szpilki. McCline ok to był odważny wybór ale w jakiej przyleciał do Polski ? Mollo to samo. Oczywiście Artur prowadzony jest odważniej niż jego koledzy z grupy ale to i tak wszystko jest dokładnie obliczone przez Wasilewskiego na minimalizację ryzyka więc bez przesady ;]
Szpilka dla mnie nie istnieje jako sportowiec dopoki nie przeprosi Zimnocha za akcje na konferencji a wiadomo ze go na to nie stac wiec niech spada na stadion gdzie jego misjsce
-Jennings
-Wilder
-Fury
-Abdusalomov
-Price
Czy w którymś z pojedynków z tymi prospektami, postawilibyście swoje pieniądze na Szpilkę? :) A więc czy jest on prospektem? Czy może solidnym średniakiem?
Moim zdaniem niestety każdy z wyżej wymienionych by go ubił. I to przez KO. Dlatego nie można nazywać Szpilki prospektem.
przepraszam za kontrowersje.
Szpilka nie radzi sobie z duży wyższymi i większymi rywalami. Widać to było z tym ociekającym tłuszczem stekiem z którym artek zaliczył nokdaun a którego nazwiska nie pamiętam i z Mclinem. Poza tym Price pierwszy by trafił i byłoby po zawodach ;)
Dla mnie Szpilka też nie jest prospektem ;)
Data: 07-03-2013 21:54:54
A co ma jego promotor mówić ?
Data: 07-03-2013 21:54:54
A co ma jego promotor mówić ?
Oczywiście Wasilewski robi swoją robotę. Jest przecież promotorem, więc byłoby głupotą gdyby powiedział że zgadza się z ESPN że Szpilka nie ma papierów na mistrza świata ;) Ale każdy kto choć troszkę interesuję się boksem, trochę walk obejrzał i zna obecną sytuację HW (innych zawodników których nazwa się prospektami tej wagi) wie że szefowie ESPN maja rację ;)
W dużym stopniu zgadzam się z tobą, tylko że ja mam niemal 100% pewność co do tego że szpila nie będzie mistrzem, co nie wyklucza tego że może być ciekawym zawodnikiem, chisora też na mistrza nie ma szans, ale jego styl walki oraz osobowość sprawiają że jest gorącym towarem w Hw.
Co do prowadzenia szpili tez nie mam większych zastrzeżeń, natomiast szkoda że tylko wasyl w niego inwestuje, szkoda że zawodnicy tacy jak Kołodziej czy jonak nie mogą doczekać się przyzwoitych rywali bo bezmózgi kark jest brylancikiem grupy,
Nawet jak Artur przegra to nie powinien nikt pisać ,że "balonik pękł". Po prostu był słabszy / nie przeskoczy pewnego poziomu.
Denerwuje mnie nadużywane na forum słowa "balonik".
Porównanie do Chisory bardzo na wyrost. Dereck dał 2 dobre walki z czołówką HW. Szpilka dał dobrą walkę z wrakiem boksera który nigdy czołówką nie był, wracał po 3 letniej przerwie i miał kondycje na 2 rundy. Panowie nie pompujcie balonu chociaż tutaj :)
otóż to. Choć myślę że na EBU czy coś podobnego Szpilkę może być stać, w sumie to może być taki Arreola, niby pięściarz barowy ale głośno o nim, przyjemnie się ogląda, do walki o pas się doczłapie,pieniądze wygeneruje i ma publiczność. Może Szpilka ma trochę zryty baniak ale poza tym jakiś pożytek z niego przy pomyślnych wiatrach będziemy mieć.
Mi chodziło o to że w przyszłości może być kimś takim jak chisora czyli nikim wybitnym ale solidnym bokserem z efektownym stylem ale jednak z brakami których nie przeskoczy, nie miałem zamysłu takiego aby porównywać szpilkę na obecnym etapie do chisory, tylko że w przyszłości może być takim kimś. A nuż może kogoś ustrzeli faworyzowanego i gawiedź wpadnie w ekstazę
Data: 07-03-2013 22:33:44
Każdy kto przegrywa to nagle "balonik". Tylko czekam aż Władek przegra i pojawią się setki wpisów w stylu "balonik pękł" ; )
balonik Władzia pękał już nie raz...
