GMITRUK O POMYŚLE GOŁOTY: DLACZEGO NIE?
Andrzej Gołota (41-8-1, 33 KO) zaszokował środowisko bokserskie swoją deklaracją. W rozmowie z Romanem Kołtoniem zapowiedział, że po lutowej walce z Przemysławem Saletą (43-7, 21 KO) chce ponownie zmierzyć się z Tomaszem Adamkiem (48-2, 29 KO). - Chciałbym walczyć z Adamkiem - bardzo chciałbym! Zobaczymy na co mnie stać z Saletą - zadeklarował.
Obecny trener Gołoty i zarazem były opiekun Adamka, Andrzej Gmitruk jest zdania, że popularny "Andrew" byłby w stanie nawiązać walkę z "Góralem". Artur Mazur z Wirtualnej Polski przeprowadził wywiad z cenionym polskim szkoleniowcem.
- Andrzej Gołota zapowiedział, że chciałby ponownie zmierzyć się z Tomaszem Adamkiem i zrewanżować mu się porażkę z 2009 roku. Co pan, obecny trener Gołoty sądzi o tym pomyśle?
Andrzej Gmitruk: Jest mi bardzo niezręcznie odpowiadać na to pytanie, ponieważ znam zarówno Tomasza Adamka jak i Andrzeja Gołotę. Z drugiej strony uważam, że taka walka pod względem promocji bardzo dobrze by się sprzedała, ponieważ Andrzej Gołota - co zaobserwowałem na treningach - naprawdę wraca do doskonałej formy.
- Jak on się prezentuje na niespełna miesiąc przed walką z Przemysławem Saletą?
Pracuję z Andrzejem już szósty tydzień i widać u niego niesamowity progres jeśli chodzi o operowanie lewą ręką. A przecież lewy prosty był tym elementem wyszkolenia u Andrzeja, który podziwiali nie tylko polscy, ale i amerykańscy dziennikarze.
- Czy byłby jednak w stanie przygotować się do walki z Adamkiem?
Absolutnie byłby w stanie dobrze przygotować się do takiej walki. Taka jest moja opinia jako trenera. Jeśli chodzi o szybkość, to z każdym treningiem Andrzej wygląda coraz lepiej. Waży obecnie około 110 kilogramów, porusza się bardzo dobrze. Jestem pod ogromnym wrażeniem balansu jego tułowia. To są elementy, które Andrzej doskonale wykonuje. Najbardziej mnie jednak cieszy, że wraca ta skuteczność jego lewej ręki. Lewa ręka, kombinacje i sposób poruszania się to są bardzo ważne elementy w sztuce bokserskiej. Uważam, że Andrzej jest na dobrej drodze do tego, aby znów stać się bardzo groźnym pięściarzem.
- Czy będzie pan go przekonywał do stoczenia kolejnych walk?
Takie decyzje pozostawiam jemu. Ja tylko dzielę się obserwacjami z treningu. On naprawdę bardzo solidnie pracuje. Trenujemy dwa razy dziennie. Pod względem kondycyjnym już prezentuje się nienagannie. Jeśli on psychicznie dobrze się czuje i zaczyna mówić o tej walce rewanżowej z Adamkiem, to już jest kwestia spełnienia tych marzeń. Uważam, że walka by się sprzedała bardzo dobrze.
- Czy pana zdaniem byłby w stanie nawiązać równorzędną walkę z Adamkiem?
A dlaczego nie?! Umówmy się, to jest kategoria ciężka. Kiedy walczyli pierwszy raz, to była zupełnie inna sytuacja. Andrzej waży dziś 110 kg (w pierwszej walce jego waga wynosiła 116 kg - przyp. red). Pozostaje kwestia dobrania odpowiednich sparingpartnerów i przygotowania. Pod względem szybkościowym chociażby na dzisiejszym treningu prezentował się doskonale, kombinacje powtarzał z dosyć dużą częstotliwością jak na kategorię ciężką. Dlatego ponowię pytanie: dlaczego nie?
Trzeba wiedzieć na co się porywać.
Gmitruk opowiada głupoty bo jest jego trenerem, musi takie rzeczy mówić, tak samo jak Roger nie powie, że Adamka zaczyna wiek chwytać i że będzie spadek formy. Tak samo Vitali musiał opowiadać jaki to Charr niebezpieczny czy Władek po Mormecku, tak to w boksie już bywa :) W tym przypadku jest jeszcze PPV, to głupot trza nagadać podwójnie by ludzie kupili :D
Nie wierzę że jest możliwe mimo tragicznej dyspozycji Adamka by pokonał go taki wrak (z całym szacunkiem),,,
Jest to tylko pusta gadka na potrzeby nadchodzącej gali :)
Wszystko się okaże i oczywiście pisze to nie spodziewając się niczego wielkiego;D
Może Andrzej leje p. Gmitruka i ten tak gada:D :D
ALBO POPROSTU MU GLUPIO PRZED ANDRZEJEM WYPOWIADAC SIE INACZEJ...
