PINDERA NAMAŚCIŁ SULĘCKIEGO
- Podczas pierwszej gali Polsat Boxing Night w efektownym stylu Mateusz Masternak rozprawił się z Łukaszem Janikiem.To zwycięstwo nadało tempa jego karierze i dziś jest mistrzem Europy, a wierzę również, iż wkrótce będzie także mistrzem świata. Podczas drugiej edycji widziałem innego zawodnika, który już wkrótce moim zdaniem może sięgnąć przynajmniej po mistrzostwo Starego Kontynentu. Chodzi mi o Macieja Sulęckiego - stwierdził już po zakończeniu gali w gdańskiej Ergo Arenie najbardziej ceniony w naszym kraju ekspert od boksu zawodowego, pan Janusz Pindera.
Przypomnijmy, iż wczoraj w starciu dwóch niepokonanych bokserów wagi średniej Maciej Sulęcki (13-0, 3 KO) zdeklasował na dystansie ośmiu rund mocnego przecież Roberta Świerzbińskiego (11-1, 3 KO), posyłając go wcześniej dwukrotnie na deski. A należy pamiętać, że podopieczny Andrzeja Gmitruka ma już na rozkładzie Jurija Nużnienkę, byłego mistrza świata federacji WBA. Czekamy więc na więcej!
To tak aby zneutralizować same pochwały.
Choć mnie nie przekonuje, bo jest nijaki. Nie ma ciekawego stylu, niepowtarzalności. Być może "jeszcze nie ma"
Jak będzie walczył w takim tempie jak na początku tej walki na dłuższych dystansach(10,12) to zamęczy rywali i te nokauty przyjdą.