KHAN: TO BĘDZIE WIELKIE WIDOWISKO
27 kwietnia na ringu w Motorpoint Arena w Sheffield na ring powróci były mistrz świata kategorii junior półśredniej, Amir Khan (27-3, 19 KO). Jego przeciwnikiem będzie były mistrz wagi lekkiej, Julio Diaz (40-7-1, 29 KO).
"King Khan" cieszy się, że ponownie dane mu będzie zaprezentować się przed własną publicznością. Przy okazji ostatniej wypowiedzi chwalił swojego najbliższego oponenta, jednak jest pewien, że to jego ręka powędruje w górę przy werdykcie.
- 27 kwietnia to wyjątkowa data. Wracam na rodzinny ring po dwóch latach przerwy i nie mogę się doczekać momentu, gdy zaprezentuję się swoim kibicom. Julio Diaz to były mistrz świata, jest bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem, który w ostatniej walce zaprezentował się świetnie. Spodziewam się ciężkiej przeprawy, jednak jestem gotowy na wszystko, co będzie w stanie zaoferować. Moja szybkość z techniką zostanie skonfrontowana z jego siłą i doświadczeniem. To będzie wielkie widowisko - zapowiada Khan.
Diaz jest przekonany, że siła jego ciosów da mu zwycięstwo przed czasem na terenie Khana.
- Nie przyjadę na Wyspy, by liczyć na decyzję sędziów. Jadę po nokaut. Tylko on może przynieść mi upragnione zwycięstwo, dlatego trenuję wyjątkowo ciężko do tego pojedynku. Biję mocno, potrafię przyjąć, na Khana powinno wystarczyć - odgrażał się Diaz.
Data: 28-02-2013 21:42:54
Hmm.. o Władku tez tak pisali teraz niema na niego mocnych. Khan przy dobrej pracy nad defensywą może wrócić na szczyt. Khana bardzo się przyjemnie ogląda ma fajny widowiskowy styl."
niby tak... ale sytuacja Wladimira to zupelnie inna bajka... on ma za soba niesamowite warunki fizyczne. Khan nie ma, i bedzie mu trudniej... az w koncu go ktos pacnie w czajnik i bedzie powtorka z rozrywki.
Może niema takich jak Kliczko ale tez ma dobry zasięg. Myślę ,że po takiej bombie od Garci każdy by się wyłożył. Danny idealnie przycelował co skończył się jak się skończyło. Alę myślę ,że nowy trener dużo nauczy już w walce z Moliną wydało mi się ,że lepiej chodzi na nogach i jest jakby mądrzejszy bardziej opanowany a to dopiero początek ich współpracy.