MOLLO: CHCĘ TYLKO WALKI ZE SZPILKĄ!
Mike Mollo (20-4-1, 12 KO) jeszcze chwilę temu anonsowany był na czerwiec na walkę z Krzysztofem Zimnochem (14-0-1, 11 KO), jednak teraz Amerykanin otwarcie domaga się rewanżu z Arturem Szpilką (13-0, 10 KO) za pamiętną wojnę sprzed pięciu tygodni.
- Chcę dopaść Szpilkę, to jedyna walka jaka mnie interesuje - zapewnia mocno bijący, ale przeciętny technicznie “Merciless”.
- Tym bardziej domagam się rewanżu, ponieważ za pierwszym razem zostałem mocno pokrzywdzony. Wygrywałem na punkty i nigdy nie powinienem zostać dopuszczony do szóstego starcia z powodu rozcięć na mojej twarzy, jakie zresztą powstały na skutek ataków głową lub łokciami mojego rywala. Pojedynek w normalnych okolicznościach byłby przerwany, a karty sędziów podliczone, mnie zaś wysłali do walki, choć prawie nic nie widziałem - powiedział Mollo i swoją złość skierował w stronę arbitra głównego, pana Celestino Ruiza.
- Ten facet na mnie klął. Wszystko można było usłyszeć w przekazie telewizyjnym. Zabrał mi punkt nie wiadomo za co, a potem przy każdej okazji upominał mnie i groził dyskwalifikacją. Tylko przeoczył te wszystkie faule Szpilki. Polecam transmisję ESPN. Podszedł do mojego narożnika i powiedział, że te wszystkie moje rozcięcia są po prawidłowych ciosach rywala, podczas gdy wcześniej oficjalną przyczyną były faule. To po prostu hańba - wścieka się Amerykanin.
- Znam swoją wartość i wiem, że dysponuję nokautującym ciosem. Jest niewielu kolesi w tym biznesie, którzy potrafiliby ustać moje celne uderzenie. Ja natomiast nie byłem przygotowany na sto procent do pierwszego pojedynku z Arturem. Złamałem palec u nogi i w grudniu w ogóle nie mogłem biegać, tak więc miałem zaledwie cztery tygodnie na złapanie formy. Jestem przekonany, że jeśli znów się spotkamy, tylko już z innym sędzią, a wszyscy dookoła nie będą próbowali mnie oszukać, wówczas wynik będzie inny. Chcę walki ze Szpilką. Musi do niej dojść, więc doprowadźmy do niej - zakończył 33-letni wojownik z Chicago.
chociaż wydaje mi się, że w drugiej walce Szpilka już się nie da zaskoczyć i skończy Mollo do 4 rundy.
gdyby sedzia nie przerwał obijania w 4 rd i nie odesłał go do naroznika to nie byłoby 2 nokdaunu na szpilce ...
cb1234
dlaczego wasyl to kretacz bo dba o inetresy swoich zawodników ?
Jets po prostu za slaby , dno ^^ no moze mike mollo to jest jedyny bokser z tych "lepszych" z ktorym moze rywalizowac w wadze ciezkiej ;d z innymi nei ma szans i z mollo tez w 65 % .
Wedlug mnei najpierw powinnien go zimnoch dojeb*c a pozniej mollo doprawic , i po żenującym athurze ^^
Za mało czasu.
Gdyby stoczył jakąś walkę na przetarcie, później Szpilka miałby 2 obozy za sobą, złapałby formę i było by po Artku Szpulce.
Niestety widać że mu się śpieszy a to źle wróży.
Trochę lepiej przygotowany Mollo może Artura spokojnie rozbić.
Pierwsza walka pokazała że ten atakowany się gubi nie ma półdystansu i jest słaby...
Ale czy Mollo da radę się tak szybko przygotować,
Oby nie narobił sobie biedy.
