POLACY POWALCZĄ W BUŁGARII
Od czwartku do niedzieli odbędzie się drugi turniej z cyklu Grand Prix, tym razem pięściarze rywalizować będą w Gdańsku. Po zakończeniu tych zmagań Polacy wybiorą się na silnie obsadzony międzynarodowy turniej Strandja w Sofii. Trenerzy Michał Nowak i Tomasz Różański zabiorą ze sobą sześciu pięściarzy.
W składzie znalazło się miejsce dla czterech zawodników PKB Poznań, po jednym reprezentancie mają kluby z Karlina i Tarnowa. W ekipie znalazło się dwóch triumfatorów pierwszego GP – Kiwior i Gerlecki.
Kadra: Marek Pietruczuk (56 kg, UMKS Victoria Ostrołęka), Mateusz Polski (60 kg, KSW Róża Karlino), Damian Kiwior (69 kg, PTB Tiger Tarnów), Kamil Gardzielik (75 kg, PKB Poznań), Michał Gerlecki (81 kg, PKB Poznań), Włodzimierz Letr (91kg, PKB Poznań).
Dla naszej drużyny będzie to kolejne zagraniczne przetarcie w tym miesiącu. W ubiegłym tygodniu uczestniczyliśmy w Memoriale Istvana Bocskaia w Debreczynie, zdobywając dwa brązowe medale.
Sa inni piesciarze lepsi w poszczegolnych kategoriach niz zabiera pan ze soba. Moze zechcialby pan to sprostowac-.-
Jak to jest z tymi turniejami zagranicznymi? Czy jezeli jest zawodnik ktory nie zostal powolany przez pana a ma chec wystartowac w takim turnieju na wlasny koszt jadac np ze swoim trenerem klubowym, to czy ma taka mozliwosc? Trzeba posiadac ksiazeczke AIBA??Cos tak słyszałem, a jak ja wyrobic??
Jeśli popatrzysz na składy to na pewno nie prawie wszyscy moi zawodnicy startują na turniejach, w Debreczynie na 6 - 2, w Sofii na 6 - 3, z tym, że Michał Gerlecki to też zawodnik Hussars i zastępił kontuzjowanego Pawła Stępnia ze Szczecina ;) oczywiście, że w poszczególnych wagach są i lepsi i gorsi zawodnicy od moich i na pewno oni też dostaną swoją szanse: przed nami jeszcze 3,4 może 5 turniejów przed ME więc spokojnie ;) niestety nigdy nie bedzie tak, że zadowolimy wszystkich.
berny12345
To są turnieje klasy A i startują tam zawodnicy znajdujący się w kadrze Polski i za zgodą Polskiego Związku Bokserskiego, oczywiście są też turnieje międzynarodowe gdzie moga startować reprezentacje klubowe ale nie wiem które? Oczywiście trzeba posiadać książeczkę AIBA, którą wystawia PZB.
klasyk2012
Mylisz się, w tej sytuacji to dobre rozwiązanie, bo I trener nie ma czasu, ani chęci na opiekę nad tymi zawodnikami, którzy nie łapią sie do składu Hussars, a są w kadrze i powinni mieć szanse na przygotowanie sie poprzez starty międzynarodowe. Patrz wagi, których nie ma w WSB. gdybym nie pojechał do Debreczyna z chłopakami, to by nas czyli Polski tam nie było, bo był mecz WSB. Ta sama sytuacja jest z Sofią - mecz WSB na wyjeździe itd. Tak jak pisałem wcześniej to I trener wybiera skład na ME i to on będzie rozliczany, czy wybierze zawodników dla których nie miał czasu? Tego nie wiem? i nikogo nie udaję - nie piszę o sobie, ze jestem trenerem kadry tylko trenerem współpracującym z PZB nie pobierający żadnych pieniędzy za tą pracę, bo robię to z pasji i miłości do tych chłopaków(traktuję to też jako naukę i rozwój mojego fachu) I trener z tego co wiem ma pensję i to nie małą, a tego nie robi...ale to już nie moja sprawa ;)
Najgorsze jest to, że zawsze sie znajdą tu osoby kryjące sie za nickiem, które będą krytykować, a nie cieszyć się z tego, że polscy zawodnicy w końcu są widziani na arenie międzynarodowej, zdobywają doświadczenie i tak dalej... najważniejsze żeby taką krytyką sie nie przejmować i robić swoje, takie moje zdanie.
trzymajcie kciuki za chłopaków w Sofii, bo silny turniej nas czeka ;) pozdrawiam
Dziwne żeby podpowiadać rzeczy oczywiste, Pan Mustafa jest V-ce prezesem i robi swoją robotę, kilku młodych v-ce np. Grzegorz Nowaczek, też stara się robić wszystko żeby było lepiej, ale większość to beton niestety ;( nie moge wymieniać nazwisk, bo sie narażę hehe
Nie rozumiem dlaczego zostały odwołane zgrupowania kadry na torwarze? przecież są na to pieniądze z ministerstwa? o co chodzi? a blokowane są wyjazdy na turnieje, na które możemy pojechać :( sterydy666 kto tu kogo udaje?
