SMUTNA HISTORIA OMARA HENRY'EGO
Jeszcze niedawno Omar Henry (12-0-1, 9 KO) uważany był za jednego z najgorętszych prospektów kategorii junior średniej w boksie zawodowym. Niestety tydzień przed niedoszłym debiutem na antenie Showtime został hospitalizowany
Dwa miesiące później zdiagnozowano u niego już czwarty etap raka trzustki. Na co dzień ważący w okolicach nawet 85. kilogramów pięściarz obecnie spadł do masy zaledwie 58. kilogramów. Teraz czeka na kolejną dawkę chemioterapii.
Henry jak na prawdziwego wojownika przystało nie poddaje się i toczy najważniejszą walkę w życiu. Choć jego przyjaciele przyznają, że "Nie wygląda to najlepiej", on wierzy nie tylko w to, że wyzdrowieje, ale również iż zdoła powrócić na ring.
- Módlcie się za mnie, a ja wam obiecuję, że jeszcze kiedyś zobaczycie mnie w ringu - powiedział bokser z Houston.
Bardzo mała szans a na wyleczenie ale trzeba próbowac