Mógłby się upominać o ten pojedynek po jakimś czasie ale widać promotor wie że im szybciej tym bezpieczniej dla Artura...
a w jakich walakch Mollo spokojnie systematycznie rozbijał swoich rywali ? bo mnie zaciekawiłeś ?
ja miałem wrazenie ze to prawe proste Artura raczej rozbijały Mollo nie na odwrót , w rewanzu przewaga bedzie jeszcze wieksza ...
do sierpnia jeszcze trochę czasu, Szpilka może popracować nad mankamentami. w międzyczasie pewnie dostanie jakiegoś słabszego rywala, aby sprawdzić jak idą prace nad wzmocnieniem obrony.
Szpilka i jego obóz wyciągają wnioski z walk i poprawiają błędy. jednak w przypadku Szpilki proces ten trwa dłużej - w kolejnej walce pokazuje jeden poprawiony element sztuki zapominając o innych, które już opanował dobrze.
obstawiam, że w ew. rewanżu Szpilka nie da się zaskoczyć i wygra przez KO do końca 4 rundy.
możliwe, że w kwietniu Szpilka pojedzie do Władka na sparingi :D
Tak więc wskazana jest walka rewanżowa która potrwa jeszcze szybciej na korzyść Szpilki
Gościu ma charakter i walka może być ciekawa
cześć, a już się bałem, że coś ci się stało :)
wykaż proszę, że Wasyl nie dba o swoich zawodników - Diablo, Kołodziej, Jonak, Izu, Szpilka i inni nie muszą szukać żadnej dodatkowej roboty (chyba, że jakiejś przyjemnej, np. epizod w serialu etc.), aby się utrzymać, mają tylko trenować i walczyć na jego galach.
Zimnoch strzelił sobie w kolano płacząc w internecie nad swoim niewolniczym ponoć kontraktem. takie działanie może podchodzić pod pomówienie, utratę zaufania i ew. zysków. Zimnoch nie przedstawił żadnych mocnych dowodów (np. kopii kontraktu), nie poszedł do sądu, więc sobie nagrabił. Wasyl nie pozwala sobie w kaszę dmuchać i żaden bokser (vide Jonak) nie będzie mu wykręcał żadnych numerów narażających jego przedsiębiorstwo na utratę zysków. Zimnoch naważył sobie piwa i teraz będzie podkulić ogon i to piwo wypić.
w końcu boks zawodowy to przede wszystkim biznes, a biznes zakłada się, aby na nim zarabiać.
Odpowiem ci postem zaczerpniętym z konkurencyjnego portalu, napisanym przez samego wasyla:
"yale 2013-03-02 00:37
Klamka - ja z calego serca zycze zeby Krzysiek Zimnoch odniosl duze sukcesy. Mysle ze on jest caly czas troche wprowdzany w blad. Stad te medialne emocje."
i twoje: "Wasyl nie pozwala sobie w kaszę dmuchać i żaden bokser (vide Jonak) nie będzie mu wykręcał żadnych numerów narażających jego przedsiębiorstwo na utratę zysków. Zimnoch naważył sobie piwa i teraz będzie podkulić ogon i to piwo wypić."
Wasyl to zwykły malutki zawistny człowieczek. Sam powyżej przyznałeś, że yale to zwykły krętacz, którego słów nie należy brać na poważnie.
Wg mnie większego piwa naważył sobie sam wasilewski, który poważnie podkopał swoją wiarygodność względem Polsatu. Oby za to zapłacił.
@albert223
pełna zgoda.
