BRONER: NIE LEKCEWAŻĘ REESA

W nocy z soboty na niedzielę w Atlantic City jeden z najlepszych pięściarzy młodego pokolenia, Adrien Broner (25-0, 21 KO), skrzyżuje rękawice z Gavinem Reesem (37-1-1, 18 KO) w pierwszej obronie wywalczonego w listopadzie tytułu WBC w wadze lekkiej. Choć Amerykanin jak zawsze tryska pewnością siebie, podkreśla, że w gruncie rzeczy szanuje przeciwnika.

- Nie lekceważę Reesa. Gdybyśmy stanęli twarzą w twarz, prawdopodobnie nawet bym go nie zobaczył. Szanuję go jednak jako pięściarza. Szanuję każdego pięściarza, ponieważ tyko pięściarz wie, przez co przechodzimy, gdy wchodzimy do ringu – mówi „Problem”.

Broner nie ukrywa, że ma duże ambicje. Chce być nie tylko najlepszym pięściarzem na świecie, ale i najlepszym w historii boksu.

- To będzie dla mnie fajny rok. Nie myślę o kolejnych walkach, ale jestem gotowy na każdego. W sobotę zrobię swoje. Już teraz mógłbym zakończyć karierę i mówić, że osiągnąłem więcej niż ktokolwiek w mojej rodzinie. Mógłbym zapewnić byt dzieciom i rodzinie. Celuję jednak wyżej, chcę być najlepszym zawodnikiem, który kiedykolwiek przywdział rękawice. Załóżcie okulary, bo w sobotę będę błyszczeć – zapowiada.

Nieco bardziej wyważony w swoich wypowiedziach jest Rees, ale pretendent nie pozostaje mistrzowi dłużny i również wieszczy efektowne zwycięstwo.

- Znokautuję tego ku***a, już się nie mogę doczekać. Nie okazuje nikomu szacunku, a co on tak naprawdę osiągnął? Jestem w Stanach od pięciu tygodni i widzę, że tutejsi kibice go nie lubią. Mówią mi, że mają nadzieję, że go znokautuję i w końcu się zamknie. Zachowuje się jak głupek. Z kim on walczył? Widziałem jego pojedynki, połowa z rywali stała po prostu naprzeciw niego i pozwalała mu dyktować tempo. Ja na to nie pozwolę – mówi.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MrCrowley
Data: 14-02-2013 12:55:58 
"Jestem w Stanach od pięciu tygodni" - drobna wskazówka dla polskich pięściarzy, ile czasu należy poświęcić na aklimatyzację przed walką w USA.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 14-02-2013 13:34:54 
"- Znokautuję tego ku***a, już się nie mogę doczekać. "

Haha, już lubię tego gościa! Oby tylko za slowami poszly czyny, ale ja tutaj nie dopatrywalbym się niespodzianki. Broner powinien latwo ograć Walijczyka. Myślę, że potrwa to wszystko 4, max 5 rund.
 Autor komentarza: jaszczur799
Data: 14-02-2013 16:21:09 
Nieco wyważony w wypowiedziach?
znokautuję tego k....,jak to jest wyważona wypowiedz to jaka jest nie wyważona?
 Autor komentarza: Monzon
Data: 14-02-2013 17:27:40 
ci walijczycy mają coś nie tak z beretem. Cleverlyemu brakuje godnych rywali :)
 Autor komentarza: odyniec
Data: 14-02-2013 19:11:54 
pewnie wszyscy mysla ze sa Calzaghe hehehe

ale swoja droga to jak na taki malenki kraj to maja w ch... zawodnikow na swiatowym poziomie i wielu mistrzow
 Autor komentarza: Monzon
Data: 14-02-2013 19:24:11 
odyniec
to syndrom Catherina Zeta Jones i o ile się nie mylę A. Hopkinsa

Butni jak wszyscy wyspiarze.

p.s. no i Rob Roy
 Autor komentarza: MorenoMorales
Data: 14-02-2013 19:31:39 
Uważam że Broner ma większe szanse, ale nie stawiam Reesa na straconej. Facet ma wielkie jaja i nie odpuszcza do końca.
 Autor komentarza: Monzon
Data: 14-02-2013 21:02:28 
Muszę przyznać że konkurencja zrobiła zajefajny wywiad z Bronerem. Ten Jeff jest spoko gość.
 Autor komentarza: Trolol0
Data: 14-02-2013 21:19:38 
Nigdy nie oglądałem Gavina Reesa ale mam przeczucie że będzie spierdalał po ringu.Stawiam że Broner wygra przed czasem.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 14-02-2013 22:55:49 
@Monzon
Takie wywiady u nich to standard. Co jakiś czas pojawiają się wywiady z gwiazdami światowego boksu. Szkoda, że na ORGu ta dzialka kuleje :/ A Jeff w ostatnim czasie przpeprowadzal równie fajne i ciekawe wywiady z Bernardem Hopkinsem, czy Bobem Arumem. Gość ma wejścia, nie ma co :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.