HYDE: DONAIRE-RIGONDEAUX 13 KWIETNIA
Podczas gdy grupa Golden Boy Promotions usiłuje zapewnić Abnerowi Maresowi walkę z Nonito Donaire’em (31-1, 20 KO), obóz Filipińczyka jest ponoć o krok od finalizacji pojedynku z innym czołowym zawodnikiem wagi super koguciej, Guillermo Rigondeaux (11-0, 8 KO). Menadżer kubańskiego mistrza WBA, Gary Hyde, twierdzi, że po długich negocjacjach do dogrania pozostały już tylko szczegóły.
- Nic nie zostało jeszcze podpisane, ale otrzymałem informację, że ten pojedynek się odbędzie 13 kwietnia. Głęboko wierzę, że tak będzie – mówi.
W minionym roku Donaire wygrał cztery walki i w opinii wielu fachowców i kibiców, w tym również czytelników BOKSER.ORG, był najlepszym pięściarzem 2012. Rigondeaux, dwukrotny mistrz olimpijski, również nie próżnował, wygrywając trzy pojedynki, choć z mniej cenionymi pięściarzami. Jeżeli słowa Hyde’a się potwierdzą i rzeczywiście dojdzie do konfrontacji Filipińczyka z Kubańczykiem, będzie to bez wątpienia jedna z najważniejszych walk bieżącego roku.
da pewnie fascynującą walkę ale wątpie aby ją wygrał.
chciałbym, żeby wygrał Rigondeaux, ale to co wyprawia Donaire ze swoimi rywalami to deklasacja i myślę, że Kubańczyk poniesie pierwszą porażkę na zawodowym ringu. Mam jednak dużą nadzieję, że przynajmniej zobaczymy świetną walkę.
Mało kto pamięta że Donaire jak trafił na dużych gości Vascuez i Metabula tez nie było idealnie ...A Donaire i Rigon to z grubsza bokserzy tych samych rozmairów...techniczie wydaje mi się że to rigon ma więcej sztuczek w rękawie, nie lekceważę Doniarie...ale może być niespodzianka
:)
Większość ostatnich walk jakie widziałem z udziałem Donaire'a było jednostronnych. Wiadomo, z niektórymi Filipińczyk miał problem, bo walczyli bardzo ostrożnie koncentrując się na obronie, ale żeby znalazł się taki co by z nim walczył cios za cios to ostatnio ze świecą szukać, ale ja widziałem może 5 czy 6 ostatnich walk z jego udziałem więc nie wiem jak było wcześniej.