ZWYCIĘSTWO I PORAŻKA W SOFII
Od zwycięstwa i porażki rozpoczęli swój start w Sofii na tradycyjnym Międzynarodowym Turnieju Bokserskim im. Strandja reprezentanci Polski. W eliminacjach wagi średniej Kamil Gardzielik (75 kg - na zdjęciu)) pokonał na punkty (12-8) Bułgara Antona Stefanova i w kolejnej walce skrzyżuje rękawice z Włochem Luca Capuano. Gorzej poszło młodziutkiemu Markowi Pietruczukowi (56 kg), który w pojedynku ćwierćfinałowym uległ (10-18) innemu zawodnikowi gospodarzy, Stefanowi Ivanovowi.
W turniejowych walkach w stolicy Bułgarii zobaczymy jeszcze czterech Polaków - Mateusz Polski (60 kg) zmierzy się z utytułowanym Bułgarem (m.in. mistrz świata z 2009 roku) Detelinem Dalaklievem, Damian Kiwior (69 kg) z Brazylijczykiem Roberto Queirozem, Michał Gerlecki (81 kg) z Rosjaninem Viacheslavem Barsukovem a Włodzimierz Letr (91kg) z bratem Kubrata Pulewa, Tervelem (aktualny wicemistrz Europy).
Myślę, że kolejną walkę z Włochem także wygrasz, gdyż rok temu w Trabzonie wygrał z nim 21-16 Tomasz Jabłoński.
Co do wagi 56 z całym szacunkiem, ale na dzień dzisiejszy PRZY ZAŁOŻENIU, sportowego trybu życia wlaściwego treningu i żywienia, na taki turniej powinien być wysłany Dawid Michelus..Marek Pietruczuk w ciągu ostatniego miesiąca przegrał bodajże juz z 4tą walkę..Wiec umiar chyba wskazany....bo szkoda tak młodego zawonika, a rokuje dobrze..Nie mniej jednak na 7 ostatnich walk przegrał 5 (w tym wszystkie międzynarodowe w pierwszym pojedynku i poniósł porazkę z Michelusem i Kozłowskim) Wydaje się, że na siłę próbuję się go wcisnąć w seniorowski poważny boks.
Nie wyważajmy drzwi, gdy obok drugie są otwarte.
Fakt przegrał ostatni rok, ale wygląda na to, że zrozumiał to i wrócił do właściwej wagi ... przynajmniej już nie przewraca się w ringu:) i ..wlaściwego stylu ŻYCIA.
Mateusz Polski ma za przeciwnika nie pierwszej młodości Bułgara Detelin Dalaklieva , z którym w 2007 roku wygrał Krzysztof Rogowski,15-7 pomimo tego, że rok wcześniej przegrał z nim przez RSCO w Halle.
Z Bułgarem na MŚ w Baku przegrał też Dawid Michelus..19-7 ..ale..,a zreszta przemilczę..
Tutaj walka Bułgara z Campbellem.. Wydaje się, że Bułgar ma dość otwarty dół i..po zadaniu lewego leci do przodu odkryty.
http://www.youtube.com/watch?v=mz50s4MGjCk
Włodek Letr faktycznie przeciwnik I-a liga, ale
http://www.youtube.com/watch?v=P8DsHnzsI_0
Na IO Londyn 2012 wygrał 13-10 z Aregentyńczykiem Peraltą, z którym w WSB boksował niedawno Michał Gerlecki.
Roberto Queiroz przeciwnik Damiana Kiwiora to bodajze Mistrz Brazyli 2012
Vyacheslav Barsukov to ćwierćfinalista Mistrzostw Rosji seniorów 2012 Więc skoro w WSB nasi zawodnicy ostatnio pokonali aktualneych vicemistrzów seniorow Rosji (Wygrał Mateusz Mazik i Tomasz Jabłoński)to i ćwierćfinalstę tez moze Michał POkonać.
