HEARN: BURNS NIE SPROSTA BRONEROWI
Po sobotniej wygranej nad Gavinem Reesem (37-2-1, 18 KO) niepokonany mistrz WBC wagi lekkiej Adrien Broner (26-0, 22 KO) wyzwał do walki championa WBO tej samej kategorii, Ricky'ego Burnsa (35-2, 10 KO). Jeśli Szkot nie wyrazi chęci do walki z nową gwiazdą boksu zawodowego w Stanach, Broner przeniesie się do wyższej kategorii wagowej.
Prężnie działający na Wyspach promotor, Eddie Hearn, ceni Szkota jako pięściarza i widzi ogromny progres na przestrzeni jego ostatnich walk, jednak nie daje mu większych szans z Bronerem. Jego zdaniem "The Problem" zdecydowanie przewyższa Burnsa swoimi umiejętnościami i jest dla niego po prostu za dobry. 16 marca Burnsa czeka wielki test w postaci walki unifikacyjnej z Miguelem Vazquezem (33-3, 13 KO) na gali w Londynie.
- Jeśli miałbym porównywać Burnsa z moim podopiecznym, chyba wskazałbym na Szkota, jest lepszym pięściarzem. To aktualny mistrz świata, w ostatnim czasie zrobił spory progres. Kiedyś nie doceniałem Ricky'ego, jednak teraz uważam go za świetnego pięściarza. Dałby dużo lepszą walkę z Bronerem niż Rees. Czy pokonałby Amerykanina? Nie wydaje mi się. Adrien jest za dobry, przewyższa Szkota umiejętnościami. Nie chcę nic ujmować Burnsowi, bo to bardzo dobry pięściarz. Walka z Vazquezem będzie jego pierwszym poważnym testem na najwyższym poziomie - twierdzi Hearn.