Wasilewski teraz będzie zgrywał dobrotliwego ojca, którego synowi ktoś namieszał w głowie
"Oby za to zapłacił." widzę, że wychodzi prawdziwy charakter.
wyjaśnię:
Wasyl prowadzi biznes pt. 12KP. utrzymuje kilku pracowników, których zadaniem jest trenować i walczyć.
jeśli będąc pracownikiem publicznie oczerniasz swojego pracodawcę nie przedstawiając dowodów naruszenia warunków kontraktu/złamania prawa, to licz się z tym, że osoba oczerniana przystąpi do kontrataku. taka wypowiedź jak Zimnocha podważa autorytet (jaki by nie był) pracodawcy i może prowadzić do utraty planowanych zysków, a to już jest wymierna korzyść, o którą można się nawet sądzić. myślisz, że Wasyl kogoś takiego pogłaszcze po główce i w nagrodę zakontraktuje walkę z Kliczką? może ty byś tak zrobił, ale w takim wypadku nie wróżę powodzenia w interesach.
gdyby Zimnoch miał choć trochę oleju w głowie, to sprawy z Wasilewskim załatwiłby w cztery oczy, tak jak powinno się takie sprawy załatwiać - szanowny panie, nie chcę przedłużać z panem kontraktu, szukam innego pracodawcy, życzę powodzenia na nowej dordze życia.
to nie zawiść, tylko dbanie o własne interesy, a własne interesy Wasyla to cała grupa ludzi, którym co miesiąc płaci - trenerzy, zawodnicy, sprzątaczki i ludzie od innych zadań. ŻADEN pracodawca nie poświęci swojego przedsiębiorstwa dlatego, że jeden z podwładnych podważa jego autorytet, zwłaszcza taki, którego można łatwo zastąpić.
Zimnoch teraz przełknie gorzką pigułkę, podobną jaką przełkął Jonak uciekając do niejakiego Grabowskiego.
Wyglada jednak na to,ze Babilon z Borkiem chcieli wyruchac Wasyla.Organizujac gale,na ktorej Zimnoch mial walczyc z Mollo,za plecami wspolpromotora Krzysia,ktorym jest Wasilewski.Ale yale sie nie daje.Chyba nie lubi byc ruchany:):):)
jest taka grupa ludzi, którzy to lubią, ale Wasyl chyba jest hetero ;)
"Wasyl prowadzi biznes pt. 12KP. utrzymuje kilku pracowników, których zadaniem jest trenować i walczyć.
jeśli będąc pracownikiem publicznie oczerniasz swojego pracodawcę nie przedstawiając dowodów naruszenia warunków kontraktu/złamania prawa, to licz się z tym, że osoba oczerniana przystąpi do kontrataku. taka wypowiedź jak Zimnocha podważa autorytet (jaki by nie był) pracodawcy i może prowadzić do utraty planowanych zysków, a to już jest wymierna korzyść, o którą można się nawet sądzić."
Gdyby yale miał jakieś dowody to od razu poszedł by do sądu bo niby - zgodnie z tym co napisałeś "Wasyl nie pozwala sobie w kaszę dmuchać". Nie pójdzie do sądu bo gdyby zaczęto analizować to co rzeczywiście było w kontrakcie to pewnie nieźle by się na tym przejechał. Jest prawnikiem, nie wytoczył sprawy - to o czymś świadczy nieprawdaż? Obecnie może mówić co mu ślina na język przyniesie a pachołki i tak mu przyklasną.
"gdyby Zimnoch miał choć trochę oleju w głowie, to sprawy z Wasilewskim załatwiłby w cztery oczy, tak jak powinno się takie sprawy załatwiać - szanowny panie, nie chcę przedłużać z panem kontraktu, szukam innego pracodawcy, życzę powodzenia na nowej dordze życia.
to nie zawiść, tylko dbanie o własne interesy, a własne interesy Wasyla to cała grupa ludzi, którym co miesiąc płaci - trenerzy, zawodnicy, sprzątaczki i ludzie od innych zadań.
ŻADEN pracodawca nie poświęci swojego przedsiębiorstwa dlatego, że jeden z podwładnych podważa jego autorytet, zwłaszcza taki, którego można łatwo zastąpić. "
Wszystko fajnie tylko, że akurat tutaj pracownik powiedział prawdę i gdyby nie to wielu dalej miałoby mylny obraz tego w jaki sposób działa wasilewski. Pewnie, że dla KP dużo lepsze by było zamiecenie sprawy pod dywan ale całe szczęście tak się nie stało. Krzysiek pokazał, że to właśnie on potrafi walczyć o swój interes.