Szkoda,ze w tym roku na Strandżacie nie ma KUbańczyków
Powodzenia!
Chciałbym odnieść sie do wagi 56kg. Jesteśmy z Markiem w procesie jego przygotowania i nasz cel to wygranie konkurencji w tej wadze. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że Hubert postawi na Michelusa albo Mazika na skład do Mińska - my chcemy udowodnić, że wart stawiać na młodych utalentowanych zawodników. Co do przegranych Marka to fakt, narazie przegrywamy walki miedzynarodowe, ale widać, że z walki na walkę jest coraz lepiej i to tylko kwestia czasu kiedy osiągniemy oczekiwany poziom. Dajcie nam ten czas!!!! Przegrane z Michelusem czy Kozłowskim pokazują, że jesteśmy bardzo blisko ich pokonania, a ostatnia walka na GP w Gdańsku z Sylwestrem to była walka z nazwiskiem, bo nie czuliśmy sie przegrani. Co do twojego stwierdzenia, że powinien być powołany na ten turniej (i nie tylko) Dawid - my tak samo myślimy, jednak nie ma zgody Huberta na starty zawodników Hussars w turniejach gdzie "my" wyjeżdżamy - a taka propozycja padła z mojej strony. I trener ma swoją koncepcję przygotowania zawodników na ME do Mińska poprzez ligę światową. Ja przestałem się jarać wsb po obejrzeniu kilku meczy Hussars Poland. Sam jestem ciekawy jak to będzie? Na pewno będę trzymał kciuki (w przeciwieństwie do niektórych zakłamanych i fałszywych ludzi) za polaków w Mińsku czy to będą zawodnicy przygotowywani przez HM czy przez nas (Ja, Tomek Różański, Wojtek Bartnik i trenerzy klubowi) - ciekawe kogo wybierze I trener do składu do Mińska?
Nie chce mi się już pisać o Twoich ambicjach i stosunku do - nomen omen - trenera kadry narodowej. Temat rzeka. Ale jak czytam, że w Gdańsku Marek Pietruczuk walczył z nazwiskiem, to nie wiem, czy śmiać się, czy płakać... Sylwester Kozłowski miał w tym pojedynku dwóch przeciwników: Marka Pietruczuka i sędziego ringowego, który powinien jeszcze raz przejść egzamin. W drugiej rundzie nie liczył Pietruczuka po klasycznym nokdaunie (chłopak żle stał, ale padł po czystym lewym sierpowym!), a w trzeciej - dał Sylwkowi ostrzeżenie po drugim wypadnięciu ochraniacza na szczękę, chociaż zgodnie z przepisami ostrzeżenie daje się dopiero po trzecim takim wypadku! Po trzecim dał mu już drugie ostrzeżenie:) I tylko dlatego wynik był 2:1, a nie 3:0. Dobrze, że przynajmniej sędziowie punktowi umieją liczyć do 3...
Ostrzeżenie daje się po drugim wypluci szczęki Panie Jarku - no tak się Pan zna na wszystkim ;) a z trenerem kadry narodowej doszliśmy do porozumienia w pewnych kwestiach i podaliśmy sobie ręce więc jak Panu się nie chce, to niech Pan już nie pisze o naszych stosunkach, a tym bardziej o moich ambicjach ;)
O wsb i waszych wygranych walkach nie będę się rozpisywał, bo nie chcę.
klasyk2012
Napisałem tak, bo uważam, że ta walka była wyrównana ;) jeszcze nam - Markowi trochę brakuje doświadczenia i startów w seniorach i jestem przekonany, że jak będzie dalej tak pracował i podchodził do tego co robi, to w niedługim czasie udowodnimy wyższość nad jednym z braci ;) ta sam sytuacja dotyczy Macieja Jóźwika, który rywalizuje i narazie przegrywa z drugim z braci Kozłowskich, ale to się zmieni ;)
Ubiór i wyposażenie zawodnika
§ 21
8. Zabronione jest aby pięściarz celowo wyjmował lub wypluwał w czasie walki ochraniacz zębów i jeśli by to zrobił, powinien dostać ostrzeżenie lub zdyskwalifikowany. Jeśli ochraniacz wypadnie po raz trzeci z jakiegokolwiek powodu pięściarz otrzymuje ostrzeżenie, jeśli to się powtórzy, znowu musi dostać ostrzeżenie. Po trzecim ostrzeżeniu następuje dyskwalifikacja.
