WĘDKARSTWO PRZYSPORZY GREENOWI KŁOPOTÓW?
Piotr Jagiełło, dailytelegraph.com.au
2013-01-30
Złowił rekina, będzie w tarapatach. Niedawno koronowany mistrz świata IBO w wadze junior ciężkiej Danny Green (33-5, 28 KO) poszukiwany przez Departament Australii Zachodniej ds. Rybołówstwa.
"Green Machine" wywołał burzę na jednym z portali społecznościowych, przedstawiając dwa zdjęcia złowionego w wodach Perth rekina. 39-latek przyznał bez ogródek, że swoją nieprzeciętną zdobycz zamierza zjeść.
Po całym zamieszaniu czempion przekonuje, że połów był jak najbardziej legalny, a rozmiary rekina mieściły się w normach pozwalających go schwytać. Wątpliwości mają przedstawiciele wspomnianego wcześniej Departamentu, którzy chcieliby wyjaśnienia sytuacji.
Niestety :( Kraj, gdzie ich największym świętem jest pochód pedałów przez miasto robi burzę o złowienie rekina. Być może to też jest złe, nie mówie że nie, ale jaka hipokryzja. Z jednej strony skrzywione społeczeństwo, a z drugiej burza o taki duperel. Nie mają się chyba czym zajmować.
Zauważasz paradoks?
U nich jest temat zastępczy - złowiony rekin.
U nas, małżeństwa pedałów i adopcja przez nich dzieci.
Masakra.