MOSLEY: ALVAREZ DOBRZE BY SOBIE PORADZIŁ Z FLOYDEM

Wciąż nie wiadomo, kto będzie rywalem powracającego 4 maja na ring Floyda Mayweathera Jr (43-0, 26 KO). Jeszcze niedawno wydawało się, że „Money” skrzyżuje rękawice z Robertem Guerrero, ale przed kilkoma dniami sam zawodnik zdradził, że nic nie zostało jeszcze ustalone i kwestia jego przeciwnika pozostaje otwarta. Wśród potencjalnych kandydatów, obok Guerrero, wymienia się między innymi mistrza WBC w wadze junior średniej, Saula Alvareza (41-0-1, 30 KO), który także ma boksować podczas majowej gali w MGM Grand. Mający za sobą walki zarówno z Amerykaninem, jak i Meksykaninem Shane Mosley (46-8-1, 39 KO) twierdzi, że „Canelo” mógłby sprawić Mayweatherowi duże problemy.

- Alvarez bardzo dobrze by sobie poradził w walce z Floydem. Nie wiem, czy zdołałby wygrać. „Canelo” rozpoczyna powoli, ale przyspiesza pod koniec rundy. W walce z Floydem, który pracuje przez całą rundę, mogłoby to nie wystarczyć do zwycięstwa i być Floyd by go wypunktował. Być może. Saul jest naprawdę dobry - jest szybki, narzuca swój styl, w ringu zawsze jest skoncentrowany. To świetny pięściarz – mówi „Słodki”.

Mosley walczył z Mayweatherem w 2010 roku, przegrywając jednogłośnie na punkty. Dwa lata później zmierzył się z Alvarezem, również wyraźnie ulegając przeciwnikowi na dystansie dwunastu rund. Po tej walce Amerykanin ogłosił zakończenie kariery, ale wszystko wskazuje na to, że powróci na ring, jeżeli otrzyma szansę walki o mistrzostwo świata.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 27-01-2013 13:01:17 
Co tak ucichło wszystko o Tomaszu "Kieliszku" Adamku ?
 Autor komentarza: Jabba
Data: 27-01-2013 13:22:11 
Niektórzy na forum wchodzą tylko sobie pohejtować ;/
Alvarez dostanie bęcki. W ogóle ciężko coś o nim powiedzieć bo zalicza się go do czołówki, a z nikim z czołówki nie walczył. Można? Można.
Alvarez mógłby się zmierzyć z kimś poważnym - jak Trout, Lara czy Martirosyan. Potem atakować tron P4P.
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 27-01-2013 14:15:36 
Golovkina też wszyscy zaliczają do czołówki, róznie to bywa, raz się okazuje trafne np. Trout, a niekiedy okazuje się, że zarówo eksperci jak i kibice się mylą np. Bute.
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 27-01-2013 14:15:46 
Alvarez jeżeli chce powalczyć z Floydem to musi przestać unikać Jonaka.
 Autor komentarza: Drago
Data: 27-01-2013 14:38:14 
Alvarez szybciej zawalczy z Troutem jak z Jonakiem. Ryzyko porażki 50 % mniejsze. Obawiam się że cała czołówka będzie czekała aż Jonak się zestarzeje...
 Autor komentarza: Slayer85
Data: 27-01-2013 16:32:35 
Autor komentarza: WonderBoy
Data: 27-01-2013 13:01:17
Co tak ucichło wszystko o Tomaszu "Kieliszku" Adamku ?

Chyba Ci sie, synku nud
 Autor komentarza: Slayer85
Data: 27-01-2013 16:32:45 
nudzi*
 Autor komentarza: KadeMT
Data: 27-01-2013 20:01:28 
Prawda jest taka , że Floyda nikt nie pokona.
 Autor komentarza: ttrroonnkk
Data: 28-01-2013 12:31:42 
Wlasnie Alvarez jeszcze z nikim takim swietnym nie walczyl.
A co pokazal z Shanem ? nie za duzo ,w koncu mial jakiegos wymagajacego przeciwnika chociaz emeryta.Kazdy teraz punktuje shana bez problemu a Jak bylo po 10 rundziej ?Alvarezowi sily uciekly gdyby walka trwala duzej nie wiem jak by to Alvarez ogarna ale cóż co tu duzo mowic moslay z tych ostatni walka ( po Margaritto )ktore stoczyl mial Najlatwiej z Alvarezem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.