Szpilka to właśnie jest jak na razie wielkim balonem medialnym i będzie nim dopóki nie udowodni na ringu wygrywając z jakimś naprawdę mocnym rywalem że stać go na coś wielkiego.
Zgadza się. Przy pomyślnych wiatrach Szpila może zapisać się w historii zdobywając EBU, oczywiście jeżeli pas wpadnie w przypadkowe ręce, bo jeżeli utrzyma się taka linia dość silnych mistrzów europy jak Helenius czy Pulev to Szpilka powinien odpuścić i iść ścieżką pasów interkontynentalnych do walki o pas mistrzowski, ale zanim do tego dojdzie to już niekoniecznie muszą być kliczkowie w Hw. Moim zdaniem za kilka lat schedę po kliczkach przejmie Fury, i według mnie to on będzie tym co będzie uznawany za prawdziwego mistrza
Price by takiego ciosu nigdy nie dostał, bo zanim by go dostał, to znokautowałby Szpilkę. Niestety takie są fakty.
Teraz już opinia napiera by walczyć z czołówką w 10 walce i by mieć jak najwięcej informacji o zawodniku.
Ponoc że Zimnoch ma umowe z Wasylem do lipca, a wtedy powinien już nie przedłużać tej fikcji, wasyl tylko udaje że go prowadzi, ja myślę że najlepszym wyborem dla zimnocha był by Gmitruk albo związanie się z Babilońskim który ma kilku ciekawych chłopaków i mógł by organizować kilka ciekawych gal dla polsatu tak w opozycji do 12rkp
lol?
Data: 07-03-2013 23:43:18
WodnerBoy..... Proszę wyjmij język z pupy Wasyla ok? Już wystarczy lego lizanka
Co to za zgimbusony random ?
Tyle że Kliczko już w tej swojej 13 walce pokazywał boks na takim poziomie który predysponował go już wtedy do wielkich osiągnięć w przyszłości. Poza tym był mistrzem olimpijskim. Szpilka na ringu nie pokazał jeszcze kompletnie nic a kreuje się go na przyszłego mistrza. Jest różnica ? Jest.
Masz absolutną racje!
Między Szpilką a K2 jest przepaść jak wodospad niagara!
POZDRAWIAM i DOBRANOC.......
Podsumowując, nie widzę tu nic nowego. Normalne promowanie. Jeśli "niedzielniacy" się łapią to już ich niewiedza, nie moja sprawa ; )
Wasyl i Polsat mu w tym pomaga. Jak zapowiadają walki Szpilki ? "Nadzieja polskiej wagi ciężkiej niepokonany Artur Szpilka" :)
O jakiej my niewiedzy muwimy?
Kim jest Szpilka a kim K2?
To gołym okiem widać!
W promocji Szpilki nie widzę nic przesadnego. Normalne, promotorskie praktyki.
Ja też kibicuje Krzyśkowi i szkoda mi go że Don Wasyl robi go w bambuko!
Wszystko w tym wątku było poruszone, mistrza z niego nie będzie ale coś tam kasy Wasylowi wpadnie.
Ja bym go widział z Gmitrukiem.
Przemek jest dobrze przygotowany i może wygrać z Andrzejem coś w tym stylu?
Były w tle gwizdy ale jak było to wszyscy wiemy!
http://www.youtube.com/watch?v=USwqix9mGHo wladek 13 walka
bez przesady, a co to Price jest nie do trafienia ? ostatnia walka pokazala, jak mozna go znokautowac ciosem "z dupy" ...
ale zreszta, takie gdybanie i tak nie ma sensu.. osobiscie pokladalbym wieksze nadzieje w Szpilce niz w rudum drewnie..
Szpilka powinien szukac innych bokserów,ten Mollo to wojownik, tym razem Szpilka moze juz nie wstac po knockdownie
ale z drugiej strony zadnych ofert nie ma, wiec chyba to dobra sznasa na pokazanie sie w USA, wogóle zaistnienie za rynku bokserskim,
w USA placi sie za show, za emocje,
Święte słowa. Akurat do szpilki określenie "balonik" pasuje najlepiej czy to się komuś podoba czy nie. Wielkie słowa, marne czyny. W tym temacie powiedziane zostało już wszystko.
