POTENCJALNI RYWALE MAYWEATHERA
Jak już zapewne wszyscy kibice boksu w naszym kraju wiedzą, genialny Floyd Mayweather Jr (43-0, 26 KO) związał się ze stacją Showtime umową, na mocy której stoczy sześć walk w ciągu trzydziestu miesięcy, za jakie ma zgarnąć ćwierć miliarda dolarów. Pierwszą przeszkodą będzie już 4 maja Robert Guerrero (31-1-1, 18 KO), a teraz poznaliśmy listę kilku nazwisk zaakceptowanych przez Showtime na przyszłych rywali "Pięknisia".
Tak oto potencjalnymi przeciwnikami Mayweathera są Marcos Rene Maidana (33-3, 30 KO) i Devon Alexander (24-1, 13 KO) z wagi półśredniej, Alfredo Angulo (22-2, 18 KO) oraz Saul Alvarez (41-0-1, 30 KO) z junior średniej, a także obecny lider kategorii junior półśredniej, czy też jak kto woli super lekkiej - Danny Garcia (25-0, 16 KO). Te nazwiska mieli zaakceptować włodarze stacji i wydaje się, że poza "Canelo" chyba tylko wiek (36 lat przyp. Redakcja) mógłby realnie zagrozić Amerykaninowi.
ja wiem ze ty jestes kozak, nasmiewasz sie z Jonaka bo sam masz za soba lub raczej przed soba wielka kariere w sportach walki i taki Jonak ktory ma dobry rekord i jest rozpoznawany przez wiele organizacji bokserskich to przedmiot zartow dla ciebie, kozaka wielkiego z bronxu.
Floyd robi cyrk i popisuje sie razem z Showtime dealem stulecia, jest prostackim talentem, rasista ktory ma talent do boksu i niewiele wiecej. Wykupilem ostatnia walke Pacmana z Marquezem, chyba 65 dolcow ale wiecej a napewno Money walki nie wykupie, nie jest tego wart. jak nei chce walczyc to niech nie walczy, tylko wtedy na ile szpanerstwa starczy mu tej kasy? Guerro to dobry rywal ale za prosty boksersko dla Mayweathera, Canelo to duzo chlopak, wszechstronny i jesli wygara z Troutem to wygra tez z Money i bedzie po dealu z Showtime, czyli pewnie nawet jak bedzie mogl to nei wygra. Lubilem bokse, ale to co sie dzieje w boksie dzisiaj, ten business dla kilku i glodowka dla reszty to nie dla mnie to dla bykow z bronxu.
z tego co wyczytalem, to bardziej zalezy mu na poczuciu wladzy niz na pieniadzach, i cale szczescie.. chociaz nie jest zgredem i sknera jak King badz Arum.
Wszyscy np. nie brali pod uwagę Bradleya jako przeciwnika Floyda - wszystko dlatego, że za nim stoi Top Rank.
eh dziwny ten świat