Do listy płac wasyla zapomniałeś dopisać manipulantów siedzących na forach i siejących propagandę wychwalając tego pożałowania godnego człowieka pod niebiosa.
od czegoś trzeba zacząć. nie od razu Kraków zbudowano. gdyby był tak dobry jak mu się zdaje, to dostawałby coraz lepsze oferty, może i walkę wieczoru na gali w Białymstoku, czemu nie?
niech nie biadoli, tylko wypełni kontrakt do końca i znajdzie innego promotora, który zrobi z niego gwiazdę. jeśli zmieni promotora i za rok-półtora będzie w czołówkach rankingów, to będzie miał pełne prawo psioczyć na Wasyla.
Zastanawiajace jest,ze Wasyl wydaje sie byc,entuzjastycznie nastawiony do walki rewanzowej.Swiadczy to,o tym ze promotor Artura wierzy w niego.To dobrze rokuje na przyszlosc.Raczej nie bedziemy swiadkiem nabijania rekordu Artura samymi niegroznymi bumami
a kto w KP jest lepszy od Zimnocha oprócz Włodarczyka? nikt! Jonak bardzo często walczy w walkach wieczoru na Śląsku, Kołodziej w Krynicy i nawet Wawrzyk dostał jedną walkę wieczoru. A ze współpromowanych przez KP/Babliona nikt chyba nie dostał nigdy walki wieczoru na wojakach.
"Zastanawiajace jest,ze Wasyl wydaje sie byc,entuzjastycznie nastawiony do walki rewanzowej.Swiadczy to,o tym ze promotor Artura wierzy w niego.To dobrze rokuje na przyszlosc.Raczej nie bedziemy swiadkiem nabijania rekordu Artura samymi niegroznymi bumami"
Ciekawe wnioski starasz się wcisnąć innym. Zastanawiające jest, że ktoś kto ma własny rozum tak to odbiera. No chyba, że dostaje za to wypłatę.
Będziemy świadkami kolejnego "świniobicia" bo Mollo nie zdąży wypracować kondycji w takim czasie. Chociaż racja, że po tym co pokazał szpilka w pierwszej walce jego kibice mogą się martwić i czuć niepewnie.
i jeszcze raz:
"Zastanawiajace jest,ze Wasyl wydaje sie byc,entuzjastycznie nastawiony do walki rewanzowej."
Nie zastanawiające tylko oczywiste - tym posunięciem zablokował na razie Zimnochowi możliwość walki z Mollo. Udaremnił spuszczenie kolejnej dawki powietrza z balonika artura.
"To dobrze rokuje na przyszlosc.Raczej nie bedziemy swiadkiem nabijania rekordu Artura samymi niegroznymi bumami"
A to już w ogóle jest the best :D Taki wniosek wyciągnąłeś z tego, że wasyl chce sparować powtórnie szpilkę z niewymagającym Mollo, któremu sił starcza na 2 rundy? Tylko pogratulować xD
Dzisiaj mamy 6 marca.Walka Szpilki z Mollo planowana jest na sierpien.Bodajze 16.
Jezeli 5 miesiecy wedlug ciebie,to za malo,zeby zrobic forme.To pogratulowac
Tyle lat na forum a nic nie rozumiesz ,
Wiesz kiedy Mollo będzie w prime , najszybszy w karierze i najlepszy technicznie w karierze ?