"Ktoś kto nazywa Szpilkę balonem jest taki tępy czy to tylko ja ?"
To tylko ty.
Balonik rozdmuchany medialnie do niebagatelnych rozmiarów, sportowo wart bardzo niewiele na dziś. Niedzielnym przedstawiany jako "nadzieja wagi ciężkiej". Prawda jest taka, że na razie to tylko celebryta, który chce być postrzegany jako bokser. Osiągnięć żadnych, umiejętności mizerne, gęba za to wielka.
"Mylicie określenia. "
Oświeć nas.
Tutaj ktoś bardzo trafnie podsumował postać szpilki:
http://www.sadistic.pl/szpilka-super-bokserem-jest-vt181366.htm
Dla osób które interesują się boksem, znają mechanizmy w boksie zawodowym Szpilka to jak najbardziej dobrze , normalnie prowadzony zawodnik.
A co do przykładu "balonika" powyżej przeze mnie wspomniany Brian Nielson chyba mówi wszystko. Nie masz całkowitego pojęcia co piszesz i mylisz określenia. Osobiste animozje , przesłaniają ci obraz normalnego, dobrego promotorskiego prowadzenia zawodnika.
Podsumowując, nie znasz się , a twoje żale na temat charakteru Szpili wylewaj właśnie na stronach tak głupich , przeznaczonych dla gimbonów jak jakiś sadistic.
Póki co odpuszczam ten temat i pozostawiam nierozgarniętym szansę napisania ostatniej wiadomości w temacie i uzyskania pseudo satysfakcji napisania ostatniego "najmądrzejszego" posta.
cyt.:
"Rozdmuchany tylko dla was, chyba właśnie "niedzielaników" którzy mnie nie interesują. Bo kogo interesują osoby które mało się znają na temat mojego hobby ?"
Otrzyj pianę z ust i weź kilka głębokich oddechów bo ci żyłka pęknie.
Sugerujesz, że znasz się lepiej bo widzisz w szpilce kogoś kogo większość nie dostrzega? O_o Bardzo ciekawe.
"Osobiste animozje , przesłaniają ci obraz normalnego, dobrego promotorskiego prowadzenia zawodnika.
Podsumowując, nie znasz się , a twoje żale na temat charakteru Szpili wylewaj właśnie na stronach tak głupich , przeznaczonych dla gimbonów jak jakiś sadistic."
Z jakiejkolwiek strony nie pochodziłaby treść zamieszczonego przykładu i tak bym ją przekleił bo po prostu się z nią zgadzam. A Ty jakimi animozjami się kierujesz oceniając moje zdanie? Żadnych argumentów tylko personalne wycieczki. Wiesz dlaczego? Bo argumentów po stronie szpilki nie ma, a gdybyś zaczął ich szukać na siłę i wymyślać pokazałbyś kto z nas jest tutaj bardziej "niedzielny".
"Ok , podsumowując , nie mam czasu podejmować dyskusje na temat mało znaczącego dla mnie Szpilki z ciągle pojawiającymi się tutaj nowymi, nieznanymi mi nickami, antyfanami charakteru Szpilki a nie drogi czysto bokserskiej. Nickami którzy próbują aspirować ponad bycie "niedzialniakami" a tak naprawdę dającymi się wkręcić w jakieś puste hasła o pompowaniu Szpilki. Jeśli już pojawił się link do tak daremnej strony jak jakiś sadistic to chyba wiadomo z kim mam do czynienia w dyskusji."
Podsumowując - jeśli ci wierzyć i szpilka tak mało cię interesuje to dziwnie dużo czasu tracisz na wylewanie swoich żali pod artykułami na jego temat. Jakie animozje tobą kierują? Osobiste, światopoglądowe a może zwyczajnie finansowe?
Pustym hasłem jest na razie "wielki talent" szpilki a nie "balonik medialny".
To dziwne, że tego nie zauważyłeś ale właśnie większość NOWYCH nicków pojawiających się tutaj jest zagorzałymi fanami artura. Chyba, że masz problemy z odróżnieniem nowych nicków od starych? A może to zwyczajna próba zakłamania rzeczywistości, manewr dobrze znany i często stosowany przez cyrk KP?