i Włodzimierz Leter z 2-14 z Bułgarem Tervelem Pulevem.
Wracając do zawodników - jeżeli mamy stawiać na młodych, to co robią co niektórzy .... w składach na wyjazdy zagraniczne. Gdzie Cieślak, Szwedowicz, Kuliński, Kawalerski itd
Panie Michale chciałem zapytać co się dzieje z Igorem Jakubowskim??
Nigdzie o nim nie słychać a to przecież ubiegło roczny mistrz Polski.
mrD
Wszyscy Ci których wymieniłeś dostaną swoją szanse, oczywiście jeśli będzie taka możliwość czyli wyjazdy, bo na razie PZB łącznie z Prezesem nie do końca jest za tym żebyśmy jeździli.
5-10 Halle - Chemistry Cup - Niemcy
5-12 Baku - Great Silk Way - Azerbejdżan
Ciekawe czy się uda żeby POL tam była?
Dobrze,ze działacie jeździcie boksujecie /WSB, turnieje międzynarodowe/I fakt przegrywacie ale te porażki ZAOWOCUJĄ ( pod jednym, że warunkiem-ale o tym niżej),
Poniżej kilka słów komentarza z KIm przegrali nasi zawodnicy:
Mateusz Polski przegrał z zawodnikim I-ej ligi światowej (choć Dalakiyew powoli z tej ligi schodzi, był Mistrzem Świata w 2009 roku ,a 2 dni temu skończył...30 lat)Pierwszy medal MŚ zdobył 10 lat temu w Bangkoku mając 20 lat)
Przeciwnik Kamila Gradzielika Włoch-Capuano-Europejski średniak pokonał go m.in. Tomasz Jabłoński rok temu.
Przeciwnik Marka Pietruczuka - Stefan Ivanov w MŚ Juniorów w Baku , gdzie Michelus zdobył Brąz Ivanow przegrał Ią walkę.Rok poźniej w Baku juz na MŚ seniorow przegral rowniez pierwszą walkę.Ale wg mnie przyszłosciowy mlody zawodnik na fali wschodzącej.
Przeciwnik Damiana Kiwiora - Roberto Queiroz Mistrz Brazyli w 69 kg choc nie ma wiele startów miedzynarodowych to wydaje się,ze to jego nieco sztuczna waga, gdyż w 64- i 75 Brazylia ma olimpiczyków Londyn 2012 i jeszcze rok przed Olimpiadą Roberto Queiroz występowal w 64, choc przegral z pozniejszym olimpijczykiem Lopezem, ktory nieznacznie na IO w Londynie przegrał z pozniejszym Mistrzem Olimpjskim.
Przeciwnik Włodzimierza Letra- czołówka światowa.
Przeciwnik Michała Gerleckiego- to aktualny ćwierćfinalista Mistrzostw Rosji seniorów
A kiedy te porażki zaowocują np medalem na ME Seniorów w Mińsku w maju b.r (wg mnie mamy szanse na 2 medale)
Gdy grupa 20 zawodnikow, w tym Ci startujacy w turniejach nie tylko bedą jezdzic na nie (samymi walkami boksu sie nie nauczą-a jedynie obycia w ringu i wiary w sukces....pod warunkiem,ze w koncu zaczną wygrywac i..pokazą sie sędziom)ale wg mnie muszą byc przez te 2 mce zgrupowani prawie,ze w jednym miejscu (niewazne czy to Poznan czy Torwar , Gdansk czy Białystok itp)
Ta wyselkcjonowana 20-30 tka musi miec jedno zalozenie:
Wszyscy pracują na sukces 1-2 zawodników,, za rok dwa -sukces 2-3 itd..