Najważniejsze, że zawodnicy widzą i doceniają pracę prezesa Mustafy. A Ci z PZB (oczywiście nie wszyscy) to.... szkoda słów. Ciekawe czy dostaniemy zgodę Pana Prezesa Górskiego na tak ważne starty międzynarodowe w Halle, Baku, Ustii nad Łabą, na obozy w Irlandii, Rosji, we Włoszech czy na Kubie(mój wymarzony)? bo na razie zgody nie ma :( ale są odwoływane zgrupowania na torwarze :) 2 zgrupowania przed stamma i ME w Polsce to za mało!!!
a co do twojego stwierdzenia, że mam coraz więcej wrogów to nic nowego :) napisze trochę z uśmiechem, że siłę człowieka poznaje się po ilości jego wrogów ;) pozdrawiam ich wszystkich!
Michał niestety nie unikniesz tego,że każdy będzie Cię łączył z trenerem kadry. Masz teraz swoje 5 minut i od Ciebie zależy jak je wykorzystasz.Trener kadry narodowej obojętnie jakiej musi przede wszystkim mieć poparcie środowiska. W każdym innym przypadku konflikty będą się zaostrzać. Trener Piotrowski także podejmował trudne i kontrowersyjne decyzje jednak potrafił ze środowiskiem się dogadać. Z tego co czytam to samo jak na razie udaje się Pawłowi Pasiakowi. Na dzień dzisiejszy w naszym boksie amatorskim (męskim)jak widzę karty rozdaje Pan Mustafa.Jaki to będzie miało ostatecznie wpływ na to co dzieje się naszej kadrze to się okaże za jakiś czas. Z tego co widać konflikt jest i raczej będzie narastał niż łagodniał. Co daje z jednej strony Huberta ,który odnosi sukcesy w WSB a na podziw zasługuje przygotowanie motoryczne zawodników. Z drugiej zaś strony jest Pan Mustafa ,który wybrał Michała jako tego który zrealizuje jego marzenia o medalu ww polskim boksie amatorskim. Widać że ma cierpliwość bo skoro jak to pisze bokser1974 on woził się za jego kasę i nic z tego nie wyszło to ma chęć spróbować jeszcze raz.
Michał ma teraz przewagę bo to on ma wpływ na to kto, kiedy i gdzie pojedzie. Jednak ten przywilej bardzo szybko może stać karą bo odpowiedzialność za wyniki też będzie musiał wziąć na siebie. Nadchodzące GP i MP seniorów wiele powinny nam wyjaśnić miejmy tylko nadzieję ,że swoje trzy grosze nie będą chcieli włożyć sędziowie.
Trzymam kciuki za zawodników bez względu na to kto ich powoła i z jakiego są klubu. Na nich właśnie będzie spoczywało największe obciążenie bo oprócz własnych ambicji muszą sprostać oczekiwaniom trenerów,Pan Mustafy,prezesa i całego środowiska.
Nie do mnie to pytanie, z mojego doświadczenia wiem, że nam wiele razy nie dawano zgody na wyjazdy zagraniczne jako klub :(
Piszesz ,że nie ma zgody na starty naszych zawodników na zagranicznych turniejach i na obozy zagranicą. Powiedz teraz szczerze czy jak będzie taka zgoda i pojedziesz na taki obóz czy turniej ale nie Ty będziesz decydował o tym kto jedzie. To także będziesz umiał zrobić to dla dobra boksu czy jednak pracujesz głównie na chwałę swojego klubu ( to oczywiście nic złego). Jednak piszesz plany startowe nie konsultując tego z było nie było trenerem kadry. W ten właśnie sposób wchodzisz w buty trenera i musisz to przyznać ,że staje się tak za sprawą Pan Mustafy.Wyobraź sobie sytuację odwrotną jesteś trenerem kadry a tu ktoś z za pleców mając kasę robi Ci drugą kadrę ( abstrahuję tu od obecnego konfliktu). Gdyby Pan Mustafa wybrał kogoś innego ,kto nie powoływałby zawodników PKB na takie wyjazdy byłbyś tu na forum w głębokiej opozycji.
Prezes dla dobra boksu pewnie zgodzi się na te wyjazdy mają na uwadze dobro i szansę na rozwój zawodników. Jednak nie zazdroszczę mu tej sytuacji bo z urzędu powinien przede wszystkim popierać działania trenera I kadry narodowej.
Data: 11-02-2013 17:11:41
Dawno już chciałem to napisać bo i takie jest moje zdanie
Czy ta sprzeczka dotyczyła werdyktu czy czegoś innego?
to jest oczywiste ze WRZESIŃKI wygrał tą walke :) Byłem tam i widziałem :)
Wrzesiński według mnie wygrał tylko jedna rundę, chyba drugą jak sie nie mylę Tez tam byłem:)
DAMIAN WRZESIŃKI wygrał jednogłośnie wszystkie rundy:)
lustrator
Uwierz mi, że robię to przede wszystkim dla chłopaków i w tej grupie znajdują się zawodnicy z mojego klubu, ale nie tylko. Nie robię to na chwałę PKB tylko dla Polski i nie ja powołuję tylko wydział wyszkolenia. Na pewno jeśli moi zawodnicy nie zasłużą na powołania to ich po prostu nie będzie, a ja nadal będę pracował jeśli mnie o to poproszą i nie będę w opozycji. Przecież na kilku turniejach (np. Czeczenia, Turcja) nie ja prowadziłem chłopaków tylko inni trenerzy.
Nikomu nie wchodzę butami, przecież trener kadry miał czas i pieniądze na prace z całą kadrą i na to żeby jeździć po świecie na turnieje, nie robił tego, bo miał inny plan - WSB - ale to za mało! Pół roku straconego - tylko dwa występy w Finlandii i Bośni. Rozumiem, że I trener może mieć wrażenie, że się wpierdalam, ale przecież tak nie jest, nie byłoby Polski na turnieju w Groznym, Turcji, na Syberii, w Debreczynie czy Sofii, bo trener kadry nie myślał o tych startach i o wielu inny na które nie pojechaliśmy. Nie wiem co w tym złego, że np. ja jade jako trener na turniej, inni trenerzy jadą na inne turnieje w czasie kiedy I trener jest zajęty startami w lidze światowej? Tak jest na całym świecie - przykład Rosji na turnieju na 10 zawodników 8 trenerów, Kazachstan 4 trenerów itd. Nikt się nie kłóci kto jest lepszy, przecież każdy ma swój warsztat pracy i to wszystko. Drużyna Hussars przygotowuje się do ME przez starty ligowe, ale co z tymi co nie są w drużynie? nie są powoływani na obozy, ani na starty. A później jak mają walczyć o miejsce na ME czy MŚ? Podam przykład Tomasza Kota i Damiana Kiwiora, którzy są brani pod uwagę przez Huberta na skład na ME, a nie mają ani obozów ani startów zapewnionych przez pierwszego trenera? Przecież to nie są zawodnicy PKB a walczę o nich jak tylko mogę żeby startowali itd. Drugi przykład Kamila Gardzielik, który był w składzie Hussars i na 7 możliwych startów nie zaboksował ani razu? tylko dlatego, że był z PKB? Zmarnowany talent ale lutonadam napisze, że to przeze mnie ;) trzeci przykład Włodka, od lat najlepszy w Polsce, od 3 lat z rzędu Mistrz Polski Seniorów, a został pominięty tylko dlatego, że ja go trenuje :) Michał Cieślak jak ma rywalizować z Michałem Olasiem bez startów miedzynarodowych i bez obozów? tak jak napisałem zaczęliśmy działać na czele z prezesem Mustafą i moim tatą żeby zapewnić starty, rozwijać ich kariery i zamiast się cieszyć z tego powodu, to są pisane oświadczenia, donosy itd. Dlatego chcę zakończyć ten "konflikt" z Hubertem żeby nie było takich sytuacji, mam nadzieję, że dogadamy się w Gdańsku i wszystko będzie jasne. To on decyduje kogo zabierze do Mińska. Przed nami jeszcze 2 GP i MPS i czas pokaże kto zasłuży na bycie w składzie na ME czy MŚ.
endriu
Jesteś z Wałcz i nie dziwię sie, że trzymasz kciuki za Mateusza i w wyrównanej walce możesz widzieć wygraną swojego ulubieńca, tak jak widział to trener z Karlina Tomek, ja widziałem inaczej :) choć naprawdę cenię Mateusza, obserwuję jak się rozwija i uważam go za godnego rywala dla Damiana w walce o skład na ME. Nie ma co wracać do naszej sprzeczki z Różą po walcze, bo grały tam duże emocje - za duże, a to było niepotrzebne. Wiadomo, ze każdy trzyma strone swojego zawodnika, a my trenerzy jeszcze nie raz będziemy się ze sobą nie zgadzać, ale na tym to polega. Jak widzisz nadal jesteśmy kolegami, szanujemy się i wspólpracujemy.
Moje wnioski (tak w skórcie) zacznę od pozytywów:
1. Idzie ku dobremu wg mnie. Dlaczego? nowi ludzie np. p. Mustafa i jego zaangażowanie , Druzyna WSB ( rok temu nas w tym gronie nie bylo i chwała dla Huberta i Jarka, za to ,ze jesteśmy ZA ICH PIENIADZE(nie nasze, czy publiczne ). Slowa uznania dla Pokręconego POZYTYWNIE Michała Nowaka ( pewnie do bycia super trenerem mu jeszcze brakuje, ale ma chęci i charyzmę i ...ODWAGĘ!!!! w prezentowaniu swojego pkt widzenia, a to bardzo ważne, bo nawet jeśli się myli to tym sposobem daje szanse tym co chcą go poprawić). Chęci zawodników. Widac niektórzy zmądrzeli i zrozumieli,ze warto pracować i prowadzić sportowo(chwała, dla Dawida Michelusa, że w końcu zrozumiał, że 60 kg to trzeba mięć w mięśniach, a nie w napoju Pepsi czy Pizzy z Pizza Hut) i w koncu ma kondycję!!!! wydaje mi się,ze małe dokręcenie poskładanie i...bedzie dobrze. Brava np dla Damiana Wrzesińskiego, ktory pokazuje, że praca i rzetelność potrafi przynieść efekty.Tomasz Jabłoński i Mateusz Mazik... ogromne postępy. I jeszcze kilku zawodnikow.
I jeszcze kilka epizodów. W tym, powtórzę się:ale liga WSB ..moze trochę start "na wariata"ale jak to kiedyś ktoś powiedział: lepsza zła decyzja niż jej brak!
Minusy:
Obawa iż nie zrozumieliśmy, że nikt w pojedynke nic nie zrobi. Zarowno organizacyjnie (brak np sponsora stragicznego tak jak np ENEA dla Extraligii Żużla, czy PGNiG dla piłki ręcznej) zatem należy działąć wspólnie i nieważne czy to sponsor za 500zł czy 50 000, 00 zł.
Moim zdaniem nie ma też trenera, ktory w pojedynkę będzie w stanie uzdrowić nas boks. Dlatego moim zdaniem, nie powinno byc jednego super trenera kadry, a np. powinno powołac się zespół np z 5 trenerów kadry z wyraźnym podziałem zadań. Np. jednen od przeglądu banku danych, drugi od techniki, trzeci od przygotowania technicznego, trzeci od taktyki itp itd..
Tak samo należy uzmysłowić zawodnikom, że np 3 liderów w danej wadze pracuje dla jednego superlidera. Za rok dwa rownie dobrze super lider może zamienić swoją rolę z jakims wiceliderem itp..
Jest późno...mam nadzieję, że to co napisałem jest w miarę zrozumałe. Na pewno jednak moim celem nie bylo napisanie nic co może być dla kogoś negatywne, a wprost przeciwnie.
Pozdrawiam
P.S. Michał z jednym na pewno się z Tobą zgadzam. Jest jeden problem, ktory sam zauwazyłem: "WÓDKO POZWÓL ŻYĆ" ... i cholernie smutne to, że dotyka to naszych dobrych znajomych, kolegów..
Jak dawno Cię tu nie czytałem ;) dobrze, że wróciłeś i mam nadzieję, że będziesz, bo jesteś potrzebny. Dzięki za te miłe słowa na temat mojego pokręcenia ;) i wiadomo, że do "supertrenera" mi dużo brakuje, nie wiem czy w ogóle nim kiedyś zostane hehe ale staram się robić wszystko - oczywiście w granicach możliwości - żeby dążyć do doskonałości ;)
Nie uważam się i nigdy nie uważałem, że jestem najlepszy i zgadzam sie z Tobą, że do pracy z kadrą seniorów potrzeba kilku trenerów. Przykład: w jednym czasie odbywa sie kilka turniejów, na których reprezentacja Polski powinna się pojawić:
Strandja tournament Bułgaria 19-24.02 - Matviychuk Memorial Rosja 23.02-1.03. - WSB 22.02.
Chemistry Cup Halle Niemcy 5-10.03 - Great Silk Way Baku Azerbejdżan 5-11.03.
International Tournament Yereva Armenia 12-18.03 - Grand Prix Usti nad Łabą 13-17.03.
Dlatego też jak słusznie zauważyłeś w kadrze Polski powinno sie znajdować po 3-4 zawodników w każdej kategorii wagowej i rywalizować ze sobą :) cały czas o tym piszę!
P.S. To o czym piszesz jest już od dawna, zawsze chciałem na to zwrócić uwagę, ale mi mówiono, że nie powinienem, bo wszyscy będą przeciwko mnie :( dlaczego? nie może być zgody na takie zachowanie! My trenerzy musimy ciężko pracować na sali i przede wszystkim na turniejach - trzymać fason! W wolnych chwilach mnie nie obchodzi co kto robi ;) pozdrawiam
Tak będzie walczył na meczu wyjazdowym z Algerią.
boks1974. Ja nie krytykuję tylko polemizuje z Michałem i staram się pokazać spojrzenie środowiska na to co się dzieje. Z pozycji Poznania nie wszystko widać a i Michał czasami widzi więcej niż jest na prawdę. Prawda jest taka ,że ja lubię pisać i Michał lubi pisać a że czasami mamy inne zdanie to chyba na tym właśnie polega dyskusja. Nie pamiętam ,żebym obraził kogokolwiek czymś albo za daleko się posunął w swoich opiniach.Trudno uwierzyć,że tak nagle przestałeś jeździć z Panem Mustafą bez powodu ta sprawa ma na pewno drugie dno. Jednak najważniejsze jest ,że Pan Mustafa jest nadal i mimo starań kilku osób nie zniechęcił się do inwestowania w nasz boks. Więc dla dobra naszego boksu odmawiaj dalej i wytrwaj w tej decyzji jak najdłużej. Na zawody powinni jeździć zawodnicy nie działacze.
Michał jestem jak najbardziej za tym żeby jeździć dużo i wszędzie gdzie się da tym bardziej ,że jest ktoś kto chce za to płacić. Sensem mojej wypowiedzi było to,iż trudno jest utrzymać w ryzach związek kiedy nie ma zgody wewnątrz. Ten konflikt daje możliwość stworzenia nowych precedensów a co za tym idzie ,każdy następny trener jeżeli znajdzie sponsora będzie powołując się na obecną sytuację będzie rzeźbił po swojemu. Tego najprawdopodobniej obawia się prezes Górski i dlatego najrozsądniejszym rozwiązaniem po rezygnacji Huberta byłby trener z zagranicy. Nie byłby uwikłany w żadne układy i miałby żadnych sentymentów klubowych.
Mam na imię Wojtek. Mam 21 lat. Od zawsze fascynowałem się boksem. Dotychczas mieszkałem we Francji, gdzie przez ostatnie 15. miesięcy trenowałem tę piękną dyscyplinę sportu w jednych z Paryskich klubów.
W przyszłym tygodniu wracam do Polski-na stałe. Chciałbym znaleźć klub bokserski w WARSZAWIE w którym mógłbym pojechać na Grand Prix, ponieważ czuję się mocny i patrząc po walkach na GP śmiało nie odstaję poziomem po 15. roku zajęć. Od razu mówię, że Fenix Warszawa odpada, ponieważ tam jest ekipa Hussars i trener Migaczew nie zabiera zawodników na GP.
CZY JESTEŚCIE W STANIE POLECIĆ JAKIŚ KLUB?
CZEKAM NA ODPOWIEDZ.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH SERDECZNIE!
Legia Wawa, Gwardia Wawa i Fanga ( nowy klub i nic o nim nie wiem poza tym, że jest :)) Pozdrawiam!
Trener Migaczew nie zabiera zawodników na GP, bo jest trenerem kadry. Nie znaczy to jednak, że zawodnicy w barwach Fenixa nie jeżdżą na GP (ostatnio np. Pac, Iwanow). Z zawodnikami jeżdżą inni trenerzy. Przede wszystkim Jerzy Baraniecki.
Nie wiem skąd informacje, które podajesz?