Tylko i wyłącznie jak wybierze go Góral na przeciwnika ;) ;) ;)
to, że Wasyl nie leci do sądu, nie znaczy, że narobił w portki, albo że Zimnoch ma rację. Zimnoch nie przedstawia żadnych dowodów, tylko mówi, co mu się wydaje i co może się nam wydawac. jakoś żaden z Wojaków nie narzeka na kontrakt, tylko biedny Krzyś, który zamiast integrowac się z grupą i przyjeżdżac na treningi do Warszawy woli w Białymstoku żubry drażnic. z Białego do Wawy nie jest daleko, można dojechac szybko i niedrogo. przeceniasz gadaninę Zimnocha.
ganianie do sądu z każdą sprawą jest pieniactwem. do sądu idzie się po wyczerpaniu drogi służbowej. tego typu sprawy Wasyl załatwia we własnym zakresie.
ciekawe jest założenie, że wg ciebie każdy poza Wasylem mówi prawdę, a zwłaszcza Zimnoch. uważaj, bo możesz się zdziwic.
kierowanie sprawy do sądu nie opłaca się nikomu. jak napisał albert223 sprawa potrwa 2-3 lata i skończy się niczym.
Tyle LAT? :O O rany, widzę że tu stała obsada kilkuletnia, czuję się przy was jak osioł!
Jak gruchnela wiadomosc,ze Szpilka ma walczyc 29 czerwca z Zimnochem,to pojawily sie glosy,ze tym razem Mike bedzie mial wystarczajaco duzo czau na przygotowanie formy.Cale cztery miesiace.Wedlug niektorych juz nawet zaczal suplementacje i przygotowanie kondycyjne...
To wszystko mialo sprawic,ze na walke z Krzysiem mial byc w optymalnej formie
Terza kiedy byc moze Szpilka ponownie zawalczy z Mollo,zostal on ponownie zdegradowany do roli grubego buma
Po co w temat szpilki mieszasz Adamka? Rozumiem że twoja zawiść jest przeogromna ale ten temat jest daleki od rozważań o Góralu
Natomiast walka Szpili z mollo pokazała tylko to co ludzi obyci w temacie wiedzieli już wcześniej czyli że Szpila to nic specjalnego, i każdy widzi że dla niego będzie maks dopchanie sie po wypłatę do pasa, jeżeli osiągnie poziom Charra to będzie chyba jego maks, Mollo w dodatku pokazał to że szpila ma kiepską odporność na ciosy oraz wiele innych mankamentów
Moj wpis pokazał zależność , każdy rywal Adamka i mastera jest przygotowany i w prime , każdy rywal szpilki w pojedynku z nim jest w najgorszej formie życia
A Adamkowi nie zazdroszczę tylko nie rozumiem jego wyborów ...
Nie trudno zrozumieć wybory adamka. Po prostu on wie że juz jest Past prime, a że chce zarobić jeszcze ciekawą kasę więc szuka różnych bezpiecznych dróg dających mu upragnioną wypłatę i tyle. Boks jak i cały sport zawodowy to Biznes, więc wybory tomka są całkiem logiczne.
Nie jestem fanem adamka, ale go rozumiem
A do tego wielcy fani.
Tyle.
Ja nie uważam że Artur może zdobyć umiejętności których mu zabrakło w walce z Mollo.
Tego nie wyrabia się w nawet pół roku.
I tak się będzie gubił, kładł, udawał.
Po prostu nie taki z niego kozak jakiego z niego robili.
Wystarczy że ktoś mocno przyciska i już się gubi.
Dodając do tego to że cios nie jest taki jak próbowali wmówić (nie potrafi odepchnąć rywala) Artur może to przegrać.
Pytanie pozostaje jedno.
Czy Mollo się przygotuje lepiej niż na 2 rundy i czy podejdzie do tematu z "sercem".
W pierwszej walce pokazał je ale tylko jeśli chodzi o walkę, w przygotowaniach chyba nie,
Zresztą co ja się będę wczuwał.
Dla mnie to że nie chce walki na przetarcie źle o nim świadczy.
?Oby nie było tak że stwierdził że trochę więcej powali w gruszkę i Artura zmiecie.
Bo jednak trzeba Arturowi oddać to że ładnie w dystansie trafiał.
Pozdrawiam
milan ma rację, każdy rywal Adamka i Mastera był w optymalnej formie i maksymalnie niebezpieczny, natomiast każdy rywal kogokolwiek z 12KP to bum, nieprzygotowany, stary i wypalony, spasiony itd...
