LEBIEDIEW Z JONESEM W KWIETNIU

Chyba jeszcze nigdy nie było tylu przymiarek jak do starcia Denisa Lebiediewa (25-1, 19 KO) z Guillermo Jonesem (38-3-2, 30 KO). Wygląda jednak na to, że w końcu ci dwa panowie wyjdą do ringu. Blisko 41-letni pięściarz z Panamy jako "Mistrz w zawieszeniu" ma prawa pretendenta numer jeden do championa federacji WBA kategorii cruiser, czyli Rosjanina.

Wczoraj w Panamie odbył się oficjalny przetarg na organizację tego pojedynku, wygrany dość nieoczekiwanie przez Dona Kinga, który ostatnio niezbyt często zwyciężał w tego typu licytacjach. "Dziadek" wyłożył na stół 712 tysięcy dolarów, zaś promujący mistrza Władimir Hriunow zaledwie 357 tysięcy.

King zapowiedział, że do walki dojdzie w kwietniu. W grę wchodzą trzy lokalizacje - Miami, Nigeria i oczywiście ojczyzna Jonesa (na zdjęciu), Panama.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 07-02-2013 16:02:06 
Rzeczywiście King musi mieć kiepsko z zawodnikami, skoro taki szmal wyłożył na Jonesa ( chociaż i tak wiadomo,że większość wróci mu z powrotem do kieszeni )
 Autor komentarza: anonim1928
Data: 07-02-2013 18:38:57 
Nigeria?? Ale i tak prawdopodobnie chuj z tego będzie. Na walke Stiverne-Arreola też chyba raz wygrał, miało być gdzieś w Wenezueli chyba i nie wypaliło.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 07-02-2013 18:57:51 
king nie ma włądzy promotorskiej jak kiedyś jak promował Tysona np 2o lat temu
golden boy , top rank i grupa Kliczków jest daleko z przodu

i dobrze bo kombinator niejednemu Bokserowi zniszczył Kariere!
Lennox Lewis i Kliczko zawsze zdaleka od niego się trzymali!
 Autor komentarza: Whisper
Data: 07-02-2013 19:43:42 
Don King musi znaleźć nowego Mistrza świata. Niedługo Cloud dostanie od Hopkinsa i stary Don zostanie na lodzie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.