ROACH BĘDZIE UWAŻNIE OBSERWOWAŁ PACMANA
Freddie Roach zapewnia, że podczas najbliższego obozu przygotowawczego będzie uważnie przyglądał się Manny'emu Pacquiao (54-5-2, 38 KO) w poszukiwaniu wszelkich oznak, że ciało Filipińczyka nie jest już takie samo po ciężkim nokaucie z rąk Juana Manuela Marqueza (55-6-1, 40 KO).
- On twierdzi, że wszystko z nim w porządku i wierzę mu - powiedzia Roach w rozmowie z LA Times. - Będę uważnie go obserwował podczas następnego obozu. Najpierw skupię się na pracy nóg. Będę wiedział, jeśli coś się w nim zmieniło. Zwrócę uwagi na wszelkie oznaki.
Roach dodał też, że zmniejszy "Pacmanowi" liczbę rund sparingowych, by ten nie przystępował do następnej walki porozbijany lub naruszony. Freddie przeanalizował już ostatni występ Filipińczyka i jest zdania, że Manny nie dałby się znokautować, gdyby w ostatnich sekundach szóstej rundy nie stracił równowagi po przypadkowym nadepnięciu Marqueza - takie rzeczy zdarzają się często w walkach mańkutów z pięściarzami boksującymi z naturalnej pozycji.
Zapraszam na forum.