ANDRZEJ GOŁOTA TRIBUTE
Redakcja, youtube.com
2013-03-02
Po przegranej walce Andrzeja Gołoty (41-9-1, 33 KO) z Przemysławem Saletą (44-7, 22 KO), która prawdopodobnie oznacza definitywny koniec kariery najsłynniejszego polskiego pięściarza, w internecie pojawiają się nowe filmiki tworzone przez jego licznych fanów. Przedstawiamy kolejny z nich, zwracając uwagę na ścieżkę dźwiękową, w której wykorzystano utwór opisujący karierę Gołoty.
Dla mnie Andrzej Gołota jest nie koronowanym Mistrzem !!!
a to że jego sytuacja walk i róznych przy tym okoliczności była przypuszczam sterowana przez osoby trzecie.
pozdrawiam Koledzy....
piszesz "dobry ciężki ale nic specjalnego" i to tylko na wybranych walkach. Popatrz na jego styl, ten piękny lewy prosty, kombinacje jakie bił, jak się poruszał na nogach i balansował. Siłę ciosu miał mocną ale nie porażającą. Jeśli to jest tylko "dobry ciężki ale nic specjalnego" to jak nazwać twojego idola? - Totalne beztalencie????
BTW na tym filmiku widać że Andrzej nie miał instynktu zabójcy. Nie wiedział za bardzo jak ma się zabrać za Granta żeby skończyć. Gdyby umiał kończyć naruszonych rywali to nawet przy jego psychice mógłby osiągnąć znacznie, znacznie więcej. Wtedy walki z Bowe , Grantem , Ruiz'em mogłyby wyglądać zupełnie inaczej.
Gdyby nie te odjęte punkty to walka była przez dłuższy czas na korzyść Gołoty. Ale nie ma co dyskutować, było minęło. Andrzej znów miał szansę, bo był przygotowany, szybki jak na swój wiek, ale spierdolił sprawę przez psychikę, kozaczenie, brak obrony, jak zwykle.
ale ty glupoty piszesz...
ja tam np. nie lubie adamka ale przynajmniej sie o nim obiektywnie wypowiadam...
o Golocie mozna powiedziac wiele...
ale zastanówcie sie przciez rywale z jakimi walczyl Andrew, to dzis Kliczkowie moga co najwyzej pomarzyc o takich przeciwnikach...
Golota w wiekszosci przypadkow jak przegrywal to na własne zyczenie a nie z przeciwnikiem...
piszesz ze Bowe byl wrakiem... to wytłumacz jak wrak czlowieka jest w stanie przyjac podczas 1walki 400ciosów i stac na nogach...(wrakiem to Bowe byl ale po walkach z Golota)
Golota mial slaby cios a przeciesz tylko on i Holfield poslali Riddica na dechy z czego Andrew 2razy...
o ile kibicowalem adamkowi w nizszych kategoriach to HW uwazam ze jest zalosny jedna jedyna walka dobra byla z arreola ktory jest uwazam przecietnym zawodnikiem bazuje tylko na sile fizyczne i nic wiecej soba nie reprezentuje, a walki z tego roku sama mowia za siebie chambers i cunningam sami sobie szczeze w ducho odpowiedzcie cz adamek naprawde te walki wygral... podobala mi sie walka z wokerem ale wedlug mnie czolowy piesciarz zaliczajacy dechy z drugoligowcem to troche obciach...
wedlug mnie i zapewne wielu sie ze mna zgodzi Andrzej Gołota nr1
nr2 Michalczewski.
nr3 Adamek
stary Golota byl w stanie zapelnic ergo-arene
a adamkowi ktory jest "na topie" nie udaje sie zapelnic purdencal-center
A Gołota przegrywał wszystko co mogło by mu zapewnić nr 1 w Polsce wsród zawodowych bokserów.
Po nich widze Michalczewskiego który według mnie świetnie zrobił że wyjechał do niemiec boksować .
jako niemic zdobyl pasy WBA IBF WBO
dlatego stawiam go za Golota bo najwieksze sukcesy zdobywal nie jako Polak
pozatym PZB zdyskfalifikowal go dożywotnie jako naszego reprezentanta...
A Tyson lubi tkpieperzyć, w innym wywiadzie stwierdził że walka Bowe-Gołota w wrestlingu jest great pomysłem :):):) kiedy indziej że kocha Gołote - swego braciszka. Wcielenie kurtuazji. Lewis zresztą też- Szpilka to przyszły mistrz świata, bo go zapytali o jakiegoś chłopaka z Polski którego pewnie na ringu nigdy nie widział.