GOŁOTA MYŚLI O REWANŻU Z ADAMKIEM
Serwis Gwizdek 24 opublikował kilka cytatów z wywiadu, jaki Roman Kołtoń przeprowadził z Andrzejem Gołotą (41-8-1, 33 KO) na antenie Polsatu Sport.
Czterokrotny pretendent do tytułu mistrza świata wszechwag znów zaszokował całe bokserskie środowisko. Mówiło się wprawdzie, że walka z Przemysławem Saletą (43-7, 21 KO) wcale nie musi być dla niego ostatnią w karierze, ale teraz "Andrew" wyznał, że marzy się jeszcze rewanżowa potyczka z Tomaszem Adamkiem (48-2, 29 KO).
- Może Saleta pokaże mi na czym polega pięściarstwo? - zastanawia się w rozmowie z Romanem Kołtoniem Andrzej Gołota, ale po chwili rozmarza się.
- Chciałbym walczyć z Adamkiem - bardzo chciałbym! Zobaczymy na co mnie stać z Saletą, który rośnie w oczach. Od tego pojedynku wszystko zależy - kończy popularny pięściarz, któremu - jak widać - mimo 45 lat na karku wcale nie spieszy się do zakończenia kariery.
Wszyscy pamiętamy, jak zakończyła się ich poprzednia walka, ale w wieku 36 lat "Góral" może nie być już tym samym bokserem. Pytanie tylko - czy rewanż za jednostronną potyczkę sprzed trzech lat ma jakikolwiek sens marketingowy, bo na wartość sportową za szacunek dla obydwu wielkich polskich pięściarzy powinno się opuścić zasłonę milczenia.
Gołota wyszedł do Adamka z chęcią urwania mu głowy , nieprzygotowany i ze sporą jak na niego nadwagą . Adamek w obecnej dyspozycji/wieku będzie dla Andrzeja łatwiejszy . Jestem za !!!
Poza tym wg moich obliczeń Gołota ma 43 lata
Mam nadzieję, że mało jest ludzi, którzy wierzą, że w rewanż ma jakikolwiek sens, bo po prostu nie ma.
Biorąc pod uwagę zapał Andrzeja łatwo nie odpuści . Przy 45 latach zostało mu jeszcze "sporo" czasu . Co prawda o walkach o mistrzostwo może sobie pomarzyć ale w potyczkach z kolesiami z pierwszej setki boxrec śmiało może próbować dostarczać emocji .
Jeśli Andrzej pokona Salete ( tak stanie sie na 99 % ) to jestem przekonany ,że prędzej Adamek skończy karierę . Ten koleś nie ma ambicji żeby walczyć dla przyjemności.
Ambicją nazywasz walczyć w takim wieku i w takiej formie ? Przecież gdyby Adamek w wieku 45 lat boksował z taką formą to by wszyscy płakali, że jeszcze chce kasy wyciągnąć z kibiców :D Żadnego boksera nie chciałbym widzieć w tym wieku i w takiej formie na ringu, bo to aż przykro patrzeć.
Adamke nie jest an tyle głupi zeby dać mu rewanż!
tyle w temacie!
troche spuzniacie co do konkrunecji to fakt!
Ambicją nazywam to ,że Andrzej po prostu kocha boks w przeciwieństwie do Adamka , który wychodzi tylko po kase i gra pozoranta , który się łudzi ,że pokona drugiego z braci .
Uwielbiałem Adamka ale po tym jak wykorzystał niedyspozycję Gołoty stracił u mnie prawie większy szacunek .
Skąd wiesz, że Gołota walczy dla ambicji a Adamek tylko dla pieniędzy ? Adamek wyzywa Władimira bo walczy tylko dla kasy, Gołota chce rewanż z Adamkiem bo jest ambitny i kocha boks :D? Skoro jest taki ambitny i nie walczy dla pieniędzy dlaczego do Adamka wyszedł totalnie nieprzygotowany ? Adamek wykorzystał niedyspozycję Gołoty ? Adamek kazał Gołocie wyjść do walki otłuszczony, nieprzygotowany ? Sorry chłopie ale strasznie bredzisz ...
No cóż Andrzej kończ już z boksem a jeśli chcesz zostań trenerem i daj wyszkol nam jakiegoś młodziana na mistrza.
Myślę ,że 107,5 kg-owy ( jak w walce z Mollo)i 45 letni Gołota będzie dla Adamka 102 kg-ego i pogubionego w rzeczywistości ( a nie 97 kg) groźniejszy .
Uwierz mi, że jakbyś Bothe odchudził kilka kilo to też dla czołówki wagi ciężkiej groźny to on nie będzie...
No proszę, nawet my się czasem w czymś zgodzimy. Również stawiam na Saletę. Gołota mógłby dać sobie już spokój, uszanować swoich fanów i nie wchodzić już do ringu.
Myślę jednak, że Adamek jakby dostał odpowiednią sumę $$$, to nie miałby najmniejszych oporów aby obić Gołotę raz jeszcze.
Pozdrawiam.
"Myślę jednak, że Adamek jakby dostał odpowiednią sumę $$$, to nie miałby najmniejszych oporów aby obić Gołotę raz jeszcze"
To akurat prawda adamek za kase zrobi wszystko.. Tylko watpie ze ktos sie znajdzie zeby taka kase wylozyc..Zreszta po 23 nie bedzie tematu bo Golota sam zobaczy co jest wart.