A Adamkowi nie zazdroszczę tylko nie rozumiem jego wyborów ... "
Zapomniałeś dodać, ze nie dotyczy to klakierów KP, bo sam po walce Szpilki z Mollo pisałeś, że Mollo był w dobrej formie mimo, że wniósł na wagę najwięcej w karierze i pokazał kondycję gorszą niż ludzie trenujący rekreacyjnie.
Ja bynajmniej takich wpisów nie udzielam, ale następna gala KP składa się z zawodników którzy mają dostarczyć zwycięstw S-Wojakom, więc krytykowanie tego jest jak najbardziej na miejscu, krytyka adamka za niewybranie drogi poprzez Konfrontację z Pulevem też jest uzasadniona, jak i również krytyka ponownego wybrania Mollo dla szpilki jest właściwa, Niewłaściwe jest to że się często przypisuje cechy zawodnikowi których nie ma, a zawodnicy wasyla nie mają nikogo na rozkładzie i z ich całej grupy pod tym względem najlepiej prezentuje się moim zdaniem Włodar mimo że teraz pewnie zmierzy się z dziadem Frago który jest obowiązkowym
Trzeźwe spojrzenie wskazuje raczej że więcej było minusów w tej walce po stronie Artura.
Zresztą niewiele brakowało by przegrał.
Ale kto co widział ten widział.
:D
Masternaka nie liczę, bo sami to sobie wymyśliliście, ale weź tego Adamka i porównaj z iloma bokserami "w optymalnej formie i maksymalnie niebezpiecznymi" walczył on, a z iloma całe(sic!) KP. Nie licząc Jackiewicza, to do takich można zaliczyć tylko Cunninghama z Diabłem 6 lat temu. Juz wiesz skąd wziął się taki trend?
Nie chce sie kłócić , przyjmuje Twoje zdanie do wiadomości ale mam inne
Dla mnie rewanż z Mollo jest potwierdzeniem na to ze Szpilka będzie odważnie prowadzony, wygrana w rewanżu kolejnym krokiem na przod
A to ze Mollo wybrał Szpilke a nie Zimnocha najlepiej świadczy o tym kto wiecej w biznesie bokserskim znaczy
No ostatnio z Cunnem w prime wygrał ...
Babiloński i Wasilewski nic nie zrobili dla jego kariery, to jest żenujące.
Co ma chłopak z kims walczyć to go w ciula robią.
Akurat w sytuacji Zimnocha to tragedia nie promotorzy.
Tragedia co oni robią z tym chłopakiem, bo nie szczeka jak mu każą.
trzeba sprawdzic czy sam Zimnoch na to nie zapracował.
nie wiem, jakoś Zimnoch wygląda mi na takiego strzelającego fochy i nie walczącego o swoje. wygląda, jakby czekał aż coś dostanie, "bo mu się należy". gdyby był medalistą IO, ME albo MŚ, to bym zrozumiał, że może sie czepiac - on z osiągnięciami z imprez międzynarodowych, a promotorzy dają ciała.
a wygląda, jakby przyszedł gośc z ulicy i zażądał, aby zorganizowano mu walkę z Kliczko, bo on kiedyś trenował boks, teraz brakuje mu kasy, a słyszał, że Kliczko może dac taką walkę, a on jest Polakiem i mu się generalnie należy.
może się mylę, ale tak to widzę. chętnie poznałbym całą historię, może wtedy zmieniłbym zdanie o Zimnochu.
Ja nie wnikam, oceniam promotorów pod kątem sytuacji z konkretnym zawodnikiem bo o nim mowa.
Nic dla niego nie zrobili abym jako kibic boksu mógł pochwalić ich pracę z Zimnochem.
Jak dla mnie ten chłopak bez promotorów tych konkretnych miałby lepiej niż z nimi.
Widzę rywali, krótkie dystanse walk, chęć zawodnika do walk ze Szpilką czy z Mollo i jak nie dostanie Amerykanina, mimo, że zapowiadali i w przeciągu kilu miesięcy jego promotorzy go wystawią to będą chu.jami.Tak uważam.
