DIMITRENKO SKRZYŻUJE PIĘŚCI Z OLDBOJEM
Menadżerowie Aleksandra Dimitrenki (33-2, 21 KO) z grupy ITS Promotion chyba niewiele wiedzą o racjonalnym matchmakingu. 9 marca "Sasza" wraca na ring w Hamburgu, a jego rywalem będzie Dżenan Hodzić (4-0, 4 KO). Dla byłego mistrza Europy, eksposiadacza tytułu Interkontynentalnego WBO rywalizacja z pięściarzem tego kalibru jest najwyższych lotów nieporozumieniem, ale po kolei…
Hodzić urodził się w Bośni i Hercegowinie, obecnie mieszka w Monachium. Z zawodowym boksem nie miał styczności od blisko pięciu (!) lat. Dodać należy, że niepokonany zawodnik w lipcu skończy…47 lat. Po co Dimitrence takie walki? Trudno racjonalnie odpowiedzieć. Na pewno taka aktywność nie przywróci go na szczyt europejskiej drabinki.
Cały undercard imprezy organizowanej w hali CU Arena wygląda irytująco. Na przykład, siejący niegdyś postrach na amatorskich ringach Alexander Petković (45-4-4, 24 KO) będzie rywalizował z Gazą Nemethem (0-2). Węgier dwukrotnie przegrywał z nieznanymi bokserami już w pierwszej rundzie, nic więcej nie był w stanie osiągnąć.
Start grupy dowodzonej przez Wiaczesława Czibisowa zmusza do refleksji, czy w ogóle jest sens przedstawiania takich szopek i czy ktoś to kupi? Ja bym się nie skusił.
po raz pierwszy poczułem, że opada mi szczęka czytając orga :D
ale rywal Petkovic totalnie mnie rozwalił :D
przecież nikt tutaj nie lubi Sraczkamena :D,więc nie jesteś w tej kwestii jedyny
Właśnie, kto go w ogóle lubi? Szkopy nie, bo nie jest ich. Ukraińcy nie bo się ich wyparł. Żadna ze stron go nie zaakceptuje, to taki Pan Nikt.
nie wiem??,dla mnie Dimitrenko jest nikim,już pominę że ma skłonności masochistyczne,to wyparł się swojej ojczyzny,gdybym mieszkał i walczył poza krajem i tak bym się nie wyparł bycia Polakiem
Sidon jeszcze boksuje?????
Oczywiście. On jest jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, będzie bokosował do końca świata i jeden dzień dłużej. A tak poważnie, boksuje częściej niż Wawrzyk w zeszłym roku dwie walki, ale w 2011 aż pięć.
Kiedy Sosnowski skrzyżował rękawice z Dimitrenką był osłabiony po walce z Vitalim. Dawało się to we znaki nawet w jego ostatnich walkach. Jeszcze nie wrócił na właściwy tor ;) Mam nadzieję że Sosna w przyszłości dostarczy nam kilka bardzo interesujących walk :)