Takie szapranie ( jedni jezdzą na turnieje - inni w WSB) bez wspolnych treningów itp....NIC nie da, albo da 50procent tego co może dać...
Mimo wszystko na tę chwilę w kwestii wartosci zwyciestw lepiej wygląda to wśrod zawodników WSB.
Jabłonski i Mazik pokonali aktualnych wicemistrzow Rosji..
Jeszcze raz podkreślam z zawodnikami klasy światowej w ostatnich 5 latach wygrali jedynie Dawid Michelus i Michał Syrowatka..
Więc jeszcze duzo pracy przed nami ...I KONIECZNEJ WSPÓŁPRACY...
Wszyscy tylko gadają a przecież ważne są również turnieje między narodowe na własnym podwórku jak widać ostatnio spotykają się te same nazwiska....
Podoba mi się praca i chęci jakie są w Poznaniu a w końcu to zaowocuję w wyniki...
Zaznaczam nie jestem z Poznania...
Ps.
A co się dzieje z Igorem Jakubowskim nie trenuję już??
Dalakiyew w 2003 roku w wieku 20 lat boksowal w kat 54 w 2012 na IO w Londynie w 56...
a jak to z naszymi orłami? większość z nich przez 10 lat przybiera 2 kategorie...Jak sądzicie z czego to wynika?
Przecież mi właśnie o to chodzi co napisałeś - 20,25 zawodników na zgrupowaniach kadry, starty na turniejach i wsb. Jeśli dobrze pamiętasz na spotkaniu z trenerami podczas GP w Grudziądzu słyszałem zapewnienia trenera kadry i Pana JK77 że będą pieniądze na stypendia dla zawodników kadry - nie tylko zawodników wsb, ale kadry narodowej! Ba słyszałem wtedy nawet, że trenerzy, którzy zrobią najlepszy wynik będą otrzymywać pieniądze za prace nad zawodnikami, miało być zaufanie do trenerów klubowych itd. A co mamy? Zgrupowania na torwarze odwoływane, brak zaufania do przygotowania klubowego, brak współpracy z trenerami z całej Polski, brak startów międzynarodowych itd. Widzę tylko wsb i pakowanie pieniędzy w zagranicznych zawodników żeby osiągnąć wynik, a przecież wsb miało być dla polaków, mieli sie rozwijać poprzez te starty? Naprawdę nie chodzi mi tu o to, że zgrupowania mają być w Poznaniu, ale niech będą gdziekolwiek!!!
Fakt jest taki:Mateusz Mazik Dawid Michelus moze mniej Tomek Jabłoński (bo on zawsze mial profesjonalne podejscie) odżyli dzięki WSB. Szczególnie Mateusz Mazik ..A Michelus albo wzial sie porządnie za treningi ,albo dorósł..ale fakt:stalo się to po podjęciu trningów u Huberta.
Dawid od 2 lat nie mial kondycji na 3 rundy.. a teraz ma prawie na 5 rund..
Przecież wszyscy to widzieliśmy..
A co do reszty: wg mnie nie mozemy oczekiwac by Druzyna WSB utrzymywala Kadre Polski - to przeciez prywatna firna-dzięki ktorej pokazujemy się w świecie.
Jak poczułbys sie jakbym teraz wylewał żale, że Twoj ojciec nie utrzymuje kadry Polski, a jedynie (choć wg mnie "aż" ) 8-10 zawodników-bo sa zabezpiecza środki na ich utrzymanie.