To, że chwalę ich za niektórych bokserów i to co zrobili nie znaczy, że nie widzę że psują komuś karierę.
Widzę doskonale, ze Zimnochowi rzucają kłody pod nogi co jest dziadostwem i nie interesuje mnie czy go lubią czy nie.
Są jego promotorami, jego chęci widziałem ostatnio nie raz a z ich strony dziadowskie zagrania.
Szczera prawda.
Chętnie obejrzę rewanż Szpilki z past prime Mollo ale wolałem Szpilka, Zimnoch. Liczyłem że Krzysiek choć dobrego rywala na PBN2 dostanie a dostał słabego ...bardzo słabego...Później jest mowa o Zomnoch - Mollo, słyszy to masa ludzi w retransmisjach w necie, mniej w transmisjach.A widzę, że grunt pod zrobienie Zimy w balona znów jest budowany.
+ jakieś szantaże, że walka będzie ( ze Szpilką ) jeśli będzie kontrakt
+ całkowicie spaprana kariera Zimnocha, to woła o pomstę do Nieba krytyka się należy.
Ja nie jarzę jak można myśleć czarno biało.
Zawsze chwalić albo zawsze krytykowac.
Wielu tak robi, tu na tej stronie czy gdzie indziej, jakby nie mieli wolnej woli, umysłu, nie widzieli różnic lub nie potrafili być szczerzy.
Na jednego się zawsze jedzie innego się głaszcze, takie zachowanie jest bez jaj panowie i panie i dzieci.
gdybym wiedział, co tak naprawdę robi Zimnoch, że karierę ma do d... to bym go nie krytykował, a póki co wygląda to tak, że biedny Krzyś jest przez wszystkich robiony w balona, a on sam, biedny, niedoszły mistrz świata podpisał kontrakt z dwójką szatanów, którzy nie mają nic innego do roboty tylko rzucac mu kłody pod nogi. pytam, co on zrobił dla swojej kariery? z każdym można się porozumiec, gdyby się postarał, to coś by ugrał, a tak nie ma nic.
gdybym ja nie przychodził do pracy, bo wolę pracowac w domu, a potem domagał się od szefa jakiejś extra fuchy, bo mi się należy, to jak by mnie potraktował - pogłaskał po główce? Zimnoch pajacował i się dopajacował. jedyne co może teraz zrobic, to poczekac do końca kontraktu i poszukac nowego, lepszego promotora, który uratuje mu karierę. jeśli okaże się, że Zimnoch jest zaj... i np. zdobędzie w przyszłym roku EBU, to Wasyl z Babilonem będą sobie pluc w brodę, a wtedy Zimnoch będzie mógł jeździc po nich jak po łysych kobyłach.
piszę tak, bo nie wierzę, że Babilon z Wasylem sami zaczęli kopac Zimnocha. Ten musiał coś zrobic, albo czegoś nie zrobic, co spowodowało ochłodzenie stosunków. tego się nie dowiemy.
sytuacja jest taka sama jak w przypadku studenta, który zamiast się nauczyc, mówi, że profesor się na niego uwziął i dalej się opierdziela licząc, że zda, bo mu się należy. nie kupuję takiej gadki i jestem na taką gadkę uczulony.
chętnie bym się dowiedział dlaczego Zimnoch ma pod górkę. jeśli okaże się, że rzeczywiście Zimnoch jest niewinny jak dziewica, a Wasyl z Babilonem winni wszystkiego, łącznie z katastrofą smoleńską, to chętnie wszystko odszczekam i jeszcze przeproszę ;)
PS. osobiście życzę Zimnochowi wszystkiego dobrego.
