CORY SPINKS ZAKOŃCZYŁ KARIERĘ
W nocy z piątku na sobotę na gali w Chicago Cory Spinks (39-8, 11 KO) poniósł drugą z rzędu porażkę. "The Next Generation" został kompletnie zdominowany przez Carlosa Molinę (21-5-2, 6 KO) i z największym trudem dotrwał do ostatniego gongu. Jak się okazuje, był to ostatni występ 34-letniego Amerykanina.
Kariera boksera była Cory'emu pisana. Jego ojciec Leon i wuj Michael zdobywali złote medale olimpijskie w Montrealu, a potem każdy odnosił sukcesy także w boksie zawodowym. Ten pierwszy pokonał Muhammada Alego już w ósmej walce, a drugi przez lata panował w kategorii półciężkiej, a po przejściu do najwyższej dywizji przerwał panowanie Larry'ego Holmesa.
Również Cory ma za sobą wspaniałą karierę. Przez ponad rok był królem kategorii półśredniej, a potem dwukrotnie zdobywał mistrzowski tytuł w wadze junior średniej. Na rozkładzie ma m.in. Ricardo Mayorgę, Zaba Judaha i Romana Karmazina.
Dzieki Cory za wszystko co nam dales, ale przyszedl juz czas ....