45 GOLOTA I WALKA Z CZOLOWYM PIESCIARZEM WAGI CIEZKIEJ...PANOWIE DARUJMY SOBIE TAKIE GADANIE!
przy takim trenerze jak Gmitruk który zna Adamka i jest swietnym taktykiem, napewno Golota pokazalby kawal dobrego boksu,
ale chyba Golota musi zejsc jeszcze 3-4 kilo by byc szybkim
pełna zgoda. "taka walka pod względem promocji bardzo dobrze by się sprzedała" i nic więcej.
Kolejny element napędzania sprzedaży PPV.
Ci którzy wierzą, że Gołota i Saleta robią cokolwiek więcej niż treningi medialne są jak dzieci we mgle. Z drugiej strony przez to wynik walki jest sprawą otwartą, bo nikt nie jest w stanie powiedzieć w jakiej obaj są formie.
Jezeli Adamek na to pojdzie to tez jego bd dotyczyc i pisze to jako fan adamka:(
Data: 29-01-2013 09:58:04
Golota jest pojebany przykro mi....
Jezeli Adamek na to pojdzie to tez jego bd dotyczyc i pisze to jako fan adamka:(
no wydaje mi sie to bardzo prawdopodobne poniewaz adamek zapytany jakis czas temu o walke z goloto stwierdzil ze nalezalo by dac mu rewanz
co do walki z adamkiem to po pierwsze olal przygotowania po drugie nie walczyl z nikim od roku i adamek byl chyba w lepszej formie niz teraz jezeli o mnie chodzi to golota zrewanzowal by sie adamkowi wygrywając cchociaz ze 2 rundy przetrzymujac pelen dystans
nieiwem czy che odegrać na Adamku że ten znim skonczył współprace
.
Absolutnie jestem przeciw tej Walce! nie i jeszcze raz nie.
Myśle że Adamek nie jest tak głupi i nie wziołby tej walki!!!
tyle w temacie szkoda komentować tego niusa!!
neich sie Gołóta przygotuje solidnie na Salete!
bo ztego co widze Saleta nie prużnuje!
1.Zlekcewazyl Adamka,myslal ze nie musi ciezko trenowac do tej walki
2.Byl kontuzjowany,chcial wygrac z Adamkiem jedna reka(tak jak Chambers)
3.Wazyl 116kg,byl za wolny
Co z tego, że Adamek już się nie rozwija i jest wolniejszy, ale ciągle sprawniejszy od Andrzeja lata świetlne. Zniszczyłby Gołotę jeszcze bardziej, a później znów byłoby najeżdżanie na Adamka, że wziął sobie starego i chorego Andrzeja...
Gwoli scislosci 'lata świetlne' to jednostka odleglosci.
A tak na powaznie to jestes kolejnym hejterem Tomka!
Przemawia za toba zazdrosc i zawisc dla tego co osiagnal Artek. Przestan hejtowac albo skoros taki odwazny to powiedz co myslisz o Szpilce jemu samemu prosto w oczy najlepiej w ciemnym, zacisznym zaulku pelnym starych materacy i kremow natluszczajacych!
Adamek już obijał stare worki treningowe w blaszanych garażach w USA - więc Gołota (jak na Adamka) byłby standardowym wyborem.
Przecież to jest głupie gadanie na potrzeby sprzedawania PPV.
Gołota jeśli jeszcze wyjdzie do ringu to możliwe, że z Adamkiem ale nie teraz, tylko po zlaniu Adamka przez młodszego Kliczkę. Potem Adamek już większej kasy nie zarobi, więc pewnie weźmie walkę z Gołotą o ile wtedy ten zdoła samodzielnie wejść do ringu.
Na razie Adamek dąży do ostatniej dużej kasy i Gołota mu na nic potrzebny nie jest.
Nie róbcie sobie jaj. Adamek dzisiejszego Gołotę kończy w 1 -2 rd
Mam pytanko.W ile rund "wczorajszy" Adamek,skonczy "jutrzejszego" Golote.He?
A od kiedy żeby walczyć z Adamkiem trzeba prezentować jakiś poziom? Walka z emerytowanym workiem treningowym to standard u Adamka.
On jest w ekipie, jego robota to także przygotowanie psychiczne zawodnika.