Bronuar
Nie chce sie kłócić , przyjmuje Twoje zdanie do wiadomości ale mam inne
Dla mnie rewanż z Mollo jest potwierdzeniem na to ze Szpilka będzie odważnie prowadzony, wygrana w rewanżu kolejnym krokiem na przod
A to ze Mollo wybrał Szpilke a nie Zimnocha najlepiej świadczy o tym kto wiecej w biznesie bokserskim znaczy
Albo czyj promotor oferuje wiecej pieniedzy
Nie bardzo mnie interesuje w co ktoś wierzy i snute domysły.
Wolę fakty i to co widzę i nie mam zamiaru bronić Wasilewskiego i Babilona, bo jestem kibicem boksu, wiedzącym jakie ma możliwości Zimnoch i jak ciulowo to wszystko wygląda. Widze to, nie muszę się niczego domyślać, dla mnie jakieś porównania do nieprzychodzenia do pracy,do studenta i profesora to pierdoły. Snujesz domysły.Bo tobie się wydaje. Bo ty w coś nie wierzysz, ja oceniam co widzę. Jest zawodnik i ma słabe walki a te dobre odwoływane, krótka piłka.Temat skończony, nie chce mi się o tym gadać.
Na razie.
Mozna sobie zadac pytanie jaki cel ma to "grillowanie" Krzysia.
Pewnie zeby pokazac mu miejsce w szeregu i sklonic go do zawarcia nowej umowy.Kontrakt Zimnocha z Babilonem i KP wygasa 31 lipca.Z wypowiedzi Krzyska wnioskuje,ze nie chce on dalej wspolpracowac z Wasilewskim,nie jestem pewien czy z Babilonskim rowniez.Zakladajac ze do walki Zimnocha z Mollo nie dojdzie.Jego kontrakt wygasnie 31 lipca,co wtedy.Widze dwie opcje.Pierwsza to podpisanie nowej umowy,tylko z Babilonem.Druga to poszukanie nowego promotora
Pierwsza opcja jest bardziej prawdopodobna.Poniewaz Zimnoch zyskal niejaka popularnosc w Polsce i obu strona moze sie oplacac dalsza wspolpraca
Druga opcja,jest trudniejsza.Wielu uwaza ze Krzyska,moze przygranac Kolodziej.Pewnie w podjeciu takiej decyzji,pomogla by zwycieska walka z Mollo,ktora zapewnila by Krzyskowi jakis handikap w USA.Bez tego trudno powiedziec,czy Kolodziej wezmie pod skrzydla 30 letniego,srednio utalentowanego i kompletnie anonimowego w USA zawodnika
Wtedy Zimnoch moze zostac z reka w nocniku
Stawiam,ze wybierze Babilona.W nagrode,na kolejnej gali Babilonskiego dostanie w miare przyzwoitego rywala,ale nie bedzie to Mollo
Chyba ze podpisze kolejny cyrograf,to bedzie mial walke z Mollo i obietnice walki ze Szpilka
Kiedys...
Jak ostatnim razem zwróciłem uwagę że Zimnoch w kontrakcie musi mieć wpisane że np. 3 walki w roku miesięczne uposażenie itp. - gdyby Wasilewski się tego nie trzymał ma prawo rozwiązać kontrakt - to wszyscy się oburzyli:P
Z drugiej strony nie dziwię się że Wasilewski sądownie nie ma jak gadania Zimnocha załatwić (poza zniesławieniem) - bo nie sądzę żeby miał taki zapis w umowie (np. kary umowne za publiczne znieważenie itp)
Ponadto dla mnie Szpilka i Zimnoch mają dużo obydwaj do udowodnienia
Zęby się nie skończyło jak David Price - fajnie walczy tylko ta szklanka..... własciwie będzie już mu trudno zaistnieć - jesli wiadomo że wystarczy jeden dobry cios....
przepraszam, trochę mnie poniosło, ale takie jest moje zdanie.
nie zmienia to faktu, że Zimnoch ma problem.
pozdrawiam
Jeśli Mollo będzie w lepszej formie i skutecznie zaatakuje to będzie KO. Ale jak będzie chciał z nim boksować to przegra znowu.