Jeżeli natomiast nie ma zgrupowań kadry...nawet takich 3-5dniowych to faktycznie coś tutaj nie gra... i gdzieś jest jakiś problem (moze w sferze organizacyjnej lub finansow)
A wyjazdy zagraniczne - nie wiem czy je finansuje PZB czy np ktoś inny..
Ale warto byloby teraz usiasc i np na te marcowe turnieje zabrac reprezentacje na MINSK
Ja nie mam pretensji tylko opisuje jaka jest sytuacja i to nie moje słowa tylko Pana JK77 z Grudziądza, nie możesz też porównywać drużyny Hussars do klubu PKB :) z całej drużyny WSB najbardziej podoba mi się Tomasz Jabłoński i jego rozwój widać gołym okiem, natomiast co do Dawida mam inne zdanie niż twoje. Co do twojego ostatniego zdania to Hubert nie jest zainteresowany turniejami międzynarodowymi - rozmawiałem z nim w Gdańsku i nie ma na to ani czasu ani chęci, więc jak my nie ogarniemy pieniędzy, to wyjazdu nie będzie, bo cała kasa z ministerstwa idzie chyba na WSB?-tego nie wiem?
Masz racje, że to były moje marzenia, na WSB jako klub nie było nas stać choć pewne działania zaczeliśmy prowadzić - Hubert ogarnął kase i ok - na pewno mu nie zazdroszczę. Trenerem kadry chciałby być chyba każdy trener, który traktuje swoją pracę jak pasję więc nie widzę w tym nic złego. Chciałbym zaznaczyć, że kiedy został rozpisany konkurs na trenera kadry nie wystartowałem w nim, kiedyś już pisałem z jakich przyczyn! i naprawdę w tej chwili i sytuacji nie chodzi tu o bycie I trenerem kadry, uwierz.
Przecież to wszystko jest dla dobra zawodników....
1. W Grudziądzu przedstawiliśmy z Hubertem plan, w którym jako pomysł podaliśmy wprowadzenie systemu premiowania trenerów klubowych, których zawodnicy kwalifikowaliby się do kadry. Nikt jednak nie mówił, że te premie będziemy wypłacać my z własnej kieszeni. Na szczęście Eligiusz (ekspertem zwany) był na tym spotkaniu i jestem pewien, że dobrze to pamięta. Stand4Them Promotions (nasza spółka od WSB) nie ma i nie miała za zadanie zastępować PZB i Ministerstwa Sportu w finansowaniu całego polskiego boksu.
2. Stypendia dla kadrowiczów, którzy jednocześnie nie wchodziliby w skład Hussars Poland rzeczywiście były w planie. Warunkiem ich wprowadzenia było jednak zawarcie stosownej umowy z PZB. A jak sądzisz, Michale, kto zablokował jej podpisanie??? Tak, zgadłeś: Twój ojciec... I tu znowu odwołam się do wiedzy Eligiusza, który nawet projekt tej umowy czytał, bo wbrew uzgodnieniom "jakimś cudem" projekt ów zaczął krążyć między klubami zachodniej Polski.
3. Co do wyjazdów międzynarodowych kadry i zgrupowań, to jest to niestety kwestia pieniędzy. Pod nieobecność Huberta muszę się niestety wypowiedzieć, bo kryje się w słowach Michała paskudne pomówienie. No, może brzydka sugestia... (patrz niżej). Ministerstwo do tej pory nie przelało dotacji na rachunek PZB, nie wspominając o tym, że będzie ona niższa. Jako przykład tylko podam, że Hubert jako etatowy pracownik PZB nie dostał pensji od 2 miesięcy i nie jest to wina prezesa Górskiego, czy PZB w ogóle, ale ministry Muchy. Tak samo jest z pieniędzmi na zgrupowania. Wcześniej zaplanowane zostały odwołane, bo nie ma na nie środków na rachunku PZB!!!
4. Podłością muszę nazwać sugestię, że pieniądze z Ministerstwa ("być może") idą na WSB. Otóż, Michale, od Ministerstwa nie dostajemy ani złotówki i sami musimy organizować pieniądze na przedsięwzięcie o nazwie Hussars Poland! Ty zresztą na wyjazdy też dostajesz pieniądze prywatnie od Mustafy Kocinoglu. Z tego, co wiem nie dostałeś grosza od PZB, bo tam tych groszy nie ma i nikt nie ma do Ciebie o to pretensji. Jakim prawem jednak sugerujesz, że z nami jest inaczej?!?
5. Hubert w uzgodnieniu z p. Durjaszem przygotował już plan zgrupowań w ramach budżetu PZB. Czekają tylko na pieniądze z Ministerstwa. Jakie to pieniądze? Ano, słyszę, że całe - to nie żart! - 200 tys. PLN na męską kadrę seniorów - na rok! Mam tylko nadzieję, że zarząd PZB zdecyduje się przeznaczyć te zawrotne kwoty na porządne przygotowanie do jednej imprezy, bo rozkładanie tego na kilka spowoduje, że do żadnej nie będziemy dobrze przygotowani:( Ale to już nieco inny temat.
6. I wreszcie ostatnia kwestia - zawodnicy Hussars Poland. Głos Eligiusza w tej sprawie, to (ze smutkiem przyznaję) głos rozsądku. Tak, drogi Michale, w Polsce nie ma 15 zawodników, którzy nadawaliby się do występów w WSB, ba! w ogóle do występów międzynarodowych na odpowiednim poziomie. To jest ten wątek, o który mnie zawsze zaczepiasz: w Polsce nie ma aż tylu dobrych bokserów. Takie są smutne fakty! Skład drużyny dobraliśmy tak, aby maksymalnie wykorzystać potencjał Polaków, ale jednocześnie, żeby ta drużyna nie przynosiła wstydu Polsce, polskim kibicom i nam. Stworzenie grupy worków do bicia nie jest trudne, ale nie o to w tym chodzi... I tu można przejść przez wagi:
1) kogucia - D. Michelus, M. Mazik, S. Kozłowski i G. Kozłowski (absolutnie najlepsi z najlepszych w kraju; w wagach 52kg i 56kg biją obecnie wszystkich na naszym podwórku)
2) lekka - A. Aslanow, D. Wrzesiński, J. Wyleżoł (i tu już się zaczyna bieda; dobrze, że dzięki Twojemu ojcu Damian do nas dołączył, bo nie było już nikogo do wyboru - przynajmniej z tych, którzy chcieli, bo np. Mateusz Polski nie chciał; braliśmy pod uwagę na początku Mateusza Kosteckiego, ale wolał iść na testy do Wasyla, a dzisiaj jest w wojsku...)
3) średnia - T. Jabłoński, M. Tryc, D. Pac (o pierwszym z nich nie muszę nic mówić - oby tylko nie przestał pracować tak ciężko, jak do tej pory; drugi - niestety problem z wagą, eksperyment się nie udał, chociaż to sam zawodnik był autorem pomysłu; trzeci - możecie na niego jechać, ale jedyny który z zapałem podszedł do pracy; po kontuzji K. Gardzielika, w grudniu ub. r. napisałem maila do prezesa Górskiego i wiceprezesa Nowaka z prośbą o wskazanie zawodnika w średniej, którego moglibyśmy zakontraktować - do dziś nie dostałem odpowiedzi)
4) półciężka - S. Kuzmin, S. Radczenko, M. Gerlecki (tu nie ma już w ogóle z czego wybierać; może za chwilę M. Matyja, ale z Polaków tylko Michała Gerleckiego udało się namówić, żeby zrzucił parę kilogramów, bo nie ma warunków na wagę ciężką)
5) ciężka - M. Malujda, Y. Sudziłowski (tę wagę pozostawię bez komentarza...; chyba tylko w Tajlandii jest gorzej, ale Tajowie genetycznie nie mają predyspozycji do wagi ciężkiej)