FLOYD: MUSZĘ ZBUDOWAĆ KONDYCJĘ
Redakcja, RingTV
2013-02-22
Kilka dni temu bokserskie media obiegła wiadomość, że Floyd Mayweather (43-0, 26 KO) związał się niebotycznym kontraktem ze stacją Showtime. 4 maja "Money" zmierzy się z Robertem Guerrero (31-1-1, 18 KO) i będzie to pierwszy z sześciu jego pojedynków, jakie w systemie PPV pokaże ta stacja.
Mayweather, który w niedzielę skończy 36 lat, zapewnia wszystkich, że nie zlekceważy słynącego z niesamowitej wydolności "Ducha" i najpierw zbuduje kondycję, dzięki której wytrzyma wysokie tempo walki.
- Guerrero to bardzo agresywny zawodnik. Zaczynam trenować. W tym tygodniu grałem już w kosza, by poprawić kondycję. Muszę ją zbudować, by wygrać tę walkę. Nie zlekceważę go - zapewnia amerykański gwiazdor, najlepiej zarabiający sportowiec świata.
W formie może być ale nie takiej do walki, zawodnik przez 12 mcy w roku nie trzyma dyspozycji startowej to chyba jasne, bo tak się nie da.
Nie widzę w tym więc żadnego blefu, bo akurat jest tyle czasy żeby zrobić nawet najlepszy obóz i wejść na najwyższe obroty a w dniu walki mieć szczyt formy.
Widziałeś kiedykolwiek Floyda źle przygotowanego, bądź lekceważącego przeciwnika? ;-)
Nawet dobra kondycja Guerrero nie musi tu mieć żadnego wpływu, bo Floyd i tak będzie przygotowany na 100% :)
Co do formy między walkami to racja. Wiadomo forma jako taka i ruchliwość jest utrzymywana, ale to nijak ma się do okresu przygotowawczego, gdzie trzeba zapierdalać godzinami na 200%.
Mimo wszystko uważam, że Floyd powoli zaczyna swoją grę psychologiczną z Guerrero :)