'BRADLEY BĘDZIE BIEGAŁ JAK FORREST GUMP'
Freddie Roach nie ma ostatnio dobrej passy, w dodatku jego podopieczny - Rusłan Prowodnikow (22-1, 15 KO) jest skazywany na pożarcie przez znakomitego Tima Bradleya (29-0, 12 KO). Słynny szkoleniowiec nie zgadza się z tymi opiniami i przepowiada, że Rosjanin zmusi "Pustynną Burzę" do ucieczki i może nawet powtórzyć występ Manny'ego Pacquiao (54-5-2, 38 KO), który w czerwcu ubiegłego roku udzielił Bradleowi srogiej lekcji pokory.
- Mamy niesamowity obóz przygotowawczy. Rusłan zrobił wszystko o co go prosiłem. Fakt, że był głównym sparing partnerem Manny'ego Pacquiao przy dwóch jego ostatnich obozach dał nam ogromne fundamenty pod pracę, jaką teraz wykonujemy. Kiedy Manny szykował się do walki z Bradleyem, powiedziałem, że każdy z jego sparing partnerów mógłby wygrać z Timem. Rusłan to udowodni - oświadczył Roach.
- Słyszałem, że Bradley chce się bić z Rusłanem. Tak samo mówił przed walką z Mannym. Kiedy poczuje jego siłę, tak jak poczuł siłę Manny'ego, zacznie się remake Forresta Gumpa. "Run, Timmy, run!". Nie chodzi o to, żeby Rusłan dokończył to, co zaczął Manny. On ma to powtórzyć - kończy szef Wild Card Gym.
W bojowym nastawieniu jest także sam Prowodnikow, który cztery z ostatnich pięciu walk wygrał przez nokaut.
- Jestem bardzo szczęśliwy i zadowolony ze wszystkiego, co robię z Freddie'em. Wiem, że moim kibice widzieli mnie w ESPN Friday Night Fights walczącego w określony sposób, ale 16 marca zobaczycie w ringu innego Rusłana. Praca z trenerem od przygotowania fizycznego Gavinem MacMillanem uczyniła mnie silniejszym i szybszym, a moja odporność jest wprost niesamowita. Nigdy nie czułem się tak dobrze! - twierdzi Prowodnikow.