GOŁOWKIN ZAPRASZA STURMA 'DO TAŃCA'
Historia ewentualnej walki Giennadija Gołowkina (25-0, 22 KO) z Felixem Sturmem (37-4-2, 16 KO) jest bardzo długa i być może wkrótce zatoczy koło.
Wszystko zaczęło się wewnątrz grupy Universum Box-Promotion, gdzie obaj boksowali na kontrakcie. Po odejściu braci Kliczko oraz Darka Michalczewskiego Universum miała dwie wielkie gwiazdy. Bo tylko Rusłan Czagajew i właśnie Sturm występowali za naprawdę duże stawki, liczone w milionach euro. Pozostali zawodnicy pozostawali w cieniu, nawet gdy nie prezentowali niższych wartości sportowych. Najlepszym przykładem takiego traktowania był właśnie Gołowkin, który nie łapał się na transmisje stacji ZDF pokazującej wówczas gale Universum.
ZDF pokazywała na żywo walkę wieczoru i potem z odtworzenia inny pojedynek. Ale taki as jak Kazach nigdy nie załapał się na choćby walkę z odtworzenia. Plotki mówią o pewnym sparingu, kiedy Gołowkin miał się dać ostro we znaki Sturmowi, który z kolei potem już nie chciał razem sparować. Tak oto Felix pozostawał gwiazdą, a Giennadij ciągle otwierał gale swoimi występami z marnymi rywalami. Teraz sytuacja się odwróciła. To Gołowkin jest na ustach świata, zaś Niemiec promujący od pewnego czasu sam siebie i posiadający kontrakt z telewizją Sat 1 przegrał nieoczekiwanie na punkty dwie ostatnie potyczki, tracąc przy okazji pas federacji WBA. Popularny "GGG" chce wykorzystać tę okazję i rzuca wyzwanie Sturmowi.
Jakiś czas temu promotor Ahmet Oner oskarżył Sturma oraz działaczy WBA o łapówki, jakie miały nadać bokserowi status "Super Championa" i umożliwić unikanie Gołowkina przez ponad dwa lata, gdy ten teoretycznie był pretendentem numer jeden do tytułu jako posiadacz pasa w wersji tymczasowej (Interim). Ale wracając do ewentualnej konfrontacji obu pięściarzy, Kazach wyraził nawet gotowość na walkę na warunkach Sturma - czyli w jego mieście oraz na antenie SAT 1. I wydaje się, że teraz jest bliżej do starcia tych dwóch wielkich bokserów niż kiedykolwiek wcześniej.
- Mógłbym wyjść na ring w Kolonii i na jego kanale, z którym współpracuje. Natomiast dochód z naszego pojedynku musiałby zostać podzielony po równo. Gwarantuję, że Felix może dostać szansę już w lecie - powiedział Gołowkin w wywiadzie z mediami niemieckimi.
odwrotnie kolego Strum kiedyś był niezły nwet dobry jak walczyłz Dealhoya ale to 10 lat temu było teraz to przegrywa z Geaalem i bez rewelacji Australijczykiem
tu na nokaut pewny na Strumie lub wysoka wygrana na punkty Gołowkina!
Zrozum człowieku,że GGG nie porusza się po ringu tak jak Soliman i Geale.Chyba,że nie wiesz o jakich pięściarzach mówię.Nie porównaj Oscara,bo on był wielkim mistrzem,ale gieniuszem na nogach nigdy nie był.To,że wygra to jest jasne.Czytaj ze zrozumieniem.Napisałem,że wygra przed czasem prawdopodobnie.Jeśli towim zdaniem GGG porusza się po ringu jak Geale lub Soliman to gratuluje.On ma inne atuty.
Gołowkin jest bardziej ekonomiczny i przy szczelnej obronie Sturma w tym upatruję jedynie szansę na przeboksowanie całego dystansu, przy całkowitej dominacji Gienka.
Dla osób, które skreślają GGG w potencjalnej walce z Wardem.
Czlowieku, przeciez to bylo siedem lat temu!
Co do Surm-a, to mimo spadku formy, nie jest to wrak. Soliman-a pokonał, ale niestety mało wyraźnie i go zwałowali. Geale to ścisła czołówka wagi. Pewnie Golovkin byłby faworytem w tej walce, ale nie spodziewałbym się egzekucji na Bośniaku. KO w ostatniej fazie walki po ciosach na tułów, ale pierwsza część walki bez faworyta.
"miałem rację"
Autor komentarza: rakowski Data: 04-02-2013 22:47:10
Ze Sturmem nie będzie walczył,bo nikt nie zaakceptuje Sturma,bo on po prostu bez pasa jest bezwartościowy.Jego 2 ostatnie walki go obnażyły i to byłaby walka do jednej bramki,a ja takich nie chce.Na walkę z Wardem lub Martinezem możemy poczekać z 2 lata,a może nigdy do nich nie dojdzie,zobaczymy.Najchętniej zobaczyłym go z Quillin'em lub Geale'em.
Autor komentarza: rakowski Data: 04-02-2013 23:02:49
Golovkin mówił,że nie jest zainteresowany po ostatniej stracie pasa przez Sturma,a teraz do tej walki dojdzie tylko jeśli zaproponują pokaźny kontrakt,a raczej tego nie będzie,bo nie chce mi się wierzyć,że się zdecydują na taką walkę,a przecież Sturm pokazuje fatalną formę.
Co do poruszania się po ringu to GGG jest w tym profesorem.
Styl GGG może pasować Sturmowi, ciekawe czym, chyba ostatnia dobrą wypłatą.
To ostro. Z Rosado wyprowadził prawie 500 ciosów a w 7 ostatniej rundzie 92.
Obóz Sturma to też Sdunek i już powiedział, że chcieliby teraz takiej walki.Pisałem o tym wczoraj.
"warda tez zleje jak dojdzie do walki.ward jest dobry technicznie ale ma wate w rekawicach.stawiam na golovkina"
Ubawiłeś mnie komentarzem o tym, że Ward ma watę w rękawicach. Polecam spojrzeć na to z kim się bił w kilku ostatnich walkach, czyli z absolutnym topem super średniej... A że Ward jest dobry technicznie to mało powiedziane, Ward jest geniuszem według mnie.
arp
Spójrz jak na nogach stał Ward w trakcie ciosu, po którym ten nokdaun był, a i jak słusznie ktoś zauważył, to było 7 lat temu i była to 7 zawodowa walka S.O.G. który teraz jest zupełnie innym bokserem.
kochamboks296
Co do potencjalnej walki Martineza z GGG, to myślę, że Maravilla za 2 lata będzie już na zasłużonej emeryturze :)