TSZYU: ZAKOŃCZYĆ DOMINACJĘ KLICZKÓW
Trener Kostya Tszyu przekonuje niedowiarków, że pod jego skrzydłami regularny mistrz WBA wagi ciężkiej Aleksander Powietkin (25-0, 17 KO) rozwinął skrzydła. 33-latek na początku zawodowej drogi kreowany był na wielkiego mistrza, ale z czasem jego aura przygasła.
- Znam Saszę od dłuższego czasu. Zawsze widziałem w nim nieprzeciętny potencjał. Jakiś rok temu jego trener Alexander Zimin zachorował i zapytano mnie, czy pomógłbym Aleksandrowi w przygotowaniach. Z chęcią zdecydowałem się pomóc ekipie Powietkina. Nie chciałem zmieniać jego stylu, przecież mamy do czynienia z mistrzem olimpijskim oraz panującym czempionem zawodowców. Powietkin znacznie się rozwinął, zarówno mentalnie i fizycznie – powiedział były rywal Ricky’ego Hattona.
Od dłuższego czasu jesteśmy świadkami serialu tytułowanego „Powietkin vs jeden z braci Kliczków”. Trener został zapytany, czy wierzy w możliwość przerwania trwającej całe wieki hegemonii ukraińskich gigantów.
- Wierzę! Źle sformułowałeś pytanie. Gdybym nie był pewny umiejętności Powietkina, to nigdy bym go nie trenował. Jasne, bracia Kliczkowie są niewiarygodnie silni. Zdominowali wagę ciężką i z pewnością byliby zdecydowanymi faworytami w konfrontacji z Saszą, czy z kimkolwiek innym. Cel mojej pracy jest określony – zakończyć ich dominację. Dokładnie tak! – przyznał Tszyu.
a Povietkin jak dal mnie przereklamowany lepeszy od niego jest Pulew , tyson Fury Stiverne i myśle że Areola miałby szanse znim wygrać .
Jak Vitlaij odjedzie zrobi
leki burdel i Mistrzowie beda tacy jak Stiverne
czy kiedyś Tyson Fury lub Price może Głazkow
bo hey pewnie definitywnie zakończy kariere!
Haye niekoniecznie zakończy karierę jeśli nie dojdzie do walki z Vitalijem. Jest jeszcze szansa na zarobienie grubej kasy. Walka w późniejszym terminie z mistrzem który zgarnie wakat. Wtedy zarobi za kolejną... Cholera zawsze mi te słowo ucieka. Walka z Władem ach. Unifikacja:D
Tylko musiałby wreszcie zaryzykować i pokonać kogoś z ścisłego topu bo po wakat pcha się wiele ciekawych nazwisk//
Data: 30-01-2013 17:02:51
Prawda jest brutalna bo tylko i wylacznie Artur 'Zabojca o Facjacie Dziecka' Szpilka jest w stanie tego dokonac
Czegos ty sie nawachal,czy szpila tobie to dziecko chce zrobic....szpila nie ma startu do braci jesli kiedys zawalczy o tytul to jak bracia juz nie beda topem.
zejdz na ziemie a co do povietkina nie ma szans i tak jak napisaladamekrzondzi
Data: 30-01-2013 18:43:10
przegrywa z kazdym z top 10 na ta chwile.
Jak się przyjrzeć to problem z Kliczkami nie polega na tym, że dominują, ale na tym że są nudni i mataczą w wyborze zawodników. Tysona bali się jeszcze bardziej i walki z nim były krótkie ale nikomu by nie przyszło do głowy, żeby już zszedł ze sceny 'bo się przejadł'. Lewis - tak samo.
A Ukraińców wszyscy mają dość.
Data: 30-01-2013 20:50:03
Musi tak mówić, jakże inaczej.
Jak się przyjrzeć to problem z Kliczkami nie polega na tym, że dominują, ale na tym że są nudni i mataczą w wyborze zawodników. Tysona bali się jeszcze bardziej i walki z nim były krótkie ale nikomu by nie przyszło do głowy, żeby już zszedł ze sceny 'bo się przejadł'. Lewis - tak samo.
A Ukraińców wszyscy mają dość.
Mów za siebie, Klitschkos mają wielu fanów.Ludzie płaczą że nie są tacy jak Tyson - masz rację bo są lepsi. Mike był zawodnikiem ekscytującym ale wypadał dobrze tylko ze słabeuszami, walki z bokserami z wyższej półki (z tymi z niżej też - B.Douglas) przegrywał raz za razem. Co do Lewisa to nie mógłbyś się bardziej mylić; narzekali na niego (w szczególności Ju es ejjj) bardzo tak jak teraz na K2. Szacunek jaki ma dzisiaj zaczął zagarniać dopiero na emeryturze
Jakim trzeba byc lakiem zeby takie bzdury pisac.. Brak slow