STIVERNE PRZEWIDUJE NOKAUT NA ARREOLI
34-letni Bermane Stiverne (22-1-1, 20 KO) jest bardzo pewny siebie przed zbliżającym się pojedynkiem z Chrisem Arreolą (35-2, 30 KO). 9 marca lepszy z nich zostanie oficjalnym pretendentem do tytułu mistrza świata federacji WBC w wadze ciężkiej.
- Chris walczył już o mistrzowski tytuł i trzeba to uszanować. Tak, to dobry zawodnik i kawał twardziela - ocenia "B.WARE". - Nigdy jednak nie walczył z kimś podobnym do mnie. Moja szybkość go pokona, bez wątpienia. Walka skończy się nokautem, oczywiście na moją korzyść.
- Jestem pewny, że pobiłbym Witalija. Mam nadzieję, że nie zakończy kariery - dodał Stiverne. - Wciąż byłem aktywny, dużo trenowałem. Zawsze pracuję ciężko. Wierzę, że jestem najlepiej skrywanym sekretem wagi ciężkiej i będę ostro trenował, by to udowodnić. Mogę walczyć z każdym. Chcę pokazać swą wartość. Nie mrugajcie, kiedy będę w ringu z Arreolą. Nie chcecie tego przegapić!
Niestety ma tez sporo wad.Dla mnie jednak bedzie faworytem w spotkaniu z Arreola.Zobaczymy,strasznie jestem ciekaw co obaj pokaza w tej walce.Vitalij pewnie tez,dlatego tak dlugo zwleka,z decyzja o zakonczeniu kariery
Bede kibicowal Stivernowi,bo jezeli wygra i dojdzie do jego walki z Kliczka,to bedzie duza szansa,ze wiarygodnie przetestuje jego mityczna szczeke...
Mysle, ze Chris zapozna sie dosc szybko z kanadyjskim kowadlem. I nie bedzie to zapoznanie za przyjemne!
To Twoim zdaniem Lewis nie przetestował jego szczęki?? Ja uważam że Wałujew tak naprawdę nie miał jej nigdy przetestowanej bo poza walką z Haye wujek dawał go na samych waciaków. No może jeszcze McCline miał czym uderzyć.
andrewsky
Data: 27-01-2013 00:28:38
stiverne ma mocny cios to fakt ale przegrał z jakimś demtriusem Kingiem przez nokaut ostatnio wygrał na punkty z jakimś nieznanym murzynkiem!
wynik walki dla mnie sprawą otwartą!
Bez faworyt a jak dla mnie technicznie lepszy jest Stiverne ale silniejeszy fizycz nie jest Arreola!
wygrana żadnego niebędzie żadną niespodzianką!
W sumie to nawet McCline nie ma wybitnego kopnięcia.
Już Gerald Nobles miał bardziej czym uderzyć tyle że waciaków całe życie obijał a techniką tez nie błyszczał. Momentami Vałujew był w lekkim szoku.
andrewsky
To Twoim zdaniem Lewis nie przetestował jego szczęki??
To bylo dawno nieprawda:)
Vitalij przez cala swoja kariere otrzymal z 10 mega mocnych ciosow.To stanowczo za malo,zeby mozna bylo tworzyc mit o jego nadprzyrodzonej odpornosci na ciosy
Tym bardziej ze po strzalach Sandersa byl mocno wstrzasniety.Podprodkowe Lewisa tez zrobily na nim wrazenie.Te ciosy wyssaly z niego energie
Wpradzie Vit nie jest rozbity,bo przezyl tylko jedna ringowa wojne,ktora trwala 6 rund.Niemniej jestem pewien ze Stiverne wsadzilby mu kilka ciosow,a on naprawde mocno bije.Napewno mocniej niz Chisora,Charr,Arreola,Gomez,Sosnowski
co ty tak glorifikujesz Stivernego ma mocny cios w cieżkiej to fakt ale przegrał z jakimś przecietnym demtricem Kingiem i to przed czasem!
a z Austinem wypalonym do momentu nokutu walka była wyrównana!
wie nie wyolbrzymiaj pewnych rzeczy .
lENNOX trafiał poteznymi ciosami v Vitalija w 2003 a ten oddawał i stał na nogach. a rok wcześniej po takich ciosach tyson leżał na deskach i przegrał przez nokaut!
Wiec nie pisz ze niezostała przetestowana szczeka Viltalija!!
bo mijasz się z prawdą!
Nathan masz racje sanders miał petarde mocna w ręce to fakt!nawet mocniejszą niż lennox być może 2 ciosami scinał przeciwników na deski i wygrywał prze ko jak choćbyz Władmirem!
Wcale nie gloryfikuje Stiverna.Twierdze tylko,ze jest obdarzony bardzo dobrym,pojedynczym ciosem.
Wedlug mnie jest gorszy niz podobnie mocno bijacy Samuel Peter.Oczywiscie kiedy byl w swoim primie
Nie widzialem walki z Kingiem,ale ten facet to kawal byka i tez ma czym kopnac
Stawiam na Stiverna w jego walce z Arreola z dwoch powodow
Pierwszy,to ze Arreola jest bardzo latwy do trafienia.Prawie w kazdej walce wylapuje duza ilosc soczystych ciosow.Jego odpornosc moze byc juz mniejsza niz 2-3 lata temu.Pcha sie do poldystansu,w ktorym Bername dobrze sie czuje,potrafi tez lepiej sie bronic,bo ma szczelniejsza garde i elastyczniejszy tulow niz sztywny el Buritos.
Uwzam ze,w tej walce bedzie kilka sytuacji,kiedy w poldystansie pojdzie lewy,na lewy,albo prawy na prawy i Arreola zaliczy dechy
Jezeli walka bedzie toczyc sie na pelnym dystansie,to raczej powinien wygrac Arreola.Bije wiecej ciosow i jest bardziej agresywny,co moze przypasc do gustu sedzia punktowym,niz bardziej ekonomiczny w ruchach styl walki Kanadyjczyka
Austin walczy inaczej niz Arreola.Trzyma dystans,bije duzo lewych prostych jest wiekszy i ma lepszy zasieg.Dlatego walka dla Stiverna,ktory jest typowym punczerem czekajacym na jeden cios byla trudniejsza.W tym sensie,ze przegrywal rundy,w ktorych nie umial skutecznie przedzec sie do poldystansu
Tyson byl mocno past walczac z Lewisem,a powszechnie uwaza sie ze Vitalij przezywal wtedy swoj prime
Dla Lewisa walka z Tysonem byla pojedynkiem,na ktory czekal cala kariere.Najwazniejsza w zyciu.Vitalij byl kolejnym rywalem,ktorego wydaje sie ze troche zlekcewazyl
Natomiast dla Vitalija,Lewis byl walka zycia.Do ktorej co jest tajemnica poliszynela,przygotowywal sie znacznie dluzej niz dwa tygodnie
Past Tyson wytrzymal 8 rund z Lewisem,a Vitalij 6:)
Ps.Z zadna prawda sie nie mijam.Tylko twierdze,ze ten test byl zbyt dawno,zeby nadal byl miarodajny.Nawet samochody przechodza przeglad raz do roku,a szczeka Vitalija mial ostatni 10 lat temu...
a co ma przegrywanie przed czasem lub toczenie wyrównanej walki do siły ciosu ?
akurat walka z Austinem jest doskonałym potwierdzeniem że Stiverne posiada moc w łapie
mżze nie lubisz kliczków niewiem tego nieważane
bo podważasz jak dla mnie klase i szczeka vitlaija Kliczki jakby był sredniakiem anei Mistrzem Swiata wbc!
tylko w jednym sie moge troche zgodzić że walka może się koczyć na punkty dla Arreoli
nie wykluczam że Stiverne wygra z Arreolą albo na punkty nie wykluczam że przed czasem ale była by do dla mnie jednak niespodzianka jakby wygrał prze ko z Arreolą.
ten demtrius king co pokonał Stiverne to może duży gość ale nie żaden panczer ma aż 2o porażek!! wiec jeżeli wygrał ze Stiverne to tym bardziej może to zrobić Arreola
dla mnie to duża plama Stiverne jesli przegrywa sie przed czasem z takim średniakiem
milan 9189 nie nie am siła ciosu tylko chciałem napisać ze ze stiverne to nie żaden kozak i meczył sie z Austinem choć puzniej go znokałtował.
aha w ostaniej walce Stiverne nie popisał się wygrał na punkty z niejakim
Willie Herring goś z 12 porązkami i ani razu go nie posadził na deski!
dowiemy sie w marcu kto ma racjei wygra tyle w temacie!
Trudno sie dyskutuje z kims,kto zaczyna zdanie,od zarzutu,ze nie lubi sie Kliczkow
Jaki to ma zwiazek,z tym,ze Vitalij od bardzo dawna nie dostal kilku pozadnych strzalow.Nie wiem
Przeciez ja nigdy nie powiedzialemze jego szczeka jest slaba,tylko ze nie byla tak czesto,testowana,aby wysnowac wnioski o jej niezniszczalnosci
Kilka lat temu,toczylem tu spor z kilkoma userami,o sile ciosu Vitalija
Twierdzilem,ze wbrew powszechnej opini bije slabiej niz Wladimir.Jakaz to wtedy,byla nagonka na mnie
Dzisiaj juz nikt raczej nie podwaza tego,ze to Wlad bije duzo mocniej niz jego starszy brat...
Oczywiście że Wład bije mocniej od Vita, nigdy nie miałem co do tego wątpliwości, a % nokautów Vita to kumulacje, przy czym Wład potrafi kłaść jednym strzałem, i to zarówno z lewej (sierp) jak i prawej ręki.
Wład jest moim zdaniem bardziej utalentowany, i jest świetnym technikiem, jednak panikarzem kiedy widzi zagrożenie, i przez to właśnie przegrywał przez KO (szczęka swoją drogą), a Vit z Sandersem mimo że dostał pare razy mocno, i spierdalał po ringu, to jednak zdołał przetrzymać chaotyczne ataki i ostatecznie rozbił Snipera.
Vit ma napewno mocniejszą szczeke, jednak jak pokazało video sprzed 20 lat, jego też można położyć :) co jest jednak trudne, tymbardziej w rękawicy bokserskiej.
Włada tylko pozornie jest łatwo pokonać, tzn. tak się niektórym wydaje, bo pozornie jest przewidywalny, szablonowy.
To teoria, a praktyka w ringu pokazuje że trafić go trudno, a nie przyjmować od niego równie ciężko (tylko Haye'owi w ostatnim czasie udało sie unikać jego większości ciosów).
Racja, że Tyson był wrakiem w walce z LL.
. Ma swietny, szybki i precyzyjny lewy jab;
. Czesto uderza lewy jab, natychmiast "poparty" poteznym prawym kiedy przeciwnik dobrze nie widzi ciosu;
. Ma dosc szybkie rece;
. Ladnie schodzi w linii ciosu oraz ma niezla prace tulowia oraz glowy;
. No I oczywiscie, ma "olowiane" raczki!
Takze Chris bedzie mial z nim niezla przeprawe.