KRAKOWIAK: RING WSZYSTKO ZWERYFIKUJE
- Chcemy się sprawdzić. Chcemy zobaczyć, czy potrafimy boksować - mówi w rozmowie z BOKSER.ORG szef bydgoskiej grupy FCK, Artur Krakowiak. Jego podopieczny, Damian "Turbo" Trzciński (4-2, 2 KO), zastąpił Artura Szpilkę i jutro wieczorem na gali Polsat Boxing Night w gdańskiej Ergo Arenie zmierzy się z faworyzowanym Krzysztofem Zimnochem (13-0-1, 10 KO).
- Ja wierzę w Damiana. Ring wszystko zweryfikuje. Jesteśmy świadomi ryzyka, doceniamy klasę przeciwnika, ale będziemy walczyć - zapewnia promotor 24-letniego "Turbo".
- Damian Trzciński był chłopakiem, który przychodził pierwszy na salę, a wychodził ostatni - wspomina Krakowiak. - Zanim zamieniliśmy pierwsze słowa, minęły 2 lub 3 lata. Przychodził, trenował i nie narzekał. Zaczynaliśmy od innych stylów walki, potem okazało się, że potencjał tkwi w rękach. Skupiliśmy się na boksie i będziemy boksować.
Ja tez:)
cholera już chciałem napisać coś durnego o gangu Krakowiaka ale pierwszy wyjechałeś :)