BRADLEY: ONI SZUKAJĄ WYMÓWEK
Podczas audycji Boxing Lab portalu Boxingscene, mistrz świata WBO wagi półśredniej Tim Bradley (29-0, 12 KO) stwierdził, że chce walk z najlepszymi zawodnikami swojej kategorii wagowej. ''Desert Storm'' wciąż myśli m.in. o walce z Juanem Manuelem Marquezem (55-6-1, 40 KO).
- Moja walka z Marquezem byłaby bardzo widowiskowa. Wiem, że Nacho Beristain tak nie uważa, ale to tylko pokazuje, iż oni nie chcą tego pojedynku i szukają wymówek - powiedział Bradley (trener Marqueza nazwał to potencjalne starcie ''brzydką walką''). Kolejnym zawodnikiem, z którym z chęcią zmierzyłby się Amerykanin, jest zwycięzca walki Rios-Alvarado II, zaplanowanej na 30 marca. Bradley zdaje sobie jednak sprawę, że pojedynek z Riosem byłby trudny do zorganizowania.
- Stoczyłbym walkę z każdym z nich, ale Cameron Dunkin jest menadżerem moim i Riosa, więc walka z ''Bam Bamem'' nie dojdzie według mnie do skutku. Cameron jest świetnym menadżerem i nie będzie działał na szkodę swoich zawodników - dodał ''Desert Storm'', który 16 marca zmierzy się w kalifornijskim Carson z Rusłanem Prowodnikowem (22-1, 15 KO).