PROKSA W USA POD KONIEC CZERWCA?
Do końca tygodnia kontuzjowana ręka Grzegorza Proksy (29-2, 21 KO) pozostaje unieruchomiona, a następnie byłego pretendenta do tytułu mistrza świata czeka dwutygodniowa rehabilitacja.
Po tym czasie "Nice Super G" wraca na salę treningową. Mieszkaniec Węgierskiej Górki kontuzji dłoni nabawił się w ostatniej walce. Początkiem lutego Polak pokonał na punkty Norberta Szekeres. Od tamtej pory ręka pięściarza pozostaje w gipsie, a sam zawodnik ma przerwę w treningach. Początkiem przyszłego tygodnia Proksa rozpocznie rehabilitację dłoni i do dwóch tygodni powróci na salę treningową.
Kiedy możemy spodziewać się kolejnej walki byłego mistrza Europy w wadze średniej?
- Mam świetną propozycję ze Stanów Zjednoczonych. Termin to koniec czerwca i w tym momencie to dla mnie priorytet - mówi 28-letni bokser.
Czy wciąż realny pozostaje występ Polaka na czerwcowej gali w Oświęcimiu?
- Trudno jest mi się odnieść, czy wydarzenie odbędzie się z moim udziałem. Póki co wracam do zdrowia i formy - dodał Proksa w rozmowie z sport.bielsko.biala.pl.
@Ned
Nie mylisz się.
"'Nice Super G' brzmi mega gejowo."
Nie mylisz się.
"Dlaczego zmienił sobie pseudo, wie ktoś może?"
Ze względu na nowego sponsora.
Tyle że ma taką nazwę jak i logo- nic nie wiadomo.
Logo (NICE) jest bez jakiegokolwiek nawiązania do tego czym się zajmują.
Super że Grzesiek będzie walczył.
Zapewne znów bez trenera, bez sparingów z dobrymi przeciwnikami, bez dobrego obozu przygotowawczego.
Journeyman i tyle w temacie.
Szkoda takiego talentu.
Wybrał kiepskiego promotora i agenta. Ponosi tego konsekwencje.
Karierę takiego boksera powinno zacząć się od walk w Polsce.
Tak aby miał kibiców.
Inaczej praktycznie nikt za granicą nie przychodzi na jego walki.
Nie generuje kasy, zatem nie ma dobrych walk.
"Świetna propozycja" brzmi bardzo pozytywnie.
W czerwcu walczy Chavez. Może to on chce się przygotować pod rewanż z Martinezem? :P