CHAMBERS GOTOWY DO POWROTU
Eddie Chambers (36-3, 18 KO) pozostaje nieaktywny od czasu porażki w pojedynku z Tomaszem Adamkiem (48-2, 29 KO). Przypominamy, że "Fast" Eddie przeboksował wówczas większą część walki jedną ręką, a i tak urwał Polakowi co najmniej kilka rund i zdaniem niektórych ekspertów zrobił wystarczająco dużo, by wygrać.
Teraz 30-letni Chambers ma zamiar rywalizować w kategorii junior ciężkiej, gdzie ze swoimi warunkami fizycznymi pasuje znacznie lepiej. Amerykanin zapewnia, że jest bardzo blisko limitu, bo cały czas trenuje i mógłby wyjść do ringu już za miesiąc.
- Chciałbym zaboksować za miesiąc, jeśli byłoby to możliwe. Dajcie mi miesiąc i będę gotowy - zapowiada Chambers. - Trenuję i jestem już bardzo blisko limitu wagi junior ciężkiej. Trzymam wagę, więc to tylko kwestia podpisania umowy. Mogę walczyć z każdym, kogo mi zaproponują. Jestem gotowy. Mam nadzieję, że niedługo coś się ruszy.
zaden remis czarniawy przegral i tyle
a moze niech zawalcza miedzy soba , tzn szybkouciekajacy edek i glaskajacy z dystansu cunn :)
tak mialby szanse uciekac cale 12 rund od walki.... :)
Dokładnie ;]
Nie wiem, czy nie pomyliłeś Cunna z Chambersem. Ten ostatni jak na razie przegrał tylko z Wladem, Povietkinem i bardziej z własną kontuzją niż z Adamkiem.
Z povietkinem dał twardą, dobrą walkę. Nie bał się Saszy to i Mastera nie będzie. Ale wszystko to może zweryfikować tylko ring.
nie , nie pomylilem i dalej twierdze ze Master by go przycisnal i ustrzelil . Taki Edek nie ma zadnych argumentow na dobrego piesciarza , no moze poza dobra obrona . Ale samymi unikami z czolowka HW nie da rady wygrac
to ze u ciebie w remizie sie (czy moze Ciebie ) bija , akurat nie jest moim problemem . Takie zycie musisz sie z tym pogodzic
Masternak dwoił się i troił, aby znokautować w ostatnim, 12 rundowym pojedynku Haapoje. Haapoje, który jest ze dwie klasy gorszy od Chambersa.Co więcej Haapoja , aż taki twardy nie jest- ustrzelił go wszak Bakhtov. Chambers dostał KO tylko od Wladimira.
Chambers wcale, aż takiego słabego ciosu nie ma- zwyciężył Dimitrienkę, fundując mu w trakcie walki "dechy" Dimitrienka przed walką z Eddiem był niepokonany. Podejrzewam też, że w cruiser jego cios będą miał znacznie większą wymowę.
To wszystko tylko korespondencyjne pojedynki, ale trochę dają do myślenia .
Nie porownuj Alego do Edka Ali moze i uciekal ale tez bardzo ladnie kontrowal , A Edek cale 12 rund ucieka tylko po to zeby na drugi dzien siedziec na Twitterze i plakac jak to go biali rasisci ze zwyciestwa okradli :)
z tym dwoil sie i troil troszke przesadziles...
Chambers dostał KO tylko od Wladimira.
Idac twoim tokiem rozumowania , mozna stwierdzic ze Adamek dostal TKO tylko od Witka
Jeżeli przesadziłem, to tylko trochę. Masternak ewidentnie dążył do KO na Hapooji, ale niestety nie bardzo mu to wychodziło.
Master wciąż musi pracować na swoje nazwisko, pojedynek został pokazywany nawet (o ile dobrze pamiętam) - w otwartym Polsacie- więc tym bardziej zależało mu na efektywnym finiszu.
Co jak nie efektywne nokauty są przepustką do większej rozpoznawalności, czy też bardziej lukratywnych walk, kontraktów? Pytanie czysto retoryczne.
Tak nokauty sa przepustka do wiekszej rozpoznawalnosci , tylko ze nokauty maja to do siebie ze przychodza same i ciezko jest je zaplanowac .Wezmy na przyklad takiego Witlija Kliczko . Facet ma podobno nie ziemskie pier... a kiedy ostatnio kogos czysto znokautowal ?
Alonzo2
Chambers dostał KO tylko od Wladimira.
Idac twoim tokiem rozumowania , mozna stwierdzic ze Adamek dostal TKO tylko od Witka.
Dokładnie. A co to oznacza ? Mianowicie to, że zarówno Adamek jak i Eddie są bardzo odporni na ciosy. Tomasz po walce z Witalijem może troszkę mniej.
Siły ciosu Włada i Mastera, bym raczej nie porównywał. Dowodziłem, że skoro master nie ustrzelił takich tuzów jak Hapooja, czy też Miles, to tym bardziej nie znokautuje Chambersa- co z kolei ty wprost twierdziłeś. Mam nadzieję, że wszystko jest teraz dla ciebie klarowne.
Ja doskonale zdaje sobie sprawe z tego ze Edka jast bardzo ciezko ustrzelic , z drugiej jednak strony nie widze wiecej zalet u niego
Nie bardzo rozumiem przykład Witalija. Wygrał on bodajże 27 swoich pierwszych walk przez nokaut- m. in tak zapracował na swoją rozpoznawalność. Potem oczywiście przyszły wielkie tytuły, słynna batalia z Lewisem etc.
To, że ostatnio nie nokautuje to zapewne w znacznej mierze kwestia jego wieku i przebytych kontuzji, które mają z pewnością wpływ na jego dyspozycję. Nie sądzisz ? Facet w tym roku kończy 42 lata.
42 lata to nie wystarczajacy powod zeby nie ubic starego schorowanego Briggsa
Szczerze mówiąc to już nie ogarniam, o co ci chodzi :-) Powiedzmy,że każdy zostanie przy swoim zdaniu :-)
Najmądrzejsza wypowiedź na tym forum. Nie, to nie jest sarkazm.
Pozdrawiam Cię.
cóż za zawodowa psychoanaliza ;)