ALVAREZ O NEGOCJACJACH Z FLOYDEM, WALCE Z TROUTEM I PRZYSZŁOŚCI

Mistrz świata WBC wagi junior średniej, Saul Alvarez (41-0-1, 31 KO) zmierzy się 20 kwietnia z mistrzem WBA Austinem Troutem (26-0, 14 KO) w San Antonio. Ta konfrontacja niesie ze sobą wiele podtekstów.

Przypomnijmy, że ''Canelo'' miał walczyć 4 maja podczas Showtime Pay Per View w Las Vegas, gdzie walką wieczoru jest pojedynek Mayweather-Guerrero, ale Meksykanin wycofał się z udziału w tej gali, gdyż nie otrzymał w kontrakcie zapewnienia, że w przypadku zwycięstwa króla P4P nad Guerrero i zwycięstwa Alvareza nad Troutem dojdzie we wrześniu do walki ''Money'' vs ''Canelo''. W rozmowie z magazynem ''The Ring'' Alvarez opowiedział o swoich planach i nadchodzącym starciu.

- To prawda, Mayweather nie zagwarantował mi walki we wrześniu. Chciał tylko użyć nas, żeby wypełnić undercard w maju. Moja wrześniowa walka będzie zarazem moim pierwszym pay per view, gdzie wystąpię w pojedynku wieczoru. Mam wiele opcji, jeśli chodzi o przeciwnika. Naprawdę chciałem walki z Mayweatherem, ale on nie poparł swoich słów czynami - stwierdził meksykański gwiazdor.

- Odliczam teraz dni do 20 kwietnia. To dla mnie osobista sprawa, Trout pokonał mojego brata i nie zamierzam się w ringu bawić. Myślę, że lewy sierpowy będzie jedną z moich głównych broni. Trout jest bardzo trudnym przeciwnikiem. Potrafi klinczować, zna wiele sztuczek, walczy z odwrotnej pozycji. Rozpracowywałem jednak jego styl. Krytycy zawsze się znajdą, ale wierzę, że w każdej swojej walce wykonałem wspaniałą robotę - dodał ''Canelo''.

- Jeżeli Mayweather chce walczyć tak jak ja - 14 września - to nie mam z tym problemu. Możemy walczyć tego samego dnia. Podobna sytuacja miała już przecież miejsce, gdy walczyłem z Lopezem 15 września (w tym samym dniu odbyła się gala Martinez-Chavez Jr - przyp.red.). Mogę walczyć 14 września z Martinezem lub z Cotto, w grę wchodzi nawet Angulo. Mimo to nie zapominajcie, że moim priorytetem jest obecnie Trout - zakończył Alvarez.