'SNARA' DOGADANY Z CAMPBELLEM?
Dariusz Snarski (32-31-2, 6 KO) po ponad dwuletnim rozbracie ze sportem zamierza wrócić na ring. Działający ostatnio w roli promotora i trenera "Snara" fizycznie czuje się bez zarzutu i raz jeszcze chce odwiesić rękawice z kołka. 44-latek ma upatrzonego rywala, a może nim być sam… Nate Campbell (36-10-1, 26 KO).
Były zunifikowany mistrz świata wagi lekkiej jest już ponoć po słowie z obozem polskiego pięściarza. Walka miałaby się odbyć za kilka miesięcy.
Snarski widział się z Amerykaninem w ostatni piątek. Na gali w Kanadzie "Galaxy Warrior" przegrał z miejscowym Kevinem Bizierem przez poddanie z powodu kontuzji po ósmej rundzie. Bokser z Bielska Podlaskiego przyznał, że rozmawiał z pogromcą Macieja Zegana w Montrealu i wszystko jest na dobrej drodze do realizacji.
Campbell w swoim dorobku ma mistrzowskie tytuły IBF, WBA i WBO. W zamierzchłych latach pokonywał Juana Diaza czy Alego Funekę, a w ubiegłym roku rozprawił się z Krzysztofem Szotem.
To jest aparat, ale wolę go oglądać niż Cieślaka.
Ale za całokształt pełen szacun
Oraz Michalczewski vs. Roy (chociaż dla niedzielnych kibiców nadal walka świetnie by się sprzedała)
z checia zobaczylbym jak roy rozwala darka, nawet teraz........
Mam na imię Wojtek. Mam 21 lat. Od zawsze fascynowałem się boksem. Dotychczas mieszkałem we Francji, gdzie przez ostatnie 15. miesięcy trenowałem tę piękną dyscyplinę sportu w jednych z Paryskich klubów.
W przyszłym tygodniu wracam do Polski-na stałe. Chciałbym znaleźć klub bokserski w WARSZAWIE w którym mógłbym pojechać na Grand Prix, ponieważ czuję się mocny i patrząc po walkach na GP śmiało nie odstaję poziomem po 15. roku zajęć. Od razu mówię, że Fenix Warszawa odpada, ponieważ tam jest ekipa Hussars i trener Migaczew nie zabiera zawodników na GP.
CZY JESTEŚCIE W STANIE POLECIĆ JAKIŚ KLUB?
CZEKAM NA ODPOWIEDZ.